O co chodzi

Facet z internetu przeklada spotkania.Raz na kilka dni przed zrezygnowal.Powtarza,ze on musi miec urlop zeby przyjechac (mieszkamy daleko od siebie).Nie wiem dlaczego,ale mowi zebym to ja zadzwonila.Sam tego nie robi.Trace kontakt w wolne dni.Czasem pisze w nocy,ale w ciagu tygodnia.Odpisuje po czasie.Czasem dopytuje czy ma kogos,wtedy mowi ze gdyby tak bylo to nie utrzymywalby kontakt ze mna i ze miejsce obok jest wolne.Byle jakie zdanie odbiera jako aluzje do seksu.Mowi ze on z tej znajomosci nigdy nie zrezygnuje,ze szuka takiej kobiety jak ja.Mowi ze zaprasza do siebie,a gdy mowie,ze to on powinien pierwszy przyjechac,mowi ze ja czas mam.Przeciez gdyby tak chcial to dawno by sie spotkal,a on mowi ze on w koncu doprowadzi do tego.

Też mnie coś łudząco podobnego spotkało, chodziło tylko o seks. Facet przez internet zawsze powie, że szuka takiej kobiety jak ty i inne piękne bajki. Musisz go sprawdzić, jego wiarygodność.

Kiedys w zartach powiedzialam,ze niektorzy wymieniaja sie nawet nazwiskami,to wysmial mnie "jeszcze czego".Nie jest chetny do wymiany zdjec.O moje za to ciagle dopytuje.

Pewnie żonaty i boi się zdemaskowania 

Gdy pytam o dodatkowe zdjecia,mowi ze juz widzialam.Na tym zdjeciu byl mlodszy o dobre 5lat.Mnie ciagle dopytuje o nowe.

To mu napisz, że inny facet ci wysłał zdjęcie i jest fajny i przyjeżdża do ciebie. Po co masz głaskać jego ego, nie wysyłaj mu żadnych zdjęć to jakiś dupek jest jak tak się zachowuje...albo nastolatek????? sobie jaja robi hehe

Jak mozna oczekiwac czegos,a sam nic nie zrobi.W internecie mial zdjecie i zaznaczone ze jest wolny.Powtarza ze chce kogos na powaznie i ze szuka takiej osoby jak ja,ze chce zalozyc rodzine i sie ustatkowac.

31 minut temu, Gość Fiolka napisał:

Mowi ze zaprasza do siebie,a gdy mowie,ze to on powinien pierwszy przyjechac,mowi ze ja czas mam.

5 minut temu, Gość Fiolka napisał:

Jak mozna oczekiwac czegos,a sam nic nie zrobi.

Do obojga, widzę, się to odnosi... Jeśli facet ma zobowiązania zawodowe trudno oczekiwać, by rzucił wszystko i ruszył w trasę dla nieznajomej kobiety z sieci. Z kolei utrzymanie kontaktu nie wymaga, więc jeśli się on urywa, facet się wymiguje, wymaga, a sam od siebie nie daje, to szkoda dłużej tracić czas na tę znajomość. Nie wierz w jego słowa, tylko patrz, jak się zachowuje. Ten, któremu zależy, jest zaangażowany i obecny, zawsze.

Jeżu, a ty czego oczekujesz, że ktoś ci napisze że on tak naprawdę??? po co zakładasz taki temat skoro wiesz już jak jest? Idz i proś dalej o spotkania wysyłaj zdjęcia a jemu chodzi o zdjęcia twojej dupy nie twoje. Wiesz jak to się ma. Wydaje mi się, że chwytasz się pierwszego lepszego bo pisze że rodzine chce mieć i ustatkować się, jakoś żaden facet chcący się ustatkować nie odwołuje spotkań i nie pisze notorycznie o zdjęcia bo w przeciwieństwie by się spotkał i wolał widywać na żywo a nie ze zdjęć. A ty mózgu nie masz i wolisz zakładać temat zamiast przestać się do frajera odzywać i w tym czasie znaleźć sobie kogoś innego. 

Wiem i widze,to on wmawia ze to normalne,ze to ja jestem dziwna,ze odmawiam itp

Szuka na stale ale kobiety,do spotkan.

zonaty, pisze to co chcesz uslyszec, a ty sie niepotrzebnie napalasz na niego. . 

2 godziny temu, Gość Fiolka napisał:

Facet z internetu przeklada spotkania.Raz na kilka dni przed zrezygnowal.Powtarza,ze on musi miec urlop zeby przyjechac (mieszkamy daleko od siebie).Nie wiem dlaczego,ale mowi zebym to ja zadzwonila.Sam tego nie robi.Trace kontakt w wolne dni.Czasem pisze w nocy,ale w ciagu tygodnia.Odpisuje po czasie.Czasem dopytuje czy ma kogos,wtedy mowi ze gdyby tak bylo to nie utrzymywalby kontakt ze mna i ze miejsce obok jest wolne.Byle jakie zdanie odbiera jako aluzje do seksu.Mowi ze on z tej znajomosci nigdy nie zrezygnuje,ze szuka takiej kobiety jak ja.Mowi ze zaprasza do siebie,a gdy mowie,ze to on powinien pierwszy przyjechac,mowi ze ja czas mam.Przeciez gdyby tak chcial to dawno by sie spotkal,a on mowi ze on w koncu doprowadzi do tego.

 Ty myślisz ze bawić dzieci i zabawiać drugą kobietę to tak łatwo?

W jakiej desperacji trzeba być, żeby zakładać temat o facecie mieszkającym X kilometrów dalej, któremu nawet tyłka się nie chce ruszyć. Po 1 chodzi tylko o seks. Po 2 weź się autorko trochę szanuj. 

Na jakimkolwiek portalu randkowym po 1 głupim tekście kobieta kasuje Cie z pary (gdzie widzisz z kim piszesz), a Ty się zastanawiasz nad czymś co powinno być w śmietniku. 

Nie słuchaj co on mówi , to tylko tania manipulacja. Kobiety często w takich sytuacjach, no niestety zapominają o zdrowym rozsądku. 

daj se z nim spokój kobieto