Głupi wyraz twarzy męża przy jedzeniu

Mój maż przybiera bardzo głupi wyraz twarzy podczas jedzenia, co powoduje u mnie atak wścieklości. Wybałusza oczy i ma minę jakby robił kupę. Probowałam mu zwrócić uwagę ale nic to nie dało. Czy muszę się rozwieść z tak błachego powodu?

"Błahego" przez samo H, tępa amebo kafeteryjna

3 minuty temu, Gość Fifi napisał:

Mój maż przybiera bardzo głupi wyraz twarzy podczas jedzenia, co powoduje u mnie atak wścieklości. Wybałusza oczy i ma minę jakby robił kupę. Probowałam mu zwrócić uwagę ale nic to nie dało. Czy muszę się rozwieść z tak błachego powodu?

tak

Prowo

 Nie siedź naprzeciwko niego z rozkraczonymi nogami, bo ci się chłopisko udusi. Wytrzeszcz oczów pewnie już dostał.

Za szybko żre i się dusi. Kup mu dziurawą łyżkę do zupy, tępy nóż i widelec z ruchomymi zębami do drugiego dania oraz obowiązkowo uciekający talerz.

ale to może być serio w...iające. Tyle, ze jakbyś go kochała to jakoś byś mu wybaczyła.

Mój eks jak jadł to też robił durną minę, brwi unosił jakby żarł czołem. 
Ma na imię Tomasz?

może ząb go boli albo nie ma zęba i musi memłać żarciem po dziąsłach

Koniecznie bierz rozwód i zwiąż się z jakimś co będzie ci gębę obijał za zakładanie tępych tematów na Kafe! 

Kulawy i zawszony pies pokrył moją matkę :-(

Przed chwilą, Gość Mee napisał:

Koniecznie bierz rozwód i zwiąż się z jakimś co będzie ci gębę obijał za zakładanie tępych tematów na Kafe! 

Hahahaha

Pewnie mu nie smakują twoje potrawy i ma trudności z ich przełknięciem. Wytrzeszcz oczu jest od zbyt ostrych  przypraw

Autorko! Proponuję nagrać się, być może twój mąż ma podobne spostrzeżenia na twój temat. Jesteś taka krytyczna wobec niego, a siebie uważasz za 8cud świata zapewne

...ka , faceci tak robia bo im bardzi smakuje zarcie a ty chcesz sie rozwiesc , daj mu spokoj 

a wiecie, ze to moze byc prawda. Kiedys bym w to nie uwierzyla,ale trafila mi sie kolezanka w pracy, ktora non stop jadla jeszcze zeby to chleb ale wszytko co chrupiace, robila to tak  glosno jednoczesnie mlaskajac. Jak mowilam to mezowi to on mowil , zebym nie patrzyla,a ja, ze nawet patrzec nie musze, te mlaskanie mnie wkurzalo. Na szczescie przeszla do innego pokoju. Jak siedzi w innym pokoju to jest calkiem ok dziewczyna.