Co robić? Jak to powiedzieć?

Witam, proszę o poradę. Często bywam u znajomych którzy mają prawie 2 letnie dziecko, jest prze urocze jednak ma w sobie coś dziwnego, zaczęłam we własnym zakresie doczytywać się w tym temacie, i zauważyłam że ma ono wyraźne objawy autyzmu, które sprawdziłam przeglądając wszelakie fora i poradniki od rodziców które dzieci takowe maja, sama nie mam jeszcze dzieci, nie chce się wtrącać, boję się z nimi porozmawiać ponieważ wiem że nie zareaguja na to dobrze, nawet jeśli ktoś wcześniej zwrócił im uwagę że z dzieckiem jest coś nie tak potraktowali to jak krytykę i tłumacza sobie ze dziecko poprostu takie jest, proszę doradzcie mi co robić, chciała bym pomoc a jeśli moje spostrzeżenia są słuszne mogę tylko pomóc dzieciątku zacząć od teraz pracować na lepszą adaptacje w społeczeństwie, pomocy

Ja bym nic nie gadala. Dzieci to drażliwy temat. Znajomi na 90 procent obrażą się i zerwą znajomość. Sami muszą do tego dojść.

A co jest nie tak z dzieckiem bo czasami objawy pojedyncze występują u zdrowych dzieci 

Tiaaa w dzisiejszych czasach ze wszystkimi dziećmi jest coś nie tak. Każdy chce być specjalistą w każdej dziedzinie i diagnozy stawia w internetach. 

Jestem w takiej samej sytuacji. Postanowiłam nic nie mówić. Ostatecznie to nie moja sprawa, a rodzice z dzieckiem spędzają najwięcej czasu, więc jeśli do tej pory nie dostrzegają problemu, to moje uwagi tego nie zmienią. Myślę, że nieświadomie odpychaja od siebie myśl o autyzmie i sami muszą dojrzeć do tego, żeby stawić temu czoła. 

A może jest tu jakaś dziewczyna, która właśnie się "wtrąciła" i może powiedzieć jak zareagowali rodzice?