Jak rozbić małżeństwo mojego byłego kochanka?

Poproszę

Witam was walentynkowo

Nikt już z tobą worku  nie pisze.

No nic, a ja się chciałam pochwalić. 

Malutkimi kroczkami do przodu

No to się chwal, a my poczytamy i się pośmiejemy.

On codziennie do mnie pisze. Pisze, że nie chce stracić kontaktu. Chce się spotkać 

Ojej 

2 godziny temu, chomiki napisał:

On codziennie do mnie pisze. Pisze, że nie chce stracić kontaktu. Chce się spotkać 

Nie histeryzuj przyjdzie do ciebie na lizanie rowa gdy mu w domu zabraknie srajtaśmy     

Pisze, że nie umie o mnie zapomnieć itp. 

Czy powinnam napisać o tym jego żonie? 

9 godzin temu, chomiki napisał:

Pisze, że nie umie o mnie zapomnieć itp. 

Czy powinnam napisać o tym jego żonie? 

Oczywiście! Ja bym napisała  

Tylko nie zapomnij wysłać tej żonie dowodów - jego maile czy smsy w których pisze że nie umie zapomnieć o tobie bo jak tylko jej napiszesz o tym tak jak tu na forum to ta jego żona też ciebie wyśmieje  

Wyślę jej oczywiście screeny 

No i jak tam zużyty worku wysłałaś info żonie?  

Wyślę i to niebawem 

To jeszcze nie wysłałaś?

Ja to bym już dawno wysłała - przecież chcesz rozbić jego małżeństwo. No ale ty nie masz co wysłać żałosna psycholko, bo pewnie facet nigdy do ciebie nie pisał tylko ty do niego dzwoniłaś jak każda wariatka, która biega z wywieszonym jęzorem za żonatym.  

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

To jeszcze nie wysłałaś?

Ja to bym już dawno wysłała - przecież chcesz rozbić jego małżeństwo. No ale ty nie masz co wysłać żałosna psycholko, bo pewnie facet nigdy do ciebie nie pisał tylko ty do niego dzwoniłaś jak każda wariatka, która biega z wywieszonym jęzorem za żonatym.  

Mam Ci pokazać dowody czy co? 

12 godzin temu, chomiki napisał:

Mam Ci pokazać dowody czy co? 

Pokaż te dowody  

3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Pokaż te dowody  

Próbuje jej wysłać ale mnie zablokowala na fb 

To załóż drugie konto i wyślij. Co za problem?

7 godzin temu, chomiki napisał:

Próbuje jej wysłać ale mnie zablokowala na fb 

a czy fejs to dla ciebie jedyna możliwość wysyłania wiadomości?

można jeszcze wysłać pocztą - poleconym np.

można mailem

można smsem

no i możesz nawet osobiście jej to dać

7 minut temu, Gość gość napisał:

a czy fejs to dla ciebie jedyna możliwość wysyłania wiadomości?

można jeszcze wysłać pocztą - poleconym np.

można mailem

można smsem

no i możesz nawet osobiście jej to dać

Tylko trzeba mieć co dać, a ona nie ma nic   dlatego założyła ten temat.

Kochaś kopnął ją w zad po to żeby do niej pisać.   Taa jasne  

No i jak tam  woreczku wysłałaś te dowody żonie?

A może boisz się że jak wyślesz to dostaniesz w trąbą od byłego kochasia?  

trąbę miało być

A co ci niby zrobiła ta żona? Z chłopem sprawy załatwiaj. Chociaż jeśli układ był jasny to za wiele do powiedzenia mieć niestety nie będziesz. Pewne rzeczy ustala się na początku. Z takiej mąki rzadko jest chleb. 

Droga autorko,

Uwielbiam takie kobiety, które bezrefleksyjnie wchodzą świadomie w podobne układy a później zdziwione, że gość ją zostawił...

Jeśli nie masz szacunku do samej siebie, nie oczekuj, że inni będą go dla Ciebie mieć.

Jedyne pretensje jakie możesz mieć to tylko do samej siebie, że dałaś się uwikłać w chory od początku układ bez przyszłości.

Musisz mieć bardzo niskie poczucie własnej wartości, skoro potrafisz się zadowolić zajętym facetem. Nie stać Cię na wolnego?

Widocznie nie masz nic cennego do zaoferowania skoro gość postanowił się wycofać z tej relacji.

Trzeba mieć 15 lat albo mieć kompletnie zachwiane postrzeganie świata żeby nie przewidzieć zakończenia tej historii.

