Czy dziecko z Aspergerem powinno mieć rodzeństwo? Powinniśmy mu je dać? Będzie lepiej, a może dużo gorzej?

Czy będzie lepiej, czy jeszcze gorzej? Mój syn ma ogromne problemy społeczne...

Nikt nie wie, jak zareaguje na to Twoje dziecko. Może być tak, że się otworzy "przy pomocy" rodzeństwa, ale może też się okazać, że kolejne dziecko będzie wymagającym niemowlakiem i nie będziesz potrafiła podzielić czasu pomiędzy dwójkę. W mojej rodzinie jest dziecko z autyzmem, dopiero zdiagnozowane, ale od samego początku byly różne problemy i praktycznie od urodzenia lata po lekarzach. Jeszcze przed diagnoza urodziło im się drugie dziecko. I te drugie jest takim dodatkiem. Nie dostaje tyle uwagi. Starsze bije młodsze, trzeba uważać na każdym kroku, a nie ma nawet 3 lat. Nie uważam, żeby to było mądre ze strony ich rodziców. Wiem, że drugie bylo planowane, ale chyba tylko, żeby zaspokoić swoje potrzeby, bo na pewno nie potrzeby tego dziecka. Musisz wiedzieć, czy drugie będzie dostawalo tyle uwagi, ile będzie potrzebować. Inna sprawa, że jedno z dzieci nagle zachoruje i cała uwaga na niego jest skierowana, a reszta jej nie dostaje. To przypadek losowy. Tutaj ze świadomością możesz się zdecydować bądź nie na drugie dziecko. 

Nie powinniście "dawać" dziecku rodzeństwa, bo to nie zabawka ani prezent...

Jeśli chcecie być rodzicami jeszcze jednego dziecka, jesteście w stanie dać mu miłość i uwagę, to próbujcie. Póki co jednak widać, że Waszym punktem odniesienia jest syn, a o kolejnym dziecku myślicie jedynie w kontekście pierwszego.

Na Waszym miejscu raczej zastanowiłabym się, jak zdrowemu dziecku będzie się żyło z bratem z Aspergerem.