Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosc

Czy przewlekła samotność może wywoływać lub potęgować nerwicę i stany lękowe?

Polecane posty

Gość gość

jasne że tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona

Ja tak mam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Forever alone

Tak. Jestem tego żywym dowodem 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Raczej nie, samotnosc poteguje kompleksy i obniża poczucie wartości a to potęguje niezadowolenie,  frustracje i w konsekwencji depresję u niektórych. Lekiem jest brak wygorowanych oczekiwań,  radość z drobiazgów,  poczucie wartosci i humoru. I mądrość. Nie marnuj dzisiaj troska o jutro i wspomnieniem wczoraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona
Przed chwilą, lonelyman napisał:

Miłość jest lekiem osamotnienia ☺.

Tylko trudno ją znaleźć , trudno jest znaleźć kogoś z kim będzie się szło ramię w ramię 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona
4 minuty temu, Gość Forever alone napisał:

Tak. Jestem tego żywym dowodem 😞

Możemy sobie rękę podać 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość Ona napisał:

Tylko trudno ją znaleźć , trudno jest znaleźć kogoś z kim będzie się szło ramię w ramię 

To już jest niestety inna kwestia. Musisz szukać. Jeśli nawet się nie uda to nie zarzucisz sobie że nie próbowałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 minutę temu, Narodowy napisał:

Zdecydowanie tak. Warto szukać pomocy.

a jak ktos juz bierze leki antydepresyjno-lękowe, a one dzialaja srednio, to jak ten ktos zacznie miec udane zycie towarzyskie, uczuciowe i seksualne, to leki i fobie znikną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona
4 minuty temu, lonelyman napisał:

To już jest niestety inna kwestia. Musisz szukać. Jeśli nawet się nie uda to nie zarzucisz sobie że nie próbowałaś

Ze mną jest inaczej jestem w związku od 8l. Jeszcze nie ma dzieci nie ma małżeństwa... 

Mam 26l. 

Poczatek był ok. Wpadłam w wir pracy dobre stanowisko 

Chłopaka widziałam w przerwie na obiad który mu robiłam i na kolację

Dużo zarabiałam ciągle słyszałam że inne są lepsze

I mi się coś okleja w głowie... 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość gosc napisał:

a jak ktos juz bierze leki antydepresyjno-lękowe, a one dzialaja srednio, to jak ten ktos zacznie miec udane zycie towarzyskie, uczuciowe i seksualne, to leki i fobie znikną?

Potrzeba bliskości, kochania to jedna z podstawowych ludzkich potrzeb. Gdy zostaje zaspokojona może łagodzić stany depresyjne, ale nie całkowicie je niwelować - to bardzo złożony problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona
2 minuty temu, Gość gosc napisał:

a jak ktos juz bierze leki antydepresyjno-lękowe, a one dzialaja srednio, to jak ten ktos zacznie miec udane zycie towarzyskie, uczuciowe i seksualne, to leki i fobie znikną?

Pewnie tak 🙂

leki pobudzają endorfiny 

nie sprawiają że problemy "znikają" 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gość Ona napisał:

Ze mną jest inaczej jestem w związku od 8l. Jeszcze nie ma dzieci nie ma małżeństwa... 

Mam 26l. 

Poczatek był ok. Wpadłam w wir pracy dobre stanowisko 

Chłopaka widziałam w przerwie na obiad który mu robiłam i na kolację

Dużo zarabiałam ciągle słyszałam że inne są lepsze

I mi się coś okleja w głowie... 

 

Przeważnie wszystko jest kosztem czegoś. Jesteś jeszcze młoda i dużo przed Tobą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

podbijam dla nocnej zmiany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malutka
2 godziny temu, Gość Ona napisał:

Ze mną jest inaczej jestem w związku od 8l. Jeszcze nie ma dzieci nie ma małżeństwa... 

Mam 26l. 

Poczatek był ok. Wpadłam w wir pracy dobre stanowisko 

Chłopaka widziałam w przerwie na obiad który mu robiłam i na kolację

Dużo zarabiałam ciągle słyszałam że inne są lepsze

I mi się coś okleja w głowie... 

 

On najprawdopodobniej jest z Roba na orzeczekanie, nie jesteś Ta jedyna bo gdyby tak było juz dawno bylibyscie przynajmniej zareczeni. A tu brak ślubu, brak dzieci + on Ci mówi ze inne są lepsze. Pewnie jak pojawi się ,,lepsza" opcja to Cie zostawi dla innej, jak się zakocha. Nie bądź glupia, miej honor i odejdz! To związek bez przyszłości. Skoro przez 8 lat nic się nie zadziało to juz się nie zadzieje...możliwe nawet ze on aktywnie szuka innej, pisze z innymi za Twoimi plecami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Turkuć

Pare dni temu ten temat ten temat byl na ogólnym. 😕 Pisałem tam o swoich doświadczeniach z moją nerwicą lękową, która powstała rok po tym ja zerwałem kontakty ze wszystkimi znajomymi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lala

Tak moze.ale tez zle relacje psuje zdrowie i psychike.Jestem dowodem na to.10 lat temu - okaz zdrowia.Dzis - nerwica, zaburzenia jedzenia, rozregulowane hormony i klopoty z sercem Plus nadcisnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
20 godzin temu, Turkuć napisał:

Pare dni temu ten temat ten temat byl na ogólnym. 😕 Pisałem tam o swoich doświadczeniach z moją nerwicą lękową, która powstała rok po tym ja zerwałem kontakty ze wszystkimi znajomymi. 

na zyciu uczuciowym mozna dostac wiecej powaznych odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

ktos jeszcze podzieli sie swoimi przemyśleniami i doświasdczeniem w tym temacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×