Fajne laski o której zdjeliscie wczoraj szpilki

po Sylwestrze.

O godz. 1.30 w nocy nie zdjęła szpilek w samochodzie, całą podsufitkę mi nimi zryła. Fajnie było ale podsufitka do wymiany.

od razu, tańczyłam na bosaka :)

2 minuty temu, Berutiel napisał:

od razu, tańczyłam na bosaka :)

I w negliżu? Super!

Przed chwilą, Gość gość napisał:

I w negliżu? Super!

nie, w stroju Sylwestrowym

w ...ence sulwestrowej na bosaka

7 minut temu, Berutiel napisał:

od razu, tańczyłam na bosaka

Oblesne. 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Oblesne. 

Dlaczego? miałam czyste stopy.

Po prostu to oblesne. Zwłaszcza w rajstopach. Po co ubierać szpilki gdy się płacze ze bolą nogi albo niewygodnie? Trzeba było ubrać płaskie. 

Nie byłaś kompletnie ubrana, buty to część stroju.

Przed chwilą, Berutiel napisał:

Dlaczego? miałam czyste stopy.

Przynajmniej mu ramion nimi nie pobrudziłaś  :*

Laska to można zdzielic po głowie tzn nie można, ale bywa, ze trzeba .)

Nie chodze w szpilkach : )

Nie jestem fajną laską ale powiem ci, że mam fajne szpilki i do tej pory są na moich stopach.

5 minut temu, Metka napisał:

Nie jestem fajną laską ale powiem ci, że mam fajne szpilki i do tej pory są na moich stopach.

 No to w aucie musiałabyś je zdjąć ;)

Przed chwilą, Sythia napisał:

Wczoraj wcale nie musiałam zakładać szpilek. ; )

 No bo po co ci szpilki do łóżka??

Nie wiem czemu facetów tak kręci seks w szpilkach...

3 minuty temu, Gość gość napisał:

 No to w aucie musiałabyś je zdjąć

Martwisz się o tapicerkę czy o szyby?

12 minut temu, Gość Lou napisał:

Nie wiem czemu facetów tak kręci seks w szpilkach...

Skąd to wiesz, gdzie to wyczytałaś ?

13 minut temu, Metka napisał:

Martwisz się o tapicerkę czy o szyby?

O podsufitkę ;)

33 minuty temu, Metka napisał:

Nie jestem fajną laską ale powiem ci, że mam fajne szpilki i do tej pory są na moich stopach.

 Z ładnego ale pustego talerza się nie najesz. Wystarczy że jesteś miła, sympatyczna, czysta, że coś potrafisz i chcesz coś w życiu osiągnąć i już ... bym cię brał ;)

10 minut temu, Gość gość napisał:

 Z ładnego ale pustego talerza się nie najesz. Wystarczy że jesteś miła, sympatyczna, czysta, że coś potrafisz i chcesz coś w życiu osiągnąć i już ... bym cię brał

Musisz być bardzo głodny.

Przed chwilą, Metka napisał:

Musisz być bardzo głodny.

Eche, kto wie może bym się tobą delektował, jadł cię małą łyżeczką?

Łapczywość wskazana. Ale tak, żeby się nie ulało. Wyrzuć do kosza wszystkie duże łyżki. Najrozkoszniej smakują maleńkie kęsy, wtedy wyraźniej można poczuć smak. I dłużej. Hym.

Przed chwilą, Metka napisał:

Łapczywość wskazana. Ale tak, żeby się nie ulało. Wyrzuć do kosza wszystkie duże łyżki. Najrozkoszniej smakują maleńkie kęsy, wtedy wyraźniej można poczuć smak. I dłużej. Hym.

Czyli wiem co piszę :) Łapczywość lubię przy końcowych kąskach, po uczcie odpocząć, delektować się widokiem smakowitego kąska i... zaserwować porządny deser :)

15 minut temu, Gość gość napisał:

Czyli wiem co piszę Łapczywość lubię przy końcowych kąskach, po uczcie odpocząć, delektować się widokiem smakowitego kąska i... zaserwować porządny deser

Tak wiesz, że z pustego Salomon nie naleje. No i wiesz przecież, że każdy lubi wisienkę na torcie. Oblizać się, paść sobie w objęcia i zapaść w sen. 

1 minutę temu, Metka napisał:

Tak wiesz, że z pustego Salomon nie naleje. No i wiesz przecież, że każdy lubi wisienkę na torcie. Oblizać się, paść sobie w objęcia i zapaść w sen. 

 Czy każdy? Oj tu bym polemizował, znam taką wisienkę co nie bardzo lubiła, to stara historia dlatego szukam nowego tortu z wisienką do oblizania-polizania.

Twoja ex wisienka nie lubiła być oblizywana? Czy nie lubiła oblizywać się z myślą o deserze? Musiała być bardzo młodą wisienką.