Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Mam tego wszystkiego dosyć

Polecane posty

Gość Gość

W tym roku zdaje maturę a mama się mnie czepia o wszystko, że mam gdzieś maturę i wszystko co z nią związane. Że mnie same pierdoły obchodzą, rozpowiada, że ino obchodzą mnie urodziny i w ogóle, przecież powinna się cieszyć że mam pamięć dobrą. Ciocie wujki i kuzyni cenią to we mnie, lepiej się z nimi dogaduje. Jakby tego było mało to mama ma do mnie pretensje dlaczego ja wybrałam human a nie bio chem a ja tłumacze że to moja droga życiową co po humanie ciekawego jest?! A mama gada, że mam słabsze oceny z biologii dlaczego nic jej nie mówię ja tłumacze że myślałam że poprawie to się wyjaśni a ona ma gdzieś moje tłumaczenia. Chemia lepiej idzie mi od biologii, 4 czy 5 dostaje, ale 3 czy 2 to mi się raz na jakiś czas trafia. Jeszcze ma do mnie pretensje o próbną maturę że słabo mi poszła. Ja jej tłumacze że w ogóle większość ludzi napisalo słabo. Jeszcze starszy mnie ze wyląduje na bruku, że mnie nauka nie obchodzi. Ze będę zamiatac ulicę. Jeszcze ma do mnie pretensje że godzinami siedzę w necie na głupotach, od niedawna telefon na czas nauki kładę na korytarzu jest wyłączony. Przecież nie oglądam porno słucham muzyki tylko albo sprawdzam co piszą na grupie klasowe i tyle. Nie przeglądam głupot. Ma do mnie pretensje czemu nie obchodzą mnie studia, mówi, że nie poradzę w sobie w życiu że myślę o głupotach. Przecież nie pije nie pale jestem cicha spokojna nie zadaje się z podejrzanym ludźmi nie imprezuje. Ciocie i wujki czy kuzyni podnoszą mnie na duchu pocieszają jak mi się coś nie powiedzie. A mama zaraz starszy że nie będę miała wykształcenia. A ojciec groził że mnie zbije pasem jeśli wybiorę na studia( zależy jak matura pójdzie) inne miasto niż łódź i wtedy mi się zacznie myśleć lepiej. Coraz częściej płaczę stresuje się odczuwam bóle głowy brzucha czuje ze wrzody mi pękna. Dodam że świadectwa z wyróżnieniem miałam przez podstawowke gimnazjum w 1 i 2 liceum, teraz w klasie maturalnej zamierzam walczyć o świadectwo z wyróżnieniem i o wynik wyższy niż na potrzebnej. Nie chodzi o to że jestem wielce dorosła, tylko po prostu chce żyć normalnie. Co robić? Iść do psychologa? Zwierzyc się cioci na spotkaniu rodzinnym czy jak? Dodam że ciocie wujki i kuzyni chwala mnie, a mama nie dość że mnie straszy że będę bez wykształcenia to jeszcze ma do mnie pretensje czemu nie poszłam na humana. Błagam nie chce odpowiedzi w stylu lenistwo, co nas to obchodzi, jesteś niewdzieczna, że do niczego. Proszę odpowiedzieć szczerze. Proszę o pomoc gdyż jest mi ciężko i źle. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×