Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego Polacy muszą mieć najwyższą wydajność w pracy w całej Europie?

Polecane posty

Gość gość

Dlaczego Polacy zarówno w Polsce jak i za granicą muszą pracować najciężej i mają najwyższe normy i ciągle się od nich żąda więcej. Traktują nas tak zarówno w Polsce jak i za granicą? Nawet Ukraińcy jak tu przyjeżdżają to nie muszą być tak wydajni. Normy dla Polaków są wszędzie najwyższe i jak Polak nie zapieprza szybko to mówią mu, że ma robić więcej albo go zwolnią? Ja pracuję w Polsce i u mnie w zakładzie pełno Ukraińców pracuje to włażą im w dupę i robią źle swoją robotę, a Polacy muszą tyrać. Mój przyjaciel robi w Niemczech na magazynie to też tam najwyższe normy są dla Polaków i nawet Syryjczycy nie mają takich norm. Czemu tak to wygląda? Czemu Polaczek jest wszędzie eksploatowany, a jak ktoś nie robi jak wół to go zwalniają i mowia, że się nie nadaje. Czemu Polaczki mają mentalność niewolników i zapieprzają najciężej w Europie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gossen

tak se ubzdurała spora masa polaczków, że praca prowadzi do szczęścia, może dlatego że kobiety patrzą tylko na tych z kasą, wiec męskie woły zaprzęgowe staraja sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Tylko, że efekt tego jest taki, że ... tej kasy dostają, bo każdy pracodawca nauczył się że Polaczek będzie czcił robotę choćby nie wiem jak gównianą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qaz

Bo się na to godzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

wymyśliłem żart ( jog ) ale tak to dokładnie wygląda na budowie w Niemczech:

gdy taczkę ze skrzypiącym kołem prowadzi Muslim to w czasie kolejnego obrotu koło w taczce zwyczajnie 'skrzypi' i  wydaje dźwięk 

- piiiiib.......piiiiib.......piiiiib.......piiiiib.......piiiiib.......

gdy taczkę ze skrzypiącym kołem prowadzi Niemiec to w czasie kolejnego obrotu koło w taczce zwyczajnie 'skrzypi' i  wydaje dźwięk 

- piib...piib...piib...piib...piib...

gdy taczkę ze skrzypiącym kołem prowadzi Polak to w czasie kolejnego obrotu koło w taczce zwyczajnie 'skrzypi' i  wydaje dźwięk 

- pib.pib.pib.pib.pib

i Niemiec jest zadowolony z polskiego parobka !

po godzinach pracy w końcu Helmut nie wyrabia tego pisku koła od taczki i wydaje polecenie służbowe Heńkowi ,

Heniek - natychmiast przesmaruj to koło od taczki aby nie skrzypiało 

ale ten rytm i tempo pracy taczki - pib.pib.pib.pib.pib musi pozostać !

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Śmierdzące Polaczki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

pracuje za granica w miedzynarodowej obsadzie, polacy, czesi, ukraincy, bulgarzy. Wszyscy mamy te same normy i sie w nich wyrabiamy tylko bulgarzy nie umieja, a powyzej wymienieni pracujemy tak samo i polacy nie wyrabiaja lepszych norm od innych wiec bzdura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hga

Polacy w porownaniu do francuzow , niemczow czy belgów maja niska wydajnosc pracy. niemiec pracujac dwa razy wolniej zarobi cztery razy wiecej, bo dzieki automatyzacji pracy , produkcji wysokomarzowych produktow wiecej wytwarza pieniedzy dla firmy w ktorej pracuje, niz polak pracujacy dla polskiej firmy. dlatego polak bedzie latal jak glupi po zakladzie i malo zarobi, a niemiec wcisnie przycisk na maszynie raz na minute a reszte zrobi automat. i niemiec zarobi duzo. to co ty nazywasz wydajnoscia nie jest zadna wydajnoscia tylko bezsensownym wyrabianiem normy charakterysztycznym dla krajow biednych. wydajnosc pracy to ilosc wytworzonych pieniedzy dla firmy w ciagu godziny przez jednego pracownika, a nie ilosc zrobionych produktow. bo mozna zrobic 100 produktow na godzine o wartosci 1000zl, a mozna zrobic 50 produktow o wartosci 1500 z w ciagu godziny. mniej a drozej.zrobienie 50 za 1500zl jest 3 razy bardziej wydajnym dzialaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hga

