Mam znajomego, brzydki ale ruchacz...

Ja jestem nieśmiały, ale zadbany. Wysportowany i miły. Efekt? Jestem prawiczkiem w licznych friendzonach. Mój kumpel to babiarz, a nawet kur.wiarz. zalicza każdą dziewczynę z imprezy. Kiedyś byliśmy na jednej wspólnej imprze i on zaliczył bez problemu, a ja nie... Różnica jest taka, że ja jestem nieśmiały i stronie od używek, a on jest pewny siebie i bierze ecstasy. Serio, mam się zamienić jak on w ćpuna, żeby mieć branie na studiach???

Nie , bądź wciąż sobą.

narkomani zawsze dużo ru.cha.li. Strach, że to potem będą matki i ojcowie. Kazdy z każdym się rucha, obrzydliwe hipisy

gdyby był naturalnie pewny siebie nie musiałby niczego ćpać

5 godzin temu, Gość uff napisał:

gdyby był naturalnie pewny siebie nie musiałby niczego ćpać

 

on bez ecstasy jest pewny siebie, ale lubi jeszcze przygazować na imprezie...

pewność siebie można dobrze udawać

A ty chłopie naprawdę jesteś dzieckiem we mgle, że nie potrafisz wyciągnąć właściwych wniosków?

OK pomogę ci... wiesz czemu twój kumpel ma powodzenie a ty nie? Bo on jest pewny siebie. To nie jest kwestia tego, że bierze używki, że jest bad boyem, że jest chamski czy arogancki... nic bardziej mylnego... po prostu faceci pewni siebie mają powodzenie, bo kobiety szukają pewności siebie u facetów - to takie proste.

Popracuj nad pewnością siebie, umiejętnością rozmawiania z kobietami i zobaczysz efekty.

58 minut temu, Narodowy napisał:

A ty chłopie naprawdę jesteś dzieckiem we mgle, że nie potrafisz wyciągnąć właściwych wniosków?

OK pomogę ci... wiesz czemu twój kumpel ma powodzenie a ty nie? Bo on jest pewny siebie. To nie jest kwestia tego, że bierze używki, że jest bad boyem, że jest chamski czy arogancki... nic bardziej mylnego... po prostu faceci pewni siebie mają powodzenie, bo kobiety szukają pewności siebie u facetów - to takie proste.

Popracuj nad pewnością siebie, umiejętnością rozmawiania z kobietami i zobaczysz efekty.

Ale on nie ma partnerki tylko "rucha" na imprezach. Jakby był pewny siebie i miał kobietę, to bym mu zazdrościł, a tak... on ma umiejętność załatwiania sobie przygód na jedną noc, a urodą nie grzeszy...

Wpadasz we friendzone bo nie znasz się na kobietach. Nie wiesz, za które sznurki pociągać, żeby je emocjonalnie czy seksualnie pobudzić. Jest masa błędów, które możesz robić. 

Poza tym jeżeli Twój wygląd nie jest problemem to w internecie jest cała masa materiałów o pierwszych spotkaniach z kobietami. Musisz popracować nad swoją psychiką. Pospotykaj się najpierw z mniej urodziwymi koleżankami, poobserwuj co robisz źle. 

Mi sie raczej wydaje ze po prostu taki wiek i takie srodowisko. Akurat w okresie studenckim kobiety sa dosyc otwarte i nie maja doswiadczen i stad mimo przecietnej urody ma powodzenie. Pozniej ten twoj koles jesli sie nie ustatkuje z ta swoja przebojowoscia nic nie zdziala. to tylko dziala na kobiety niedoswiadczone zyciowo, ktore najczesciej wlasnie koncza po takich imprezach z bekartem i powalonym zyciem na maksa bo nikt juz z nimi nie chce byc. Wiec chlopie ogarnij sie i tez badz troche pewniejszy siebie narkotyki i bycie bad boyem nic do tego nie maja tu chodzi raczej o wlasna inicjatywe i troche ogarniecia. Studentki czesto pochodza z jakis pipidowkow i pierwszy raz wyrwaly sie od rodzicow i mysla ze wszystkie rozumy pozjadaly. I najwazniejsze szukaja facetwo wsrod rowiesnikow.

19 godzin temu, Gość Adam napisał:

Mi sie raczej wydaje ze po prostu taki wiek i takie srodowisko. Akurat w okresie studenckim kobiety sa dosyc otwarte i nie maja doswiadczen i stad mimo przecietnej urody ma powodzenie. Pozniej ten twoj koles jesli sie nie ustatkuje z ta swoja przebojowoscia nic nie zdziala. to tylko dziala na kobiety niedoswiadczone zyciowo, ktore najczesciej wlasnie koncza po takich imprezach z bekartem i powalonym zyciem na maksa bo nikt juz z nimi nie chce byc. Wiec chlopie ogarnij sie i tez badz troche pewniejszy siebie narkotyki i bycie bad boyem nic do tego nie maja tu chodzi raczej o wlasna inicjatywe i troche ogarniecia. Studentki czesto pochodza z jakis pipidowkow i pierwszy raz wyrwaly sie od rodzicow i mysla ze wszystkie rozumy pozjadaly. I najwazniejsze szukaja facetwo wsrod rowiesnikow.

Myślę, że dobrze to zdiagnozowałeś.