Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gabi88

Mama 4 plus - tak czy nie?

Polecane posty

Gość Kikut
20 minut temu, Gość gość napisał:

Jest jeszcze druga opcja, ponieważ nigdy nie będzie tak, że jak matka w domu, ojciec pracownik dorywczy, a kasy w domu w uj, bo opieka i państwo, że dzieci pójdą do uczciwej pracy. Tutaj jest zawsze wielkie halo, że dziecko alkoholika powiela domowy schemat. To dlaczego dziecko niepracujących, a nie głodujących ma nie powielić schematu? Te matki oczywiście rozpierdzielą całą pomoc nie odkładając nic. Więc WY, które są za, weźcie sobie taką jedną panią, załóżcie jej konto i wpłacajcie po 750 zł miesięcznie jej na konto. Przecież to jednej uj. Czy tyle wam zabiorą z emerytury, bo swoją trzeba będzie się podzielić (tylko wujek zus to zrobi, więc trzeba bę/dzie też jakoś samą siebie dodatkowo zabezpieczyć, a to kosztuje), czy same będziecie wspomagać te biedne, ciężko pracujące w domu nad dziećmi mamusie.

Bo tak madre sa te kobiety, zee zamiast np pojsc z dziecmi do stomatologa, czy zaplacic im za zajecia dodatkowe, a ostatecznie odlozyc na przyszlosc, to wola wydac na uzywki kilkaset zl miesiecznie, nakupowac za to szmat, albo zrobic rzesy i paznkocie, pomylone priorytety zawsze beda towarzyszyly ludziom, ktorzy mysla, ze pieniadze na ich zasilki leca z nieba, ze jakos to bedzie, niech sie inni martwia!:)

Jedyna sluszna opcja w takim razie, to dodatek za kazde dziecko do emerytury,  zeby bylo sprawiedliwie, skoro niepracujace 4 plus maja dostawac za samo posiadanie dzieci.

Chyba kazdy czlowiek ma wybor. Jesli kobieta powie, ze poswiecila sie pracy, to wiele osob zaoponuje, ze jakie to poswiecenie, praca to obowiazek, a nie przywilej, ze to jej wybor, ze byl czas, kiedy mogla miec dziecko, podchowac, a potem dalej pracowac. Niech pretensje ma do siebie. Czyli mamy wielodzietne tez maja pretensje do siebie i niech sie tak nie szczyca, ze to poswiecenie to macierzynstwo, bo chyba wiadomo skad sie biora dzieci, od lat antykocepcja jest na wyciagniecie reki, a jak te dzieci sie urodzily to ktos przeciez sie nimi musi opiekowac, a potem sa placowki i mozna sobie pracowac. A jak nie, to niech mezowie wam ogarniaja, zabezpieczaja na przyszlosc itp. Ja mam dziecko i nie uwazam, ze sie tak poswiecam, bo to jest naturalna kolej rzeczy - skoro je powolalam na swiat, to chyba teraz sie nim opiekuje, zanim pojdzie sie socjalizowac do przedszkola. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kikut

Zgodze sie tez, ze latwo sie rzadzi gawiedzia, a im wiecej dostana ludzie do reki tu i teraz, tym chetnie zaglosuja na opcje, ktora rozdaje. Takie cos rozpuszcza i psuje, a powoduje tez coraz bardziej natarczywie roszczeniowa postawe. Wezmy tez przyklad 300plus, do wyprawki szkolnej. W lecie zalozyla dziewczyna fajny topik, ze jej znajome, czy tam sasiadki, ktore posylaja juz dzieci do szkoly, tak NARZEKAJA, ZE CO TO JEST TE 300 ZŁ?? TYLE JESZCZE DOLOZYC TRZEBA! Zobaczcie jaka arogancja, a pamietacie jak my chodzilysmy do szkoly? Nie dosc, ze nie bylo zadnych doplat, to podreczniki czasem tak zmieniali, ze trzeba bylo co roku nowe (teraz sa za darmo), podreczniki jezykowe plus cwiczenia koszt rzedu 100 zl, nikt nie dolozyl do dlugopisu zlotowki, a te narzekaja jeszcze, ze co to jest te 300 zl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 godziny temu, Wola napisał:

Ale wy jesteście śmieszni.Tu chodzi o najniższą emeryturę,czyli 750 zł.netto!😂Ja tyle wydałam w weekend na noclegi w ośrodku narciarskim a gdzie jedzenie,inne atrakcje i to na cały miesiąc?To są grosze!