jeden to jakosc bo kazdy z tych 50 produktow bedzie 3 razy drozszy czyli musi miec lepsza jakosc. dwa to koszty magazynowania bo 50 produktow zajmie mniej miejsca. ale zalozmy ze koszt surowcow z ktorych sklada sie produkt jest podobny, ten koszt wynosi 5 zl w produkcie za 10 i za 30 zl. na tanszych i gorszych jakosciowo produktach marze sa nizsze , a na lepszych jakosciowo i drozszych marze sa wyzsze. czyli koszt surowcow wynosi 5 zl.  koszt transportu magazynowania zalozmy ze wynosi tyle samo na jednym i drugim produkcie 2zl. policzmy ze sklep ma 1 zl na tanszym a 3 zl na drozszym. czyli 10zl - 5zl -2zl-1zl=2zl (zarobku dla firmy produkcyjnej), a na drzozszym 30 zl -5zl-2zl-3zl=20zl.  czyli na drozszym produkcie pracodawca ma 20 zl marzy, a na tanszym 10 razy mniej czyli 2 zl. czyli pracownik w ciagu godziny robiac tanszy produkt wyrobil 200zl marzy, a ten robiacy gorszy produkt wyrobil w ciagu godziny 1000zl marzy czyli 5 razy wiecej. liczby wziete z sufitu ale mniej wiecej to tak wyglada. i ten pierwszy bedzie mial placone za godzine od tych 200 zl, a ten drugi od tysiaca zlotych. w przypadku produktu drozszego zarowno pracownik jak i pracodawca zarobia wiecej bo pracownik robiacy drozszy produkt byl 5 razy bardziej wydajny mimo ze pracowal 2 razy wolniej. teraz rozumiecie czym jest wydajnosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 godziny temu, Gość Gość napisał:

Śmierdzące Polaczki...

Polacy to najwspanialsi ludzie pod Słońcem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lacatus

Daliśmy się zaprząc i zniewolić kredytami już na samym początku. Przecież za komunistów nikt tak nie pracował. Ktoś w tym kraju otumanil ludzi,  najwyższsza pora się obudzić bo będą to robić za zdwojoną siłą patrząc na amerykańską ustawę 443.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biu
14 minut temu, Gość Lacatus napisał:

Daliśmy się zaprząc i zniewolić kredytami już na samym początku. Przecież za komunistów nikt tak nie pracował. Ktoś w tym kraju otumanil ludzi,  najwyższsza pora się obudzić bo będą to robić za zdwojoną siłą patrząc na amerykańską ustawę 443.

 

Za komunistów ludzie nic nie robili,a kasę im dawali, bo w pracy musieli się stawiać. Natomiast oprócz tego, że byli w "pracy" to pracy nie było, bo nie było zleceń. Nie wszędzie, ale w większości zakładów, stąd wzięło się słynne powiedzenie "czy się stoi, czy się leży, to i tak się należy" :P ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biu

Polacy zagranicą albo świetnie pracują (bo lubią i przede wszystkim potrafią ;) ) albo są totalnymi przegrańcami (jak dzisiejsi Włosi, ciapactwo i latynosi) i nie potrafią nic.

Ludzie, którzy nie tworzą albo raczej nie kreują ekonomii, wielkich, dochodowych imperiów oraz miejsc pracy - niekoniecznie muszą nie lubić pracy fizycznej. A może to daje im jakieś spełnienie w życiu (tutaj oczywiście konieczny jest umiar :D ), a poza tym daje szanse na premie pieniężne (żaden kapitalista nie marzy o utraceniu najlepszych trybików ;) ) oraz siły i chęci do pięcia się w górę...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biu
5 minut temu, Jestem robotę napisał:

Tak jasne.

I myślisz, że Stalin się składał z Beria na te wszystkie wypłaty i wczasy pracownicze 

Pewnie sami zapierali po nocach żeby ktoś se mógł poleżeć w robocie.

W dodatku nikomu to nie pasowało bo się obawiano że się przemecza

Mnie brak kapitalizmu, w krajach ze scentralizowaną władzą i systemem autorytarnym, który sam już nie wierzy we własne mrzonki albo popada w paranoję walki za wszelką cenę z krajami-wrogami oczywiście, które (przynajmniej na papierze) są synonimem wolności, równości, rozwoju, etc. mówi tylko o jednym: drukowanie banknotów bez pokrycia, kolosalne długi, rabowanie czego się da, wyzyskiwanie państw "solidaryzujących" na co się da oraz hiperinflacja, dzięki której do dziś nie potrafią stanąć na nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biu

Nie jestem aniołem... jestem demonem wcielonym, wkooorfiam całe masy, muszę być (ewidentnie)...:D :/

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biu
3 minuty temu, Gość Biu napisał:

Nie jestem aniołem... jestem demonem wcielonym, wkooorfiam całe masy, muszę być (ewidentnie)...:D :/

 

Tak ich wkooorfiam, a jestem taka zajepista :D :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biu
2 minuty temu, Jestem robotę napisał:

Tak jasne 

Ile ci place za te rewelacje?:D

Nic, wsio gratis :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biu
5 minut temu, Jestem robotę napisał:

Tak jasne 

Ile ci place za te rewelacje?:D

Skasowało się jakoś.

