KRYZYS MĘSKOŚCI

Zniewiesciali szukają w kobietach matki, która nimi potrząsnie  i zarządzi , bo tacy jak filozofowie chlopcy są z lekka nieprzytomni i aspołeczni życiowo. Tyle, że szukanie w kobiecie mamusi to raczej chyba klęska. Dzisiejsze chłopaki są niedorobione bo brak im wojska i musztry heheh  bo kiedy ojca brak a matka rządzi to potem taki chłopak mamusi szuka. Psychoterapia by sie przydała....   A jak są rozwody to dzieci płaczą dzień i noc i czasem dorośli . Dziś komputery i telefony wychowują dzieci bo rodzice zdrady w necie a dzieci płaczą po nocach bo wyrodni rodzice tylko zdrady i romanse przez neta i real a dzieci na łasce losu .  P

Fakt zgadza sie.

To prawda. Prawdziwi mężczyźni jeszcze istnieją, co prawda mało ich, ale  są. Mają tylko jedną wadę - każdy z nich chce dziewicy! Niestety, ale jest to u nich wymagane. Znam takich kilku, z różnych miast, środowisk i każdy szuka dziewicy.

Prawdziwi mężczyźni to podczas I i II wojny światowej walczyli o Polske a dzis to są mięczaki.

podaz determinuje popyt. najsmieszniejsze jest w tym wszystkim to, ze za "prawdziwymi mezczyznami" najglosniej wolaja babska, ktore o kobietach to najwyzej slyszaly historie, same nie maja nawet szansy probowac nimi zostac z powodu swojego uprzedzonego i roszczeniowego podchodzenia do zycia i innych ludzi.

fakty sa zarowno proste jak i smutne - prawdziwych mezczyzn juz prawie nie ma, poniewaz prawdziwe kobiety, z ktorymi mogliby sie zwiazac i przedluzyc spoleczno-kulturalna postawe prawdziwej kobiecosci i prawdziwej meskosci rowniez znikly z powierzchni ziemi. i tupanie nozkami tego nie zmieni. 

zreszta po co wam baby prawdziwi mezczyzni? zeby sie musieli z wami uzerac podczas kiedy bedziecie probowaly ich mentalnie i fizycznie kastrowac? 

Kiedys meżczyźni byli szarmanncy i odpowiedzialni i dojrzali psychicznie a dzisiejsi chłopcy to w wiekszości szczenaiaki , którzy dziewczyny jak towar w necie traktują co chwile inna. Czasem zdarzą się psychicznie mescy ale to chyba bardzo rzadko niestety.

Kiedys kobiety byly kobiece i umialy zachowac sie prawidlowo w roznych sytuacjach i byly pelne ciepla oraz empatii, dzisiejsze wynaturzone, glosne i pelne prostackiego prymitywizmu baby traktuja miedzyludzkie relacje na zasadzie oplacalnosci w holdzie wlasnej proznosci.

Zamiast szukać u innych idei ich płci zadbajmy o to, by nasze cechy byly jak najbliżej idei naszej płci.

4 minuty temu, Gość gość napisał:

Kiedys kobiety byly kobiece i umialy zachowac sie prawidlowo w roznych sytuacjach i byly pelne ciepla oraz empatii, dzisiejsze wynaturzone, glosne i pelne prostackiego prymitywizmu baby traktuja miedzyludzkie relacje na zasadzie oplacalnosci w holdzie wlasnej proznosci.

Widocznie ze złymi sie wiązałeś lub wiążesz źle wybierasz albo te złe źle wybierają  ciebie bo nie kazdemu psu burek imie. Schematy trzeba burzyć a nie powtarzac błędy bo ci ślina leci bo cie wyrachowana femme fatale modliszka uwodzi. Schematy i uprzedzenia sie wyrzuca do kosza.

jestem psychicznie męski, potrafię dobrze traktować i szanować kobiety, jestem odpowiedzialny i stały uczuciowo, ale co z tego autorko jak pewnie  bym ci się z wyglądu nie spodobał.

Przed chwilą, Gość Ja. napisał:

jestem psychicznie męski, potrafię dobrze traktować i szanować kobiety, jestem odpowiedzialny i stały uczuciowo, ale co z tego autorko jak pewnie  bym ci się z wyglądu nie spodobał.

Co Pan ma na myśli pisząc, że jest Pan psychicznie męski. Czy to znaczy, że fizycznie nie jest Pan mężczyzną?

Kiedys byli dżentelmeni szkoda że kiedyś

Zlot frustratek.

Szukajcie sobie z zagranicy tych dzentelmenów

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Zlot frustratek.

Bo nie mamy prawdziwych mężczyzn! 

Kim jesteśmy? - prawdziwymi kobietami. 

