Czy to kobieta jest zawsze winna kiedy facet zdradza żonę ?

w sieci jestem anonimowa wiec nie będę mieć oporów żeby to wszystko z siebie wyrzucić 

mam 28 lat i nie rozumiem mężczyzn jestem albo naiwna albo poprostu głupia 

jestem wykształcona niezalena finansowo i ogólnie radzę sobie w życiu po za jedna kwestia 

w tamtym roku poznałam faceta niby „przypadkiem „ przystojny kulturalny przynajmniej taki. Mi się wydawał z rozmowy która się między nami wywiązała przyznał mi się ze jest w trakcie rozwodu i ze jego małżeństwo to kompletna fikcja ze już razem nie mieszkają ze jej nie kocha dzieci nie maja i w ogóle jest nieszczęśliwy poniżany przez swoją żonę (pokazywał mi od niej smsmy rozmowy nagrania jak to u nich wyglada ona kilka razy wyrzucała go z mieszkania wzywała policję i w ogóle odnosili się do siebie bez szacunku )

niechętnie chciałam się z nim spotykać na kawę ale odrazu zaznaczyłam ze nie interesuje mnie żadne układy na sex i ze nie szukam wrażeń z żonatymi facetami 

on oczywiście zaprzeczył a ja i teraz uwaga GŁUPIA uwierzyłam 

wyprowadził się od niej wszystkim w około rozpowiadał ze to koniec ze się rozwodzi mnie przedstawiał jako swoją dziewczynę zaznaczam ze poznałam jego cała rodzine i dobrze się z nimi dogadywałam ogólnie wszystko szło w jak najlepszym kierunku 

kiedy jego brat dopytywał się kiedy wkoncu pójdzie do adwokata i załatwi sprawę on zwodził go mówiąc ze nie ma czasu ze to ze tamto  ze boi się ze ona wydrze go na kasę ze on chce polubownie 

kiedy po 3 miesiącach tego majdanu ja pytam się go jak on sobie to wyobraża dalej ze tu mówi mi ze jej nie kocha ze ona jest z nim tylko dla kasy a ta fikcja dalej trwa i żeby się określił bo ja się w tym „związku „ złe czuje bo on nadal jest żonaty on szukał dalej wymówek snuł plany ze razem zamieszkamy ze to ze tamto  

trwalo to 6 miesięcy kiedy to przerwałam 

zalezalo mi na nim ale se facto byłam kochanka żonatego mężczyzny i było mi z tym okropnie 

w przeciągu tygodnia dowiedziałam się ze to ze się poznaliśmy to nie był przypadek 

3 miesiące zbierał informacje na mój temat 

uknul intrygę żeby mnie zdobyć chciał mnie poprostu przelecieć nie wiem oderwać sie od szarej rzeczywistości podnieść swoje męskie ego moim kosztem 

final historii jest niestety przewidywalny 

kiedy go zostawilm wrócił do żony żona przymykała okona jego zdrady bo jak się okazało nie byłam pierwsza 

jego szwagierka do mnie dzwoniła i zapewniała mnie ze jemu na mnie zależy ze on tamtej nie kocha prawda okazała się jednak brutalna ja się zaangażowałam a on mnie wykorzystał w najgorszy ze sposobów poczułam ogromne upokorzenie 

miałam do siebie tak ogromne obrzydzenie wsumie chyba dalej mam 

nie mogę sobie z tym poradzić 

pnie wiem czy jestem poprostu tak głupia czy tak naiwna 

Ch6ba Cię fantazja poniosła.  Może w ogóle wywiad wojskowy zatrudnił, CIA i wszystkie służby świata, żeby dziunie przelecieć 

Jego najlepszy przyjaciel mi to powiedział z czego on to potem potwierdzil 

przyznał się ze mieszkanie wynajął tylko dlatego ze wiedział ze nie będę się z nim spotykać jak nadal będzie z nią mieszkał 

W czym kobieta jest winna, to facet swojej żonie wierność slubowal i on się musi z tego wywiązać, opierać się pokusom. 

Tak !!,  bo izoluje męża w związku i krępuje się Go podczas badań krocza i porodach!  A intymność ma z obcym facetem ginekologiem ciemnota! 