Wsio gratis 🐳😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biu
6 minut temu, Jestem robotę napisał:

To swietnie kup se wioskę murzynów

Ale to było na serio. Ludzie dostają szalonych instynktów na mój widok. Nie wiem co ich boli, aż tak bardzo... Chyba to, że mam ich w pupie :D Głeboko ;) 

Mój świat to kraina czarów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biu
2 minuty temu, Gość Biu napisał:

 

Mój świat to kraina czarów...

Albo przekleństw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biu
4 minuty temu, Jestem robotę napisał:

Nie wiem czy się orientujesz ale na każdy czar składają się co najmniej dwa kółka zębate czasami z łańcuchem

Nie bardzo. Moja ostatnia kumata komórka zdezerterowała przed momentem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biu
9 minut temu, Jestem robotę napisał:

Teraz do rzeczy

Gdyby istniały czary to  nie istniałaby technologia 

Terry Pratchett mnie nie przekonuje.

Nawet go nie czytałem ale nie wątpię że wierzy w czary skoro ludzie mu płacą za pisanie takich pierdół

Wg mnie jedno nie wyklucza drugiego. Ludzie operują czymś z czego nawet nie zdają sobie sprawy. Myśl to energia, a energia to wszystko, to podstawa. Dorzuć do tego zkomasowane emocje i masz fale energii, które potrafią "przenosić góry -kwantowe". Doprowadzać "przyrodę" do zakrzywienia się przeciwko tobie, a rzeczywistość kwantową do reakcji pośrednich, wyzwalających pewne, jedne i te same myśli, wnioski (albo nie, bo ciężko mówić tu o jakimkolwiek logicznym wnioskowaniu) ale zachowania właśnie. Emocje masy pomnożone razy milion wyzwolone ciszą. Dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biu
9 minut temu, Jestem robotę napisał:

Dwa. Mój świat to nie świat czarów.

Mógłbym w nie uwierzyć tylko pod jednym warunkiem

Trzy. Niestety nie umiem czarować więc nie uwierzę

Ja potrafię czarować. Choć dawno nie próbowałam, bo to, co dzieje się wokół i tak już przerasta szachownicę, pelikany i żywe pionki na balu u karcianej królowej...xD

Ale może doświadczam kilku odmiennych rzeczywistości i naprawdę przenosi mnie w altre dimensioni.. hmm

Nieważne, wracając do rzeczy, kiedyś wystarczyło, że ot tak "zażyczyłam" sobie, by spotkać tego dnia kogoś dawno nie widzianego. I tak się działo. W 99% przypadków.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biu
4 minuty temu, Jestem robotę napisał:

Nie mów mi o emocjach masy.

Może to dla ciebie dziwne ale dla mnie bolesne bo trochę za bardzo odplynalem wyobraźnia swego czasu i nie chce już tam wracać bo chce zachować zdrowie psychiczne.

Jeżeli jeszcze raz poruszasz w rozmowie ze mną podobny temat to definitywnie kończę te...znajomosc

Okey, no problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biu
3 minuty temu, Jestem robotę napisał:

Widocznie mnie nie było na tej liscie

Byłeś od zawsze, tylko że chyba już czary przestały działać...

Dlatego to wszystko jest takie trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biu
3 minuty temu, Jestem robotę napisał:

Teraz są nowe czary dziewieciocyfrowe

Ano tak. Widzisz, że jedno nie wyklucza drugiego? :D

Pewnie wypadałoby tego użyć i wykrzesać kilka wibracji, dla uczczenia wielkiego rozwoju myśli technologicznej inżynierów na całym świecie...

ale co potem? Tego boję się ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biu
7 minut temu, Jestem robotę napisał:

Dobra szkoda gadać.

Ja się zabić nie dam w taki sposób.

Dobranoc.

 

Dobranoc.🌇

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śmieć

Jesteśmy murzyńskim krajem, gdzie obywatel na start jest brany jako potencjalny złodziej. Nie mamy żadnych technologii ani przemysłu, dlatego jesteśmy murzynami europy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śmieć

P.S. Lubie jak murzyńskie kutongi grzmocą moją pupcię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×