Warto wracać do bylego

Którego nakrylam na zdradzie? Przez przypadek się na  nich "nacielam" na koncercie.Widziałam jak obejmuje inną, przytula ja tak samo jak mnie i całuje a najgorsze, że dzień wcześniej wyznawał mi miłość, wiem że po tym koncercie mieli seks mimo iż napisałam mu iż wszystko widziałam, wyłączył komórkę.W Sylwestra też gdzieś poszedł beze mnie gdyż ja nie mogłam, miałam dyżur nie pytając mnie wcale o zdanie, ale cały czas wyznaje mi uczucie i błaga o powrót, że tamto nic nie znaczyło.Nie wiem co robic, nie ufam już mu wcale, myślę że kłamie cały czas.

Nie warto!

Jeśli był w stanie cię tak bezczelnie oszukiwać, jednego dnia wyznawać miłość, a drugiego zdradzać z inną kobietą, to uwierz będzie to robił dalej, tylko zmieni się to, że lepiej będzie się ukrywać.

Teraz mówi ci, że żałuje i że więcej tego nie zrobi - napiszę ci tak: kłamał wtedy, kłamie teraz.

Też tak czuję że jestem okłamywana nadal, nie spotykam się z nim teraz bo nie mam czasu ale cały czas pisze, jak to teskni, jak to bardzo mnie kocha i jak to bardzo chce ze mną być, nie wiem dla niego to słowo chyba nic nie znaczy.

32 minuty temu, Narodowy napisał:

Nie warto!

Jeśli był w stanie cię tak bezczelnie oszukiwać, jednego dnia wyznawać miłość, a drugiego zdradzać z inną kobietą, to uwierz będzie to robił dalej, tylko zmieni się to, że lepiej będzie się ukrywać.

Teraz mówi ci, że żałuje i że więcej tego nie zrobi - napiszę ci tak: kłamał wtedy, kłamie teraz.

A Ty, też potrafisz okłamywać dziewczynę?

Ani do kłamcy ani do zdrajcy sie nie wraca zwłaszcza jesli oszukiwał czy zdradził kilkakrotnie

Co dziennie pisze mi kilkakrotnie wyznanie miłości ale intuicyjnie czuje że nadal jest coś nie tak, że prowadzi podwójne życie i że innej kobiecie mówi to samo, czuje to cały czas,zadaje sobie tylko pytanie, po co to robi? Nigdy nie zrozumiem takich typów.

Tak, zdradził kilkakrotnie a nawet przypuszczam że przez cały czas trwania związku byłyśmy dwie, zaczęłam wiązać pewne fakty i myślę że na pewno tak bylo.

To tym bardziej powinnaś olać temat,!!!

Jeśli podejmiesz ryzyko bycia z nim, będziesz Go cały czas podejrzewać jak gdzieś wychodzi, że idzie Cię zdradzać, to już nie będzie życie, tylko męczarnia.Jesli wiesz że potrafisz zapomnieć bo tym, tylko wtedy ma to sens ale z własnego doświadczenia wiem, że tego się nie da zapomnieć.Pomysl, czy nie zasługujesz na kogoś, kto będzie wyłącznie dla Ciebie, kto nie będzie zdradzał, oszukiwał, kłamał.