Oj tam zaraz wykorzystał, jakie to wykorzystanie jak sama mu się na pieska wypinałaś, nogi na żyrandol podnosiłaś, chciałaś to podnosiłaś. Zachowaj miłe wspomnienia i szukaj nowego do źgania.

Przecież to  czyste sk##wysynstwo

nie jest winna czesc zwyczajnie meskiej populacji słucha swego ptaka tj pana:D

Takich tematow sa tutaj setki. Twoja wina ? Nie. Glupota ? Tak. Co - Twoim zdaniem - moze powiedziec zonaty facet takiej panience , ktora ma ochote bzyknac ? Ma powiedziec , ze to tylko odskocznia ? No przeciez wtedy raczej bys w to nie weszla. Musi powiedziec , ze go zona nie rozumie i z zona mu sie nie uklada. Logiczne ? Czy Ty widzialas zeby facet , ktoremu uklada sie z zona zdradzal ja z innymi panienkami ? Jego najlepszy przyjaciel Cie tak oswiecil ? A dlaczego nie byl taki zyczliwy zanim jeszcze poszlas z tym gosciem do lozka ?

Nie potrafie powiedziec co powinnas teraz zrobic.To , ze jestes glupia i naiwna wiesz sama. Moze po prostu ostygnij , daj czasowi zabliznic te sprawe i na drugi raz uwazaj. Ja wierze , ze w zyciu wszystko dzieje sie po cos. Czegos ma nas nauczyc , przed czyms ostrzega. Niech to bedzie kiedys pozyteczne dla Ciebie. Powodzenia.

To nie do końca tak. To, co kobiety nazywacie zdradą, jest zwykłym zabiegiem higienicznym, coś jak wy na paznokcie albo na włosy.
Dla higieny zdrowia psychicznego facet musi czasem puknąc małolatkę na boku, tak bez uczuc, czysta fizjologia.
Dla Was to lepiej, jest potem miły i kochający,

No tak jak widzisz autorko. On sobie zrobil zabieg higieniczny a Ty masz zmarnowane zycie i wstret do siebie.

10 minut temu, Gość Niunio napisał:

To nie do końca tak. To, co kobiety nazywacie zdradą, jest zwykłym zabiegiem higienicznym, coś jak wy na paznokcie albo na włosy.
Dla higieny zdrowia psychicznego facet musi czasem puknąc małolatkę na boku, tak bez uczuc, czysta fizjologia.
Dla Was to lepiej, jest potem miły i kochający,

miły i kochający a ja bym co jedyne miałą po tym twoim zabiegu higienicznym ochotę zrobić to bym mogła się na ciebie jedynie wyrzygać

Przed chwilą, Gość gość napisał:

miły i kochający a ja bym co jedyne miałą po tym twoim zabiegu higienicznym ochotę zrobić to bym mogła się na ciebie jedynie wyrzygać

PO to juz za pozno. Wyrzygac sie powinnas PRZED.

Tak tylko piszesz. Żona nie pracuje, ma czas dla siebie, sportowe BMW, zero zmartwień. Notoryczne imprezy z kumpelami itp. Ja nie pije, nie palę, tylko czasem skoczę na bladzie.  Co w tym złego? Taki relaksu.. 

1. To nie jest problem moj tylko Twojej zony/partnerki.

2. Piszemy z autorka a nie zona jej kochanka.

51 minut temu, Gość Niunio napisał:

Tak tylko piszesz. Żona nie pracuje, ma czas dla siebie, sportowe BMW, zero zmartwień. Notoryczne imprezy z kumpelami itp. Ja nie pije, nie palę, tylko czasem skoczę na bladzie.  Co w tym złego? Taki relaksu.. 

Rozumiem, że żona też ma pozwolenie na ruchanko na boku Jeśli tak to nie mam zastrzeżeń. 

ty panna miałaś niefart bo sie przejechałaś na obietnicach, niesmak i obrzydzenie to powinna mieć jego kobita, bo choćby facet ujem potrafił wiażać sznurowadła, to troche głupio tak mieć chłopa, który sie wyprowadza na parę miesięcy bo musi pomoczyć, potem wprowadza z powrotem i tak kilka razy. I do tego nowe panny  oprowadza po znajomych  i rodzinie jako nowe partnerki. trochę tak nie bardzo robić publicznie za ...kę i to wśród ludzi, których częśto widujesz.

