Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Prosze o pomoc. Czy chirurg mi usunie zęby bez konsultacji ze stamotologiem?

Polecane posty

Gość gość

Chce sunąć 2 zęby, bo wiem, że leczenie nic nie da, ale szkoda mi na wizyty u stomatologa, który będzie mnie namawiał na prześwietlenia i ratowanie zebów. Ktos się oreintuje czy prywatnie chirurg mi je usunie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggg

Z żywym zebem może być problem, chirurdzy wcale tak chętnie ich nie usuwają, bo to poważna i nieodwracalna procedura. Z kolei martwego bolacego zęba 5 o niepełnej koronie, z początkiem stanu zapalnego na zdjęciu, chirurg była gotowa usuwać bez konsultacji stomatologicznej. Sama stwierdziła że ząb będzie do wywalenia, resekcja nie ma sensu, a ja nie zainwestuje w ponowne kanałowe, prędzej nowy ząb. Też myślałam, że inny z zębów mam nie do uratowania, chciałam rwac, Wielka dziura, niewiele zęba zostało, ale dentystka stwierdziła, że da się uratować i nawet bez kanałowego. Najważniejsze, co się dzieje w środku, pod linia dziąsła. Nie rób roboty za lekarza, niech on oceni. Najwyżej się nie zgodzisz na zaproponowane leczenie! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ty nie rozumiesz, mam dwie jedynki po wypadku ułamane prawie do dziąseł, plus dwójki, które się psują. Chcę to usunąć. Nie potrzebuję do tego stomatologa, bo on będzie mi potrzeny później. Chce koszta obniżyć i prywatnie usunąć u chirurga, a potem na jakiś czas zrobić odlew u p protetyka by bez zębów przednich nie chodzić. To będzie doraźne, na maks miesiąc, a reszte będziemy leczyć. Po prostu nie chcę chodzić szczerbata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
38 minut temu, Gość gość napisał:

Ty nie rozumiesz, mam dwie jedynki po wypadku ułamane prawie do dziąseł, plus dwójki, które się psują. Chcę to usunąć. Nie potrzebuję do tego stomatologa, bo on będzie mi potrzeny później. Chce koszta obniżyć i prywatnie usunąć u chirurga, a potem na jakiś czas zrobić odlew u p protetyka by bez zębów przednich nie chodzić. To będzie doraźne, na maks miesiąc, a reszte będziemy leczyć. Po prostu nie chcę chodzić szczerbata.

Teraz zęby można odbudowywać więc chirurg może chcieć 'podkładkę' czy faktycznie zębów nie da się uratować. 

Ja przed wyrwaniem ósemek musiałam mieć nie tylko opinię stomatologa ale i ortodonty (chociaż nie mówiłam nic o aparacie). Do tego oczywiście rentgen zębów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Też mam taki problem.  Mam 7 i już mało z niej zostało.  Stomatolog namawia mnie na kanałowe, a ja się strasznie boję. Druga sprawa ze chce założyć aparat. I co wpakuje kase w kanałowe, a po miesiącu będę musiała ją wyrwać. Zresztą 7 to nie 2 czy 3. I tak mam tam mało miejsca. Boje sie cholernie kanałowego i trochę szkoda mi kasy. Cała reszta zębów zdrowa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
9 minut temu, Gość Gosc napisał:

Też mam taki problem.  Mam 7 i już mało z niej zostało.  Stomatolog namawia mnie na kanałowe, a ja się strasznie boję. Druga sprawa ze chce założyć aparat. I co wpakuje kase w kanałowe, a po miesiącu będę musiała ją wyrwać. Zresztą 7 to nie 2 czy 3. I tak mam tam mało miejsca. Boje sie cholernie kanałowego i trochę szkoda mi kasy. Cała reszta zębów zdrowa. 

To idź do ortodonty i niech ci powie czy ta 7 jest potrzebna czy lepiej wyrwać, a dopiero z konkretną opinią idź do stomatologa. Mi stomatolog powiedziała, że musi mieć na piśmie, które zęby do wyrwania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×