Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdziw1

Pytanie do hejtujących jedynactwo. Co was tak boli "los jedynaków", tak współczujecie, tak was obchodzi cudze dziecko. A może to zazdrość, że nie poprzestałyście na jednym? :)

Polecane posty

Gość gość
2 godziny temu, Gość renia napisał:

Jestem jedynaczką, w dodatku rodzice są dużo starsi od rodziców moich rówieśników. Zawsze czułam się bardziej samotna. W domu troje poważnych dorosłych (jeszcze babcia) zawsze tępiło moją żywiołowośc i naturalne dziecięce zachowania. Miałam być starą malutką i byłam, niestety. Teraz, po wielu latach udaje mi się trochę z tego wyjść. Chciałam chociaż mieć psa, ale ten dom by  ł zbyt "poważny", żeby przyjąć "głupie" zwierzę. Rosłam stłumiona i nieszczęsliwa. A teraz jestem dorosła i mogę sobie co najwyżej popatrzeć, jak inne rodzeństwa zwołują się na święta czy imieniny, bo mąż jest w tej samej sutyacji zyciowej co ja .

    Jedynactwo to wielkie ... i samotność. Wali mnie dobro cudzych jedynaków. Ale z własnego cholernego doświadczenia wiem, że to jest ....

Tak z ciekawości w jakim wieku urodziła Cię mama? No i lat wówczas miał tata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goaaasc

"Czytać w wieku 4 lat nauczyłby się przecież też i w dobrym niepublicznym przedszkolu, więc to żadne wow."

Nigdzie nie pisałam,  ze czytanie w wieku 4 lat to wielkie wow. Pisałam, ze syn szybciej nauczyl sie czytać bo obserwowal i próbował dogonic siostrę.  Maly chodzil do przedszkola i tam kilkoro dzieci czytało, okolo 5 na grupe 30 dzieci,  wiec tak, nie jest to żadne wow. Dodam tylko, że nie mieszkam w Polsce i dzieci mowia oraz czytaja w dwóch językach. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lil
58 minut temu, Gość gość napisał:

Czytać w wieku 4 lat nauczyłby się przecież też i w dobrym niepublicznym przedszkolu, więc to żadne wow.

Takie dzieci uczą się też szybciej bardziej przyziemnych rzeczy jak korzystanie z nocnika 🙂 oraz wszelkie inne samoobsługowe czynności. A to już jest wow chyba dla każdego 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mis
3 minuty temu, Gość Lil napisał:

Takie dzieci uczą się też szybciej bardziej przyziemnych rzeczy jak korzystanie z nocnika 🙂 oraz wszelkie inne samoobsługowe czynności. A to już jest wow chyba dla każdego 😄

Co za roznica, jak masz jedno odchowane i nie chcesz drugiego to taki argument wcale nie jest przekonujacy, ze jedno uczy sie szybciej od drugiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Wtedy raczej przy dwóch drugie musi się szybciej nauczyć od pierwszego różnych rzeczy, bo matka nie wyrabia. Także to żaden przywilej a konieczność wynikajaca z braku swobody czasowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goaaasc

Jak ktos nie chce miec dzieci czy chce muec tylko jedno to zaden argument nie jest dość przekonujący. Zreszta ja nie chce nikogo przekonywac do plodzenia dzieci. Podałam przykłady jak ucza się i rozwijaja moje dzieci bo ktoś wyżej popłynął z tezą,  ze jak jest mała różnica wieku to dzieci sa gorsze/głupie. Typowe kwasne winogrona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ręce mi przy was opadaja. Czy wy macie dzieci? Jak to sobie wyobrazacie, ze dziecko musi sie nauczyć od starszego? Ha! Juz to widzę jak matka mówi roczniakowi, teraz sie ucz korzystania z nocnika od brata bo ja nie wyrabiam i roczniak cyk, zaczyna na nocnik wołać.  Śmieszne jesteście. Przeraża was wychowanie 2 dzieci, jakby to byl jakis wyczyn. 2 dzieci przy obecnych udogodnieniach w stylu zmywarka, pralka i suszarka elektryczna to nic nadzwyczajnego. Tylko matki jedynakow maja trwale odpieluchowe zapalenie mozgu i nie rozumieja, że wiecej niz jednym dzieckiem idzie sie dobrze zająć a dzieci tylko korzystaja z posiadania rodzeństwa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ija

Wisi mi czyjes jedynactwo 🙂 Choc wiem z doswiadczenia jedynaka, ze jest to przerabana sytuacja,nic do pozazdroszczenia 😛

Moge pohejtowac rodzicow jedynakow gdy oni hejtuja rodziny z np.3 dzieci i nazywaja mnie " krowa rozplodowa ".

W innym wypadku.. wisi mi to 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkk

W życiu są większe tragedie, niż jedynactwo, serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×