Dokładnie, mój mąż tyle w sts-ach przepuśił a te sie szarpią o de facto grosze :D Ludzie miejcie troche godności, ile w was jest jadu i zawiści hahaha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Dokładnie, mój mąż tyle w sts-ach przepuśił a te sie szarpią o de facto grosze 😄 Ludzie miejcie troche godności, ile w was jest jadu i zawiści hahaha 😄

Skoro to grosze dla Ciebie to może podam Ci swój nr. konta. Wpłacałabyś mi co miesiąc 750 zł. Ty tego nawet nie zauważysz a ja będę miała na waciki. Deal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
44 minuty temu, Gość gość napisał:

Dokładnie, mój mąż tyle w sts-ach przepuśił a te sie szarpią o de facto grosze 😄 Ludzie miejcie troche godności, ile w was jest jadu i zawiści hahaha 😄

Kobieta kobiecie WILKIEM.

Kobiety na traktory! Do roboty! na 3 etaty!

Płaćcie na pensje polityków-pajaców bez elementarnej wiedzy i kultury, i tu i w PE.

I nie 750zł tylko min. 12000-120000

hahahaha

do roboty

hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość gość napisał:

Kobieta kobiecie WILKIEM.

Kobiety na traktory! Do roboty! na 3 etaty!

Płaćcie na pensje polityków-pajaców bez elementarnej wiedzy i kultury, i tu i w PE.

I nie 750zł tylko min. 12000-120000

hahahaha

do roboty

hehehe

To jak? Odpalisz mi te 7 i pół stówki miesięcznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

To jak? Odpalisz mi te 7 i pół stówki miesięcznie?

to się chyba tak nie liczy ekonomistko od siedmiu boleści...Wiem, wiem, ty cały ten bur...ze swoich niebitycznych podatków utrzymujesz. Zainteresuj się trochę glębiej jak niesamowicie istotne "projekty" z nich opłacasz, np. badania, jak pączek jedzony przez dziecko uczęszczające do szkoły wpływa na jego  zdrowie. Zaraz, zaraz niech sobie przypomnę ile to cię kosztowało...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość gość napisał:

to się chyba tak nie liczy ekonomistko od siedmiu boleści...Wiem, wiem, ty cały ten bur...ze swoich niebitycznych podatków utrzymujesz. Zainteresuj się trochę glębiej jak niesamowicie istotne "projekty" z nich opłacasz, np. badania, jak pączek jedzony przez dziecko uczęszczające do szkoły wpływa na jego  zdrowie. Zaraz, zaraz niech sobie przypomnę ile to cię kosztowało...:D

O czyżby 750 zł to jednak była jakaś istotna kasa dla Ciebie?

Zrób zrzutkę z koleżankami. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, Gość Gość napisał:

O czyżby 750 zł to jednak była jakaś istotna kasa dla Ciebie?

Zrób zrzutkę z koleżankami. 

Każda kwota jest dla mnie istotna, nawet 1 złotówka. I owszem, wolałabym oddać ją matce 4 dzieci niż finansować np. klątwę, utrzymywać pomaskę czy budkę lub dać tobie.

Spróbuj z kimś innym, może załóz fundację pomocową? Szlachetny cel a można utrzymać na wysokim poziomie siebie i rodzinę 😄

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 minut temu, Gość Gość napisał:

O czyżby 750 zł to jednak była jakaś istotna kasa dla Ciebie?

Zrób zrzutkę z koleżankami. 

A najlepiej to wyjedź i finansuj gość+

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
53 minuty temu, Gość Gość napisał:

Skoro to grosze dla Ciebie to może podam Ci swój nr. konta. Wpłacałabyś mi co miesiąc 750 zł. Ty tego nawet nie zauważysz a ja będę miała na waciki. Deal?

Haahhaaaa, ale żebraczka. Idź ustaw się pod Dworcem Centralnym to może wolontariusze Ci herbatki naleją i kanapką poczęstują.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
58 minut temu, Gość Gość napisał:

Skoro to grosze dla Ciebie to może podam Ci swój nr. konta. Wpłacałabyś mi co miesiąc 750 zł. Ty tego nawet nie zauważysz a ja będę miała na waciki. Deal?

