Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość LaCosta

Zazdrość pomiędzy dziećmi

Polecane posty

Gość LaCosta

Córka mojej siostry (6lat jedynaczka) jest bardzo zazdrosna o moją córkę (8 miesięcy). Odkąd Anula przyszla na świat ciągle są z tego powodu jakieś nieprzyjemności. Dodam, że mieszkam z rodzicami, a więc dziadkomi obu dziewczynek. Do tej pory odwiedzalam siostrę regularnie, ona przyjezdzala do nas ( mieszkamy niedaleko). W tej chwili nawet nie bardzo mogę ja odwiedzić, żeby Kornelii świata nie zaburzac(!). Moja mama chodzi do siostry, bawi się z Kornela, zajmuje nią, a ja siedzę sama w domu, caly dzien z niemowlakiem, czasem wariuje od tej rutyny. Rodzice pracują, maz tez więc pomoc mam popoludniami. Cieszę się i z tego, ale krew mnie zalewa, że nawet z siostrą za bardzo spotkać się nie mogę, bo jej córka dostaje bialej goraczki jak tylko ktos spojrzy w stronę Małej. Ogólnie wszyscy się nad Kornela trzęsą, ojej jaka biedna bo do tej pory byla tylko ona a teraz klops uwaga rozlozona na dwie. O babcię jest zazdrosna szczególnie, w ogóle chcialaby aby wszyscy się z ninią nieustannie bawili a moje dziecko żeby zniknelo najlepiej. Ma ciezki charakter, wiem ze siostra tłumaczy ale to niewiele daje. Wystarczy ze ktoś wezmie Anie na rece, to juz Kornela obrazona zla, placze. I teraz ta niepisana umowa, ze odwiedzać z ania ich nie mogę, bo Kornela zle to znosi. Sic! No super, 6 latka trzesie cala rodzina. Co więcej dokucza Malej, a to biedne dziecko cieszy się na jej widok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frugi

Musicie obie (ty i siostra) postarać się o dobre relacje między kuzynkami. To od was zależy czy dziewczynki będą miały dobre relacje. Może nawet w dorosłym życiu się zaprzyjaźnią. Ale musicie działać teraz. Kornelka faktycznie przeżywa ogromną rewolucję, wydaje mi się jednak, że unikanie spotkań nie jest dobrym sposobem. Zamiast tego spróbujcie ją zaangażować do wspólnego spędzania czasu. Mówcie o tym, że dla małej jest wzorem, zwracajcie uwagę, że mała ją uwielbia i naśladuje. Pomóżcie wejść w rolę starszej siostry 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LaCosta

Dziękuję za tą odpowiedź. Siostra często mówi coś w tym stylu, że Ania ją kocha, uwielbia, nasladuje itp. Niestety na razie bez pozytywnego skutku. Może z czasem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda mama

U mnie było podobnie, ale z synem brata. Początkowo się wszyscy obchodzili z nim jak z jajkiem, aż w końcu babcia zarządziła, że 6-latek nie będzie rozstawiał wszystkich po kątach. Po prostu przestaliśmy zwracać uwagę na jego fochy. Jak wybiegł z pokoju trzaskając drzwiami - nie dostał deseru. Jak zamknął sie w pokoju - to siedział sam. Po 2 miesiącach przestał się obrażać. Nadal nie za bardzo lubi moje dziecko, ale już nie zachowuje się tak histerycznie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Też uważam, że to przesada. Mała ma już przecież 8 miesięcy! Miała dużo czasu na oswojenie się. Później wyrośnie na egocentryczke, pępek świata. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

najlepszym sposobem byłoby gdyby rodzice tej sześcioletniej dziewczynki postarali się o rodzeństwo dla niej bo rośnie z niej egoistka. To jest właśnie wychowanie jedynaka i miej tu kurcze jedno dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×