plusy i minusy bycia na stałe z kobietą...waszym zdaniem

jakie jest wasze zdanie?

Też chciałbym się dowiedzieć. Nigdy nie miałem kobiety. Ani na stałe, ani na chwilę.

Kobiety miewają złe dni sa nieznosnymi gadulami jak sie na cos upra to niczym nie wypersfadujesz. Twoje wyjscia do kolegów sa mocno ograniczane przez controlling no i kasa ciągle chce coś kupić pomijając ciuchy ma ciągle typu Nowy dywan ...

ogromny plus

- milosc, motylki w bruzchu, uczucie, ze razem mozecie wszystko

-praktyczne elementy:

- ma sie co robic

- mozna na kogos liczyc

- ma sie staly seks

Plusy pewnie by się znalazly

Ja się wypowiem z drugiej mańki, czyli z pkt kobiecego. Stały facet to przede wszystkim stały seks, facet ma zawsze ochotę, wiec nie trzeba szukać po klubach itp, a kobiety mają takie same potrzeby seksualne jak faceci. Mój mi gotuje- ja dwie lewe rece w kuchni, ogrania chate, wszędzie wozi- brak auta. Minusów w sumie nie ma. Nie mieszkamy razem, więc jak mam ochotę spędzić czas sama, nie wiem pijąc piwko przed kompem to to robię :).

Związek z kobietą na dłuższą metę nie ma plusów. Poważnie.

Hej ja też nigdy nie miałem dziewczyny. Jeśli można prosiłbym o dłuższą wypowiedź.

Ma oddanego przyjaciela w domu, doradcę, kogoś kto o niego troszczy się,  kogoś dla kogo jest ważny bardzo, zakladajac, że łączy ich miłość, stały seks, opiekunek,  papy,  partnera do rozmów.

Plusy sa ale dla kobiety.  Facet w takim ukladzie to zrodlo kasy. 

Nie ma jak Brodnica

związki to korzyści głównie dla kobiet. facetom się to mało opłaca, zwłaszcza, że większość kobiet to puszczalskie zdzi'ry, które można spotkać praktycznie wszędzie więc seks masz na wyciągnięcie ręki i związku do tego ci nie trzeba.

jeśli siebie lubicie i dbacie o swoje dobro wzajemnie to można mieć przyjaciela na całe życie. i oby tyle takie związki były. ja przynajmniej szukam właśnie tego. przyjaźń to dla mnie podstawa. po co inaczej?

Twoje wyjscia do kolegów sa mocno ograniczane przez controlling no i kasa ciągle chce coś kupić pomijając ciuchy ma ciągle typu Nowy dywan ... - taka wybrałeś..nie każda robi jakiś głupi kontroling  nie każda stroi fochy czy ma manię kupowania pierdółek, ja jestem minimalistką jeśli chodzi o kupowanie ciuchów chociażby

jasne, do seksu nie trzeba związku ale tylko jeśli kogoś taki seks bez uczuć zadowala, mnie by to nie odpowiadało jakieś seksy po klubach, w burdelach to może niektórym facetom odpowiada takie coś, ja nie dałabym rady w ten sposób  chciałabym z jednym ,stałym, ukochanym przeze mnie partnerem

^ taki wielki problem znaleźć faceta?

Jesteście dnem