Gdzie się spuszczacie?

Do sedesu, umywalki, zlewu, wanny, na podłogę?

Najczęściej na brzuch żony, czasami plecy/tyłek, piersi, a przy oralu to do jej ust. 

Przy samotnej masturbacji to najczęściej zwinięty papier toaletowy lub chusteczki higieniczne.

A ty gdzie?

W skarpetkę naciągnięta na puloka

26 minut temu, Gość Gość napisał:

Najczęściej na brzuch żony, czasami plecy/tyłek, piersi, a przy oralu to do jej ust. 

Przy samotnej masturbacji to najczęściej zwinięty papier toaletowy lub chusteczki higieniczne.

A ty gdzie?

Na dywan. Zrobiła się już na nim twarda skorupa.

skarpeta jest superancka daje fajne doznania tak jak ręcznik froterowy

Mój mąż do mnie do środka:)

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Mój mąż do mnie do środka:)

Też praktycznie zawsze kończę w mojej kobiecie

Uwielbiam kiedy sperma wylewa się z cipki i ścieka po udach na pończochy 

Sam moment wypływania spermy z cipki jest nieco krępujacy. Szybko wtedy biegnę do lazienki, ale wczesniej jeszcze sobie poleżymy, rozmawiamy, głaszczemy się, całujemy, a sperma jest w cipce.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Sam moment wypływania spermy z cipki jest nieco krępujacy. Szybko wtedy biegnę do lazienki, ale wczesniej jeszcze sobie poleżymy, rozmawiamy, głaszczemy się, całujemy, a sperma jest w cipce.

Moja partnerka też na początku się  krępowała ale kiedy byliśmy na imprezie i nie miała jak się podmyć za chwilę znowu ostro się bzykaliśmy, przestało jej to przeszkadzać 

Nie krępuję się meża. Raczej nie chcę zostawiać plam byle gdzie, bo to trochę problematyczne, poza tym mamy troje dzieci i jakieś minimum dyskrecji musi być

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie krępuję się meża. Raczej nie chcę zostawiać plam byle gdzie, bo to trochę problematyczne, poza tym mamy troje dzieci i jakieś minimum dyskrecji musi być

Spoko, teraz dzieciaki są tak kumate, że niedługo wytłumaczą Ci jak ostro się  bawić i że żadne plamy nie mają znaczenia, byleby fajnie było

Takie czasy 

Gość Gość

36 minut temu, Gość Gość napisał:

Sam moment wypływania spermy z cipki jest nieco krępujacy. Szybko wtedy biegnę do lazienki, ale wczesniej jeszcze sobie poleżymy, rozmawiamy, głaszczemy się, całujemy, a sperma jest w cipce.

a to ciekawe, bo ja jak wyjdę z mojej partnerki to od razu trzeba przyłożyć jakąś chusteczkę bo wycieka jej na uda...a u ciebie sperma jest w cipce i sobie spokojnie leżysz i rozmawiasz;)

tak na prawdę problem ściekającej spermy zazwyczaj jest wtedy gdy jest to seks dla seksu z facetem, którego tak na prawdę się nie kocha. Po podnieceniu, zajefajnym orgazmie, następuje takie uczucie co najmniej ambiwalentne czy dobrze zrobiłam, że pozwoliłam sobie na coś takiego z nim. Uczucie tej lepkiej wilgotności wzmaga takie dziwne nie powiem, że wyrzuty sumienia ale poczucie, że było fajnie ale co dalej? Zupełnie inaczej do tego podeszłam, gdy było to prawdziwe spełnienie z tym jedynym i kochanym i wiedziałam, że on też kocha mnie. Nie tylko mi ta jego wilgotność nie "uwierała" ale byłam szczęśliwa i dumna, że mam go w sobie a ściekająca wilgotność kojarzyła mi się z radością i szczęściem. Podmyłam się dopiero po tym wieczorem przed drugim seksem a potem całą noc też przespałam z jego spermą w sobie.

5 godzin temu, Gość on 34 napisał:

a to ciekawe, bo ja jak wyjdę z mojej partnerki to od razu trzeba przyłożyć jakąś chusteczkę bo wycieka jej na uda...a u ciebie sperma jest w cipce i sobie spokojnie leżysz i rozmawiasz;)

Podejrzewam, że to zależy od paru kwestii, mi się nasuwają dwie: różnica w budowie ciała kobiety oraz obfitość wytrysku.

Ja obfitego wytrysku nie mam ale zawsze mieliśmy tak jak ty opisujesz, chwilę po wyjściu jej wycieka nawet jak leży spokojnie na plecach. Średnio bez wytarcia tak leżeć i się przytulać.

9 minut temu, Gość Misia napisał:

tak na prawdę problem ściekającej spermy zazwyczaj jest wtedy gdy jest to seks dla seksu z facetem, którego tak na prawdę się nie kocha.

Nie zawsze to jest kwestia uczuć. U nas decydują kwestie praktyczne tak jak opisałem nieco wyżej. Nie mamy problemu by kończyć wytryskiem na ciele lub w usta z połykiem. Ale po seksie, spływająca sperma nie jest miła, choćby przy przytulaskach.

Dnia Wed Jan 02 2019 o 22:30, Gość Masturbator napisał:

Na dywan. Zrobiła się już na nim twarda skorupa.

Ja tego nie napisałem. Jakiś q..s się pode mnie podszył.

ja właściwie wszędzie do cipki, do buzi na twarz, na cycuszki i brzuszek zależy od nastroju, mam wspaniałą żonkę i ona nie ma z niczym problemu :-)