Po nr nie stawiamy kropki...Sie douczy - sie będzie więcej zarabiać - sie będzie mogło innym waciki fundować 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 minut temu, Gość gość napisał:

Każda kwota jest dla mnie istotna, nawet 1 złotówka. I owszem, wolałabym oddać ją matce 4 dzieci niż finansować np. klątwę, utrzymywać pomaskę czy budkę lub dać tobie.

Spróbuj z kimś innym, może załóz fundację pomocową? Szlachetny cel a można utrzymać na wysokim poziomie siebie i rodzinę 😄

 

Ja już pisałam wcześniej o oddawaniu 750 zł jakiejś wielodzietnej niepracującej zawodowo matce, że można. No oddaj. Co cię powstrzymuje? Przecież to są grosze. Co? Jednak ci nie pasi? A dlaczego komuś każesz zakładać fundację, skoroś taka szlachetna. Sama załóż jak tak bardzo ci zależy na tym, żeby niepracujące przez całe życie matki 4 dzieci miały potem na starość za co jeść. Ciekawe po co ten obowiązek alimentacyjny wobec rodziców w kodeksie rodzinnym stoi jak byk!. Szkoda, że ci do głowy nie przyszło, że reszta pracującego społeczeństwa, będzie miała mniejsze emerytury, bo jakoś tą pulę składek trzeba podzielić, a dzieci obiboków też pracować nie będą. Po co? Mama ma emeryturę za 4 dzieci, to też sobie tyle urodzę, a wcale nie było tak źle. Przedszkole dla wielodzietnych pierwszeństwo i za darmo, więc mam luz, jak dzieci w domu nie ma. Starsze mi chatę obrobią, to tym większy luz, a co tam. Ciekawe jak wtedy będziesz pyszczeć jak sobie uświadomisz, że mogłaś mieć kilka stówek więcej emerytury, ty i twój mąż. No chyba, żeś sama z tych wielodzietnych, to nic dziwnego, że ryja drzesz. Tylko ciekawe co mają w tej sytuacji powiedzieć kobiety wielodzietne, które całe życie pracowały. Głupie roszczeniowe sucze. 3 dzieci, to taki "layt", taka przyjemność, że na pracę zawodową tyle siły zostaje, że na dwa etaty wystarczy, a 4 to taaaki zapieprz, że ręki siły nie ma wieczorem podnieść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Gość gość napisał:

Po nr nie stawiamy kropki...Sie douczy - sie będzie więcej zarabiać - sie będzie mogło innym waciki fundować 😄

Nie piszemy "Sie douczy" tylko "Się douczy". "się będzie zarabiać", "się będzie mogło". Jak już chcesz pouczać, to może sama pisz poprawnie 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Gość gość napisał:

Ja już pisałam wcześniej o oddawaniu 750 zł jakiejś wielodzietnej niepracującej zawodowo matce, że można. No oddaj. Co cię powstrzymuje? Przecież to są grosze. Co? Jednak ci nie pasi? A dlaczego komuś każesz zakładać fundację, skoroś taka szlachetna. Sama załóż jak tak bardzo ci zależy na tym, żeby niepracujące przez całe życie matki 4 dzieci miały potem na starość za co jeść. Ciekawe po co ten obowiązek alimentacyjny wobec rodziców w kodeksie rodzinnym stoi jak byk!. Szkoda, że ci do głowy nie przyszło, że reszta pracującego społeczeństwa, będzie miała mniejsze emerytury, bo jakoś tą pulę składek trzeba podzielić, a dzieci obiboków też pracować nie będą. Po co? Mama ma emeryturę za 4 dzieci, to też sobie tyle urodzę, a wcale nie było tak źle. Przedszkole dla wielodzietnych pierwszeństwo i za darmo, więc mam luz, jak dzieci w domu nie ma. Starsze mi chatę obrobią, to tym większy luz, a co tam. Ciekawe jak wtedy będziesz pyszczeć jak sobie uświadomisz, że mogłaś mieć kilka stówek więcej emerytury, ty i twój mąż. No chyba, żeś sama z tych wielodzietnych, to nic dziwnego, że ryja drzesz. Tylko ciekawe co mają w tej sytuacji powiedzieć kobiety wielodzietne, które całe życie pracowały. Głupie roszczeniowe sucze. 3 dzieci, to taki "layt", taka przyjemność, że na pracę zawodową tyle siły zostaje, że na dwa etaty wystarczy, a 4 to taaaki zapieprz, że ręki siły nie ma wieczorem podnieść.