Wyrządzasz tylko i wyłącznie krzywdę sobie a chcesz się mścić na Bogu winnej osobie? Może najpierw warto byłoby wziąć odpowiedzialność za własne życie zanim zacznie się wchodzić w czyjeś?

Zamiast tracić czas na takie pierdoły jak obmyślanie zemsty popracuj może troszkę nad własnym ja i wyciągnij wnioski na przyszłość.

Dziewczyny drogie jestem żoną zdradzaną latami przez męża emocjonalnie tak twierdzi gnój że sexu z nią  nie było i wiecie co niby go wspierała  tą ...  ale ... za nic w świecie nie chce mnie zostawić tamta ... latami go wabiła i udawała przyjaciółkę ciągnęła informacje o naszych relacjach i próbowała rozbić nasze małżeństwo i nie udało się jej.moze to ona właśnie?? Zrujnowała 6 lat mojego małżeństwa i dzieciństwo mojej córki.Nienawidzę jej wiem że to zło które wyrządziła mojej rodzinie do niej wróci.moj  mezuś już za swoje dostał kubeł zimnej wody na głowę i oprzytomiał jak chciałam ci wypier...za drzwi.Nie macie pojęcia do czego zdolne są samotne stare panny którym w życiu nie wyszło? Bo taką właśnie była tamta ....Apel do szmaty: zostaw rodzinè w spokoju i tak juz przez Ciebie dosyć ucierpiała!!!!

Dnia 26.02.2019 o 14:45, Gość GośćToJa napisał:

Droga autorko,

Uwielbiam takie kobiety, które bezrefleksyjnie wchodzą świadomie w podobne układy a później zdziwione, że gość ją zostawił...

Jeśli nie masz szacunku do samej siebie, nie oczekuj, że inni będą go dla Ciebie mieć.

Jedyne pretensje jakie możesz mieć to tylko do samej siebie, że dałaś się uwikłać w chory od początku układ bez przyszłości.

Musisz mieć bardzo niskie poczucie własnej wartości, skoro potrafisz się zadowolić zajętym facetem. Nie stać Cię na wolnego?

Widocznie nie masz nic cennego do zaoferowania skoro gość postanowił się wycofać z tej relacji.

Trzeba mieć 15 lat albo mieć kompletnie zachwiane postrzeganie świata żeby nie przewidzieć zakończenia tej historii.

Wyrządzasz tylko i wyłącznie krzywdę sobie a chcesz się mścić na Bogu winnej osobie? Może najpierw warto byłoby wziąć odpowiedzialność za własne życie zanim zacznie się wchodzić w czyjeś?

Zamiast tracić czas na takie pierdoły jak obmyślanie zemsty popracuj może troszkę nad własnym ja i wyciągnij wnioski na przyszłość.

Otóż to popietam Cię w 100 procentach

GośćGość

Cytat

Nienawidzę jej wiem że to zło które wyrządziła mojej rodzinie do niej wróci.moj  mezuś już za swoje dostał kubeł zimnej wody na głowę i oprzytomiał jak chciałam ci wypier...za drzwi

Kierujesz swoje silne emocje nie na tę osobę, którą trzeba.

Czy ta Pani coś Ci obiecała? Przysięgała? Przecież takich osób nie brakuje na świecie. Pokusy były są i będą.

To Twój mąż nie dotrzymał słowa. Nie widzisz swojego skrzywionego myślenia? Przecież Ty bronisz człowieka, który jako jedyny jest odpowiedzialny za to w jakim miejscu jest teraz Twoja rodzina.  Taki biedny misio, opierał się, ale został zmuszony. Widzisz absurd?

Czy Twój mąż jest ograniczony umysłowo?

Współwinną możesz być jedynie Ty a nie ona. Oczywiście za zdradę odpowiada tylko i wyłącznie osoba, która się tego dopuściła, ale za kryzys już nie. I tutaj jest Twoja działka, za którą powinnaś wziąć Ty odpowiedzialność, jednocześnie wyciągając wnioski na przyszłość.

Rozumiem, że jesteś z nim dalej. Pójdę dalej, jeśli wybaczyłaś na "miękko" a gość nie poniósł żadnych konsekwencji swojego zachowania, nie przepracowaliście tego co się wydarzyło każde biorąc swoje na klatę to za kilka lat czeka Cię co najmniej powtórka z rozrywki.

Sfrustrowana ... porzucona jak śmi-eć znów nadaje sama ze sobą  

Zrozum wreszcie ścierko, że żonaty kochaś nie wróci do ciebie choćbyś nie wie ile tu szczekała na niego.