Inna sprawa ze mało wierzę ze facet doraźna kochanice tak wszystkim pokazuje i tylko dla przelecenia jej wynajmuje mieszkanie , wyprowadza sie z domu, pozoruje dziwne akcje. no chyba ze jesteś modelka Victoria Secret , a facet wygląda jak Maliniak i zaliczenie ciebie to  jakiś szokujący awans, jedyna szansa zyciowa , czy wygrana w lotto.

2 godziny temu, Gość Zuzanna napisał:

Takich tematow sa tutaj setki. Twoja wina ? Nie. Glupota ? Tak. Co - Twoim zdaniem - moze powiedziec zonaty facet takiej panience , ktora ma ochote bzyknac ? Ma powiedziec , ze to tylko odskocznia ? No przeciez wtedy raczej bys w to nie weszla. Musi powiedziec , ze go zona nie rozumie i z zona mu sie nie uklada. Logiczne ? Czy Ty widzialas zeby facet , ktoremu uklada sie z zona zdradzal ja z innymi panienkami ? Jego najlepszy przyjaciel Cie tak oswiecil ? A dlaczego nie byl taki zyczliwy zanim jeszcze poszlas z tym gosciem do lozka ?

Nie potrafie powiedziec co powinnas teraz zrobic.To , ze jestes glupia i naiwna wiesz sama. Moze po prostu ostygnij , daj czasowi zabliznic te sprawe i na drugi raz uwazaj. Ja wierze , ze w zyciu wszystko dzieje sie po cos. Czegos ma nas nauczyc , przed czyms ostrzega. Niech to bedzie kiedys pozyteczne dla Ciebie. Powodzenia.

Nauczyło mnie to dużo zmieniłam swoje życie o 180 stopni i mam nadzieje ze drugi raz coś takiego mi się nie przytrafi chociaż po takim doświadczeniu ciężko zabliźnić to co się wydarzyło 

1 minutę temu, Gość gość napisał:

ty panna miałaś niefart bo sie przejechałaś na obietnicach, niesmak i obrzydzenie to powinna mieć jego kobita, bo choćby facet ujem potrafił wiażać sznurowadła, to troche głupio tak mieć chłopa, który sie wyprowadza na parę miesięcy bo musi pomoczyć, potem wprowadza z powrotem i tak kilka razy. I do tego nowe panny  oprowadza po znajomych  i rodzinie jako nowe partnerki. trochę tak nie bardzo robić publicznie za ...kę i to wśród ludzi, których częśto widujesz.

Inna sprawa ze mało wierzę ze facet doraźna kochanice tak wszystkim pokazuje i tylko dla przelecenia jej wynajmuje mieszkanie , wyprowadza sie z domu, pozoruje dziwne akcje. no chyba ze jesteś modelka Victoria Secret , a facet wygląda jak Maliniak i zaliczenie ciebie to  jakiś szokujący awans, jedyna szansa zyciowa , czy wygrana w lotto.

No właśnie tu jest całe sedno sprawy 

nie wyglądam na modelkę vs chociaż mieszkam w USA 

mieszkanie wynajął tylko po to żeby mógł się ze mną spotykać żebym nie dać mi powodów do tego żebym mu nie wierzyła w ta historie ze się mu nie układa i w ogóle 

Jego kobieta od początku wiedziała o jego zdradach śledziła go i zamontowała mu gps w samochodzie wiedziała o jego wybrykach a jednak nadal z nim jest może tak właśnie wyglada miłość w tych czasach 

ja dopiero po miesiącu odkryłam to wszystko jak to wyglądało i w co wdepnelam

50 minut temu, Gość Trw napisał:

Rozumiem, że żona też ma pozwolenie na ruchanko na boku Jeśli tak to nie mam zastrzeżeń. 

50 minut temu, Gość Trw napisał:

Rozumiem, że żona też ma pozwolenie na ruchanko na boku Jeśli tak to nie mam zastrzeżeń. 