To akurat prawda. Mam 3 rodzeństwa. W tym młodszą o 10 lat siostrę. Siostra od brata jest młodsza o 16 lat. Zgadnijcie kim rodzice wyręczyli się baaaardzo często w opiece nad siostrą? Oczywiście mną, bratem i drugą siostrą. Kto głównie zajmował się sprzątaniem domu, zmywaniem i pieleniem w ogródku? My. Mieliśmy swoje kolejki. Każdy miał swój tydzień kiedy dbał o kuchnię, drugi tydzień kiedy dbał o łazienkę itd. 

Mama miała bardzo dużo czasu na oglądanie seriali i leżenie na kanapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
24 minuty temu, Gość gość napisał:

Haahhaaaa, ale żebraczka. Idź ustaw się pod Dworcem Centralnym to może wolontariusze Ci herbatki naleją i kanapką poczęstują.

 

Matki 4 dzieci też mogą się ustawić pod Centralnym na stare. Może wolontariusze im herbatki naleją i kanapką poczęstują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie piszemy "Sie douczy" tylko "Się douczy". "się będzie zarabiać", "się będzie mogło". Jak już chcesz pouczać, to może sama pisz poprawnie 🤣

Nie, moja droga, nie piszemy "ani sie douczy" ani "się douczy", jesteś bardziej tępa niż myślałam 😂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23 minuty temu, Gość gość napisał:

Ja już pisałam wcześniej o oddawaniu 750 zł jakiejś wielodzietnej niepracującej zawodowo matce, że można. No oddaj. Co cię powstrzymuje? Przecież to są grosze. Co? Jednak ci nie pasi? A dlaczego komuś każesz zakładać fundację, skoroś taka szlachetna. Sama załóż jak tak bardzo ci zależy na tym, żeby niepracujące przez całe życie matki 4 dzieci miały potem na starość za co jeść. Ciekawe po co ten obowiązek alimentacyjny wobec rodziców w kodeksie rodzinnym stoi jak byk!. Szkoda, że ci do głowy nie przyszło, że reszta pracującego społeczeństwa, będzie miała mniejsze emerytury, bo jakoś tą pulę składek trzeba podzielić, a dzieci obiboków też pracować nie będą. Po co? Mama ma emeryturę za 4 dzieci, to też sobie tyle urodzę, a wcale nie było tak źle. Przedszkole dla wielodzietnych pierwszeństwo i za darmo, więc mam luz, jak dzieci w domu nie ma. Starsze mi chatę obrobią, to tym większy luz, a co tam. Ciekawe jak wtedy będziesz pyszczeć jak sobie uświadomisz, że mogłaś mieć kilka stówek więcej emerytury, ty i twój mąż. No chyba, żeś sama z tych wielodzietnych, to nic dziwnego, że ryja drzesz. Tylko ciekawe co mają w tej sytuacji powiedzieć kobiety wielodzietne, które całe życie pracowały. Głupie roszczeniowe sucze. 3 dzieci, to taki "layt", taka przyjemność, że na pracę zawodową tyle siły zostaje, że na dwa etaty wystarczy, a 4 to taaaki zapieprz, że ręki siły nie ma wieczorem podnieść.

Jak podatki zostaną zniesione całkowicie lub do promilowego minimum - zgoda. A skoro są, uważam, że pomysł może niedoskonały ale jest ok. Sama nigdy się 4 nie dorobię, bo to dla mnie za ciężka praca a ja zwyczajnie nie jestem w tym kierunku utalentowana. Dlatego tym bardziej doceniam wysiłek. Uważam, że powinien być OPŁACANY. Bo matka pracująca, to matka pracująca na co najmnie 2 etaty. I z jakiej racji? Jak dzieckiem zajmuje się niania , to jest praca? Jak przedszkolanka, to jest praca? Utrzymanie dziecka w żłobku PAŃSTWOWYM, kosztuje nas [by nie skłamać] 2500...i ciebie i mnie.

