Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alonzo84

Taka sytuacja życiowa - trudne decyzje (krótko)

Polecane posty

Gość Alonzo84

Żona zostawiła (dla innego), po czym miałem ogromny problem, żeby się przełamać i próbować z inną. Trafiła się kobieta, z którą jestem półtora roku, jednak nie czuję tak silnego uczucia do niej, jak czułem do żony, którą bardzo kochałem. Wiadomo, ja również popełniałem masę błędów w tym związku, ale nie w tym rzecz (choć nigdy jej nie zdradziłem, nie biłem itp). Stało się. Z aktualną kobietą widzę coraz więcej ognisk niezgody, coraz więcej zauważamy problemów, coraz więcej różnic wychodzi, które są dość ważnymi różnicami. 

Od zakończenia studiów i przez 5 lat po rozstaniu pracowałem na etacie, bo był ciągły kontakt z ludźmi, czego bardzo brakowało w okresie tego rozstania i po tym. Jednak zawsze nosiłem się z zamiarem otworzenia własnej działalności, powstrzymywała mnie jednak wizja początkowo ograniczonej styczności z ludźmi na działalności. Po dłuższym obcowaniu z aktualną dziewczyną zdecydowałem się na założenie firmy, no i prowadzę ją w domu, kontakt z ludźmi jest mocno ograniczony. Coraz częściej męczy mnie jednak fakt, że nie czuję do kobiety tak silnego uczucia, jakie żywiłem do żony. 

Znajomi oczywiście mają swoje rodziny, dzieci, swoje problemy, spotkanie raz na tydzień na godzinkę, to dla nich wszystko, co są w stanie wykrzesać dla kolegi... No i teraz jakbym zerwał z kobietą, boję się, ze stanę się aspołeczny przez taką izolację... 

Co o tym wszystkim myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alonzo84

Nikt nic...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

związki sie przeciez rozpadają wiec co aspolecznośc ma do tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania

Jak ty krotko, to nie pozostaje mi dluzna i tez powiem krotko🙂, dopoki nie zamkniesz przeszlosci, nigdy nie otworzysz sie na przyszlosc. Ty dalej kochasz zone, masz gdzies z tylu glowy chec pojednania. Masz dwa wyjscia 1)sprobowac sie zejsc z zona, 2) oddzielic gruba kreska co bylo i isc do przodu nie ogladajac sie na to co bylo.Z partnerka sobie sam odpowiedziales.  Milego dnia ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

być z kimś tylko dlatego żeby  nie być samemu to straszne,zakończ to wiesz ile  jest samotnych wrażliwych i dobrych kobiet mnóstwo, rozejrzyj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania

zmiana partnerek w tym przypadku nic nie da on musi zamknac przeszlosc, dopiero budowac nowy zwiazek😎.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alonzo84
15 minut temu, MarkTwain napisał:

powiem jedynie tylko tyle , że.. nie wolno się emocjonalnie wiązać z żadną kobietą bo finał jest zawsze taki sam- owa panna nas zdradzi zostawi itp itd..., a tymbardziej NIE WOLNO żenić się bo potem żonka pięknie doprawia rogi, a my faceci jesteśmy wbrew pozorom bardzo słabi psychicznie i ciężko znosimy takie sytuacje

Chyba masz rację... ale co... być samemu, albo z kimś, kogo się nie kocha...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

tylko tchórze boją się miłości i faktycznie tacy niech będą sami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alonzo84
57 minut temu, Gość gość napisał:

tylko tchórze boją się miłości i faktycznie tacy niech będą sami

Albo tacy, którzy uczą się na błędach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania

wiecie co panowie  mijacie sie troche z prawda i wrzucacie panie do jednego worka, stawiajac znak rownosci😡. Warto walczyc o swoje szczescie, bo skonczysz jako sfrustrowany, nieszczesliwy czlowiek. Moze sprobuj z zona sie pojednac, a moze tak wspaniale nie bylo, tylko zyjesz iluzja tego co bylo,  na to sobie sam musisz odpowiedziec, oraz czy warto zyc w zawieszeniu. Ja tobie zycze zebys krok do przodu jednak zrobil 💪. Powodzenia ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lawa
1 godzinę temu, MarkTwain napisał:

powiem jedynie tylko tyle , że.. nie wolno się emocjonalnie wiązać z żadną kobietą bo finał jest zawsze taki sam- owa panna nas zdradzi zostawi itp itd..., a tymbardziej NIE WOLNO żenić się bo potem żonka pięknie doprawia rogi, a my faceci jesteśmy wbrew pozorom bardzo słabi psychicznie i ciężko znosimy takie sytuacje

 Czy ty się wiążesz emocjonalnie z facetem? Bo skoro nie z kobietą to ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania

ty sie nie uczysz na bledach ty nic nie jestes w stanie zrobic. Jak robisz zadanie i zle to rozwiazesz po raz drugi wykonasz to w sposob prawidlowy(mam nadzieje🙂), a nie oddasz pusta kartke, bo zle zrobiels pierwszym razem, W Taki sposob ty postepujesz. Moze jak do dziecka wybacz 😎, ale chcialam sie w sposob jasny wyrazic. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Większość kobiet jest WIERNA, a dlaczego odchodzą? Bo są źle traktowane, bo nie trawią nadmiaru konfliktów, bo wyszło na jaw coś nieakceptowalnego w biografii  partnera itd. Z kolei on musi sobie stworzyć jakąś fikcję żeby sie tłumaczyć przed znajomymi i oskarża ją o zdradę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania

nie, bo nie potrafia ludzie ze soba rozmawiac, 2 rzeczy niezbedne zeby w malzenstwie sie ukladalo to lozko i stol do rozmow.Reszta moze nie istniec. Ludzie sie boja ze soba rozmawiac, zmieniaja wartosci wazniejsza matka od zony itp czesto dla zony wazniejsza matka jak maz. Konflikty tylko we dwoje rozwiazywac, i przyjemnosci sobie nie odmawiac 😎, nie ma szans zeby sie nie powiodlo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

na tym polega życiowa mądrość by na błędach i pomyłkach uczyć się dobrze żyć i pamiętaj życie masz tylko jedno jak  je przeżyjesz zależy od Ciebie możesz obwiniać kobiety za całe zło tego świata i stać się starym zgorzkniałym nieszczęśliwym człowiekiem albo wybaczyć zapomnieć i budować swoje szczęście od nowa coś przeżyłeś wyciągnij wnioski nie szukaj na siłę miłość sama Cię znajdzie jeśli tylko otworzysz swoje serce na ludzi i nie siedź w domu w wiele miejsc można iść samemu życzę szczęścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 godziny temu, MarkTwain napisał:

powiem jedynie tylko tyle , że.. nie wolno się emocjonalnie wiązać z żadną kobietą bo finał jest zawsze taki sam- owa panna nas zdradzi zostawi itp itd..., a tymbardziej NIE WOLNO żenić się bo potem żonka pięknie doprawia rogi, a my faceci jesteśmy wbrew pozorom bardzo słabi psychicznie i ciężko znosimy takie sytuacje

Z facetem też pod żadnym pozorem nie wolno wiązać się emocjonalnie, ani wchodzić w żadne związki. Bo nie dość, że kobieta kończy z rogami, to jeszcze zostaje wyśmiana za swoje uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×