Spoko. Tylko tak, żebym nie wiedział. Ja nie robię jej przykrości i wymagam tego samego.

no i w czym problem, czujesz sie oszukana, ale z tym da sie zyć- jak sama nie możesz to idź do psychologa, zachowaj to co było miłe  resztę zapomnij, zresztą czas zaciera niemiłe wspomnienia szybciej niż miłe. A jego kobita jak durna to niech sie meczy ze swoim skarbem

Sandra - Jestes tu jeszcze ? Ja juz ide spac ale teraz zauwazylam , ze chyba zbyt opieszale przeczytalam ten temat. Jesli chcesz to podnies ten topik po poludniu /okolo 18 polskiego czasu. Bo chyba mam dla Ciebie rozwiazanie. Albo napisz na maila cogther@gmail.com. Pokaze sie jutro. Teraz ide spac.

Ok

3 minuty temu, Gość Zuzanna napisał:

Sandra - Jestes tu jeszcze ? Ja juz ide spac ale teraz zauwazylam , ze chyba zbyt opieszale przeczytalam ten temat. Jesli chcesz to podnies ten topik po poludniu /okolo 18 polskiego czasu. Bo chyba mam dla Ciebie rozwiazanie. Albo napisz na maila cogther@gmail.com. Pokaze sie jutro. Teraz ide spac.

Ok .bedziemy w kontakcie zaglądnę tu jeszcze

Nie kumam, jak można "nie wiedzieć". Wystarczyło przed pierwszym razem powiedzieć, że chcesz mu się oddać, ale u niego w domu :P

Jak żona jest oziębła to co ma innego robić niż przymykać oko, żeby utrzymać małżeństwo.

Najpodlejszy gatunek złodzieja seksualnego. Radzę ci, idź na terapię, bo samoocena ci spadnie, wpędzisz się w depresję i po czasie nawet nie skojarzysz tego z tym faktem. Taka trauma może zniszczyć poczucie wartości i godności na dobre. W ogole jestem za tym, żeby karac takich ...nsynów jak pospolitych złodziei.

16 godzin temu, Gość Sandra napisał:

Nauczyło mnie to dużo zmieniłam swoje życie o 180 stopni i mam nadzieje ze drugi raz coś takiego mi się nie przytrafi chociaż po takim doświadczeniu ciężko zabliźnić to co się wydarzyło 

 No "blizna" to ci się chyba już zagoiła?

1 godzinę temu, Gość Aniank napisał:

Najpodlejszy gatunek złodzieja seksualnego. Radzę ci, idź na terapię, bo samoocena ci spadnie, wpędzisz się w depresję i po czasie nawet nie skojarzysz tego z tym faktem. Taka trauma może zniszczyć poczucie wartości i godności na dobre. W ogole jestem za tym, żeby karac takich ...nsynów jak pospolitych złodziei.

Właśnie nie wiem na jaka iść terapie .... czy psycholog czy terapia czuje potrzebę ale nie wiem gdzie i od czego zacząć minęło już trochę czasu a to nadal we mnie siedzi 

19 godzin temu, Gość gość napisał:

ty panna miałaś niefart bo sie przejechałaś na obietnicach, niesmak i obrzydzenie to powinna mieć jego kobita, bo choćby facet ujem potrafił wiażać sznurowadła, to troche głupio tak mieć chłopa, który sie wyprowadza na parę miesięcy bo musi pomoczyć, potem wprowadza z powrotem i tak kilka razy. I do tego nowe panny  oprowadza po znajomych  i rodzinie jako nowe partnerki. trochę tak nie bardzo robić publicznie za ...kę i to wśród ludzi, których częśto widujesz.

Inna sprawa ze mało wierzę ze facet doraźna kochanice tak wszystkim pokazuje i tylko dla przelecenia jej wynajmuje mieszkanie , wyprowadza sie z domu, pozoruje dziwne akcje. no chyba ze jesteś modelka Victoria Secret , a facet wygląda jak Maliniak i zaliczenie ciebie to  jakiś szokujący awans, jedyna szansa zyciowa , czy wygrana w lotto.

O ten wpis mi chodzi. Ta osoba ma racje.

To o co chodziło ?