Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego teściowa nie może się wstrzymać z paleniem jak zajmuje się wnukami

Polecane posty

Gość gość

Od pon. do piątku zawozimy do niej dzieci (odbieram jak kończe prace). Nietstey ja jestem bardzo wyczulona na zapachy i czuje że one smierdzą. Teściowa wychodzi przed dom zapalić, ale ten zapach który ma w ciuchach, potem jak przytula dzieci, itd. to PRZECHODZI NA NIE!!! Dlaczego teściowa nie może się powstrzymać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

To już jest nawyk. Jak długo pali to czuje potrzebę. Kiedyś też palilam i było mi trudno przetrwać cały dzień bez papierosa. Mówiłaś jej o tym? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie, nie mówiłam,. zresztą ona i tak pewnie powie że nie pali przy dzieciach :-/ Ale tu chodzi o zasadę po prostu,. wiadomo że ten smród nawet jak pali na zewnątrz, to przenosi sie w ciuchach, we włosach, na kolejne osoby. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość gość napisał:

Nie, nie mówiłam,. zresztą ona i tak pewnie powie że nie pali przy dzieciach 😕 Ale tu chodzi o zasadę po prostu,. wiadomo że ten smród nawet jak pali na zewnątrz, to przenosi sie w ciuchach, we włosach, na kolejne osoby. 

Hehehehe. Nie dość, że pilnuje ci dzieci to jeszcze masz takie wymagania. No chyba, ze jej płacisz za tę opiekę to wtedy możesz dyktować warunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A co ma do tego czy jej płacę czy nie? To jej wnuki więc powinna wiedzieć że je truje i że ten zapach im z jej obrunia szkodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azz

To jej powiedz to co napisałaś i tyle. My ci na to nic nie poradzimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka

Jak moja teściowa bierze dzieciaki do siebie to mam ochotę nosić ją na rękach z radości. Tobie usługuje codziennie i masz jeszcze problem? A czemu mamusia ukochana nie pomaga? Na bank zrobiłaby to idealnie i bez zastrzeżeń 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Nie pasuje to zmień babcie na nianie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jeśli nie pali przy dzieciach to OK. Jeśli jednak pali przy nich to należałoby poważnie porozmawiać.

Nie mniej jednak, zawsze warto zdopingować teściową do rzucenia palenia, ale ze względu na zdrowie teściowej a nie ze względu na to, że ubrania śmierdzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mój tata robi tak samo , nie pali przy moim synu ale ten smród jest .. no ale co mam powiedzieć przebierz się zanim dotkniesz mi syna czy co ? Nie da się tak , pali bo taki nawyk i nie da się tego zmienić w taki sposób jak myślisz .. choć nie pale.  Mój  tata od dziesiątek lat . Uzależnienie . Najważniejsze że nie pali przy dziecku o to zadbaj na pewno !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

U nas bywa podobnie. Co prawda dzieciaki chodzą do przedszkola, ale jak często chorują, to siedzą z dziadkami i rzeczywiście potem śmierdzą papierosami. Wiem, że dziadkowie wychodzą do kotłowni albo na zewnątrz, ale mimo wszystko to czuć. Mój mąż też kiedyś do syna powiedział w żartach "znowu papierosy paliłeś" - dziadkowie to jego rodzice. Nie robimy z tego dramatu, śmierdzi co śmierdzi, nie będę dziadków zmuszać, żeby się powstrzymywali. Dobrze, że przy dzieciach nie palą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To nawyk. Dobrze, że wychodzi chociaż na zewnątrz. Niektórzy tego nie robią. Nawet matki. Moja mama zawsze obok mnie paliła jakby nigdy nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dziadkowie nie są od zajmowania się wnukami. Jeśli robią to dziękujcie na kolanach. Nigdzie w cywilizowanym świecie nie robi się z babć niewolnic jak w Polsce. Płacicie chociaż za to? To przecież praca. Oni swoje dzieci wychowali. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nigdy nie powiedziałam, że od tego są, nikt nikogo nie zmuszą. Ale skoro mogą i przede wszystkim chcą pomóc, to co w tym złego? Babcia nie jest niczyją niewolnicą, jest po prostu babcią, za którą moje dziecko przepada i to z wzajemnością. I nie, nie płacę za to. W życiu nie przyjęłaby pieniędzy za taką pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nigdy nie powiedziałam, że od tego są, nikt nikogo nie zmuszą. Ale skoro mogą i przede wszystkim chcą pomóc, to co w tym złego? Babcia nie jest niczyją niewolnicą, jest po prostu babcią, za którą moje dziecko przepada i to z wzajemnością. I nie, nie płacę za to. W życiu nie przyjęłaby pieniędzy za taką pomoc.

To może okaz wdzięczność zamiast gderać. Co z tego, że pali? Nie robi tego przy dziecku. Ty przecież nie pieczesz sama chleba, nie uprawiasz warzyw, nie masz własnych jajek.  Czyli jakby nie patrzę dajesz do jedzenia produkty słabej jakość często zanieszczyszcone pestycydami. Więc olej palenie babci skoro sama nie dajesznz siebie z 100%. Na zachodzie nich by nie wpadł regularnie angażować dziadków do opieki. To mentalność Polek, przecież babcie tak kochają wnuki. Kochają także swój wolny czas w weekend. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

synowe to jednak wredne zolzy 

Nie pali przy dziecku wiec jest ok . Myślisz ze przedszkolanki , nauczyciele w szkole nie pala ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×