Ale to chyba za trudne i za daleko idące refleksje. Możemy wszystkie nie mieć dzieci, poswięcić się pracy bez reszty, po nas choćby potop. A nie, przepraszam, najazd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
19 minut temu, Gość gość napisał:

Nie, moja droga, nie piszemy "ani sie douczy" ani "się douczy", jesteś bardziej tępa niż myślałam 😂 

SJP wykazuje frazę "się douczyć". No ale może jest "tępy". Pewnie tak skoro Ty, wszechwiedząca kafeterianka twierdzisz, że tak się nie pisze.

To po co tak napisałaś? Z tępoty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

SJP wykazuje frazę "się douczyć". No ale może jest "tępy". Pewnie tak skoro Ty, wszechwiedząca kafeterianka twierdzisz, że tak się nie pisze.

To po co tak napisałaś? Z tępoty?

Z przekąsem 😄 ale fajnie, że sprowokowało cię to sięgnięcia po SJP choćby i wirtualny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nie nie nie

Co z tymi co urodziły 4 dzieci i przepracowały  min 20 lat ? Pracowałam w kadrach  w duzej  firmie i wiele kobiet z produkcji miało 4 dzieci . Mimo to kazda z nich odchodząc na emeryturę w wieku 60 lat miała wiele lat pracy . Niestety  większość nich ma 1000 zł emerytury . Co z nimi ? Jak one sie teraz czują majac tylko kilka zloty więcej niz kobieta ktora urodziła tyle samo dzieci  i nigdy nie pracowała  zawodowo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
20 minut temu, Gość gość napisał:

Jak podatki zostaną zniesione całkowicie lub do promilowego minimum - zgoda. A skoro są, uważam, że pomysł może niedoskonały ale jest ok. Sama nigdy się 4 nie dorobię, bo to dla mnie za ciężka praca a ja zwyczajnie nie jestem w tym kierunku utalentowana. Dlatego tym bardziej doceniam wysiłek. Uważam, że powinien być OPŁACANY. Bo matka pracująca, to matka pracująca na co najmnie 2 etaty. I z jakiej racji? Jak dzieckiem zajmuje się niania , to jest praca? Jak przedszkolanka, to jest praca? Utrzymanie dziecka w żłobku PAŃSTWOWYM, kosztuje nas [by nie skłamać] 2500...i ciebie i mnie.

Ale to chyba za trudne i za daleko idące refleksje. Możemy wszystkie nie mieć dzieci, poswięcić się pracy bez reszty, po nas choćby potop. A nie, przepraszam, najazd.

Wiesz moim zdaniem można by było płacić jeśli taka matka faktycznie te dzieci dobrze wychowała. A nie, że dzieci siedzą w pierdlu lub żyją z MOPSu. 

Taka refleksja. Co robi niepracująca matka gdy dzieci są w szkole lub przedszkolu? Co robi niepracująca matka nastoletnich dzieci? Dzieci chodzących do szkoły średniej? Czy można tłumaczyć jej niepracowanie koniecznością zajmowania się dziećmi?

Kolejna refleksja, ale pewnie to dla niektórych zbyt trudne. Niepracująca matka tak samo jak matka pracująca posyła swoje dzieci do państwowych przedszkoli i szkół, leczy je państwowo. Różnica jest taka, że pracująca matka płaci na to podatki a niepracująca nie dokłada ani grosza. Czy serio powinno się akceptować takie pasożytnictwo?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość gość napisał:

Z przekąsem 😄 ale fajnie, że sprowokowało cię to sięgnięcia po SJP choćby i wirtualny

Czyli to jednak Ty jesteś tępa. I nawet tego nie zauważasz. Normalnie takie słowa jak "cię", zwracając się do kogoś piszemy wielką literą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Wiesz moim zdaniem można by było płacić jeśli taka matka faktycznie te dzieci dobrze wychowała. A nie, że dzieci siedzą w pierdlu lub żyją z MOPSu. 

Taka refleksja. Co robi niepracująca matka gdy dzieci są w szkole lub przedszkolu? Co robi niepracująca matka nastoletnich dzieci? Dzieci chodzących do szkoły średniej? Czy można tłumaczyć jej niepracowanie koniecznością zajmowania się dziećmi?