Czego chcemy? - prawdziwych mężczyzn! 

Prawdziwy mężczyzna ™ szuka prawdziwej kobiety. Jeśli żaden taki koło Ciebie się nie kręci czy nie kręcił to wnioski są nader smutne. Może twoja definicja prawdziwej kobiety nie pokrywa się z tym jak prawdziwą kobietę widzi prawdziwy mężczyzna. I nie znajduje swojej animy w Tobie.

4 minuty temu, Piaskun napisał:

Prawdziwy mężczyzna ™ szuka prawdziwej kobiety. Jeśli żaden taki koło Ciebie się nie kręci czy nie kręcił to wnioski są nader smutne. Może twoja definicja prawdziwej kobiety nie pokrywa się z tym jak prawdziwą kobietę widzi prawdziwy mężczyzna. I nie znajduje swojej animy w Tobie.

Sądzę,  że w temacie prawdziwych mężczyzn i kobiet wypowiadać się nie powinieneś,  bo tyle o tym wiesz, ile ryba o podróżach kosmicznych. Załóż watek na tematy bliższe twemu życiu,  wtedy wydasz się wiarygodny.

7 minut temu, Piaskun napisał:

Prawdziwy mężczyzna ™ szuka prawdziwej kobiety. Jeśli żaden taki koło Ciebie się nie kręci czy nie kręcił to wnioski są nader smutne. Może twoja definicja prawdziwej kobiety nie pokrywa się z tym jak prawdziwą kobietę widzi prawdziwy mężczyzna. I nie znajduje swojej animy w Tobie.

No kolego, zaorales sam siebie. Koło twej osoby szlachetne damy raczej nie krążą 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Sądzę,  że w temacie prawdziwych mężczyzn i kobiet wypowiadać się nie powinieneś,  bo tyle o tym wiesz, ile ryba o podróżach kosmicznych. Załóż watek na tematy bliższe twemu życiu,  wtedy wydasz się wiarygodny.

Gdybym uważał cię za prawdziwą kobietę może bym się i przejął.

Szczęściem nie mam problemów z oceną rzeczywistości.

Kryzys męskości wieku młodego i średniego gdy głowa łysieje czy siwieje to dupa szaleje

1 minutę temu, Gość Huuu napisał:

No kolego, zaorales sam siebie. Koło twej osoby szlachetne damy raczej nie krążą 

Być może. A być może i nie.

6 minut temu, Piaskun napisał:

Gdybym uważał cię za prawdziwą kobietę może bym się i przejął.

Szczęściem nie mam problemów z oceną rzeczywistości.

Sam wiesz ile Ci brakuje a w necie możesz pisać co chcesz,  żadne słowa nie zmienia faktów, tchórz nie stanie się odważnym,  a honor i klasa nie zastąpią prostactwa i bezhonoru. 

10 minut temu, Gość Gość napisał:

Sam wiesz ile Ci brakuje a w necie możesz pisać co chcesz,  

. 

Oczywiście, że wiem że mi brakuje, brakuje i będzie brakować. Bo ciągle sobie przesuwam poprzeczkę wyżej. Jeśli wierzyć Bionowi frustracja jest motorem rozwoju.

Czy w to wierzysz nie ma najmniejszego znaczenia. Nie zaliczasz się nawet do wąskiego grona osób z którymi chciałbym wypić kawę.

10 minut temu, Gość Gość napisał:

 tchórz nie stanie się odważnym,  a honor i klasa nie zastąpią prostactwa i bezhonoru. 

Wiem, dlatego wiele osób tu pisze z "gościa gościa". Gratulacje dokonałaś rytualnego samozaorania.

2 minuty temu, Piaskun napisał:

Oczywiście, że wiem że mi brakuje, brakuje i będzie brakować. Bo ciągle sobie przesuwam poprzeczkę wyżej. Jeśli wierzyć Bionowi frustracja jest motorem rozwoju.

Czy w to wierzysz nie ma najmniejszego znaczenia. Nie zaliczasz się nawet do wąskiego grona osób z którymi chciałbym wypić kawę.

Wiem, dlatego wiele osób tu pisze z "gościa gościa". Gratulacje dokonałaś rytualnego samozaorania.

Argument niskich lotów jak twoja męskość, ale przynajmniej wiesz ze jesteś jednością, wszystko do siebie pasuje.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Argument niskich lotów jak twoja męskość, ale przynajmniej wiesz ze jesteś jednością, wszystko do siebie pasuje.

Ty w ogóle umiesz złożyć w swoim kurzym móżdżku przynajmniej jedno mało idiotyczne zdanie?

Prędzej bym się przejmował poparciem od osoby tak mało rozgarniętej, niż jej krytyką.