Kolejna refleksja, ale pewnie to dla niektórych zbyt trudne. Niepracująca matka tak samo jak matka pracująca posyła swoje dzieci do państwowych przedszkoli i szkół, leczy je państwowo. Różnica jest taka, że pracująca matka płaci na to podatki a niepracująca nie dokłada ani grosza. Czy serio powinno się akceptować takie pasożytnictwo?

 

Pracownicy wszędzie są lepsi i gorsi. Mając jedno dziecko i pracując uważałam, że to kierat. Nie było mnie w domu min. 11 godzin, męża 10 (praca + dojazdy). Ktoś się tym dzieckiem musiał zajmować, ktoś musi przecież to dziecko zawieźć, przywieźć, zrobić lekcje, zawieźć na zajęcia, porozmawiać, posprzątać, zrobić obiad.

x4 ?! chyba bym oszalała. Po powrocie do domu to ja chcę zjeść, poczytać i odpocząć, żeby mieć siłę wstać rano do wymagającej i odpowiedzialnej pracy. I ie wyglądać jak z krzyża zdjęta.

Już wiesz dlaczego kobiety {jaszcze!} zakładaja rodziny po 30? a coraz większa rzesza nie chce mieć w ogóle dzieci? a jak już ma, to je niszczy, porzuca albo morduje?

To jest choroba społeczna a ty jesteś nosicielem wirusa, tzw. pożyteczny ...a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11 minut temu, Gość Gość napisał:

Czyli to jednak Ty jesteś tępa. I nawet tego nie zauważasz. Normalnie takie słowa jak "cię", zwracając się do kogoś piszemy wielką literą. 

to zależy 😄, wieka litera wyraża szacunek 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Dnia 27.01.2019 o 13:11, Gość Gość napisał:

Mam 3 dzieci i nie zamierzam robić sobie 4 dla emerytury. Uważam że sprawiedliwiej byłoby na każde dziecko policzyć 3 lata do przepracowanych lat bez względu na to czy matka pracowała przed ciążą czy nie. Albo jakiś dodatek pieniężny do emerytury za każde dziecko jeśli kobieta coś tam sobie wypracowała. Myślę że tak by było sprawiedliwiej, bo każda matka jest matką czy ma 1 czy ma 5. 

ale czemu ma doliczać jakieś lata jak była na macierzyńskim, potem dużo bierze wychowawczy, i masę bierze l4 po3/4 miesiącu ciąży, razem to daje pewnie i więcej niż 3 lata, a państwo ją utrzymywało....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość gość

"ale czemu ma doliczać jakieś lata jak była na macierzyńskim, potem dużo bierze wychowawczy, i masę bierze l4 po3/4 miesiącu ciąży, razem to daje pewnie i więcej niż 3 lata, a państwo ją utrzymywało...."

Bo wtedy będzie sprawiedliwie . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kikut
34 minuty temu, Gość nie nie nie nie napisał:

Co z tymi co urodziły 4 dzieci i przepracowały  min 20 lat ? Pracowałam w kadrach  w duzej  firmie i wiele kobiet z produkcji miało 4 dzieci . Mimo to kazda z nich odchodząc na emeryturę w wieku 60 lat miała wiele lat pracy . Niestety  większość nich ma 1000 zł emerytury . Co z nimi ? Jak one sie teraz czują majac tylko kilka zloty więcej niz kobieta ktora urodziła tyle samo dzieci  i nigdy nie pracowała  zawodowo. 

Pisalam, ze w takim razie sprawiedliwie byloby dodatek do emerytury za kazde dziecko, wtedy taka niepracujaca by miala, a kobieta z emerytura zyskalaby moze i nawet przez to podwojenie emerytury?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
10 minut temu, Gość gość gość napisał:

"ale czemu ma doliczać jakieś lata jak była na macierzyńskim, potem dużo bierze wychowawczy, i masę bierze l4 po3/4 miesiącu ciąży, razem to daje pewnie i więcej niż 3 lata, a państwo ją utrzymywało...."

Bo wtedy będzie sprawiedliwie . 

nie będzie sprawiedliwie. przecież i tak jeżeli miała np 3 dzieci to jeżeli od razu szła na chorobowe t miała PŁATNĄ PRZERWĘ w pracy nawet 10 lat, więc jeszcze ma mieć 9 lat szybciej emeryturę? Gdzie tu sprawiedliwość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kikut

Macierzynski sie wlicza, jako lata oskladkowane, a wychowawczy tez, ale nieoskladkowane. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×