Włodzimierz Cimoszewicz - komuch, b.członek PZPR, barbarzyńca współpracujący z sowietami przed 1989 r. przeciwko Polsce.

Jego ojciec Marian Cimoszewicz  katował i znęcał się nad żołnierzami AK! Marian Cimoszewicz, urodził się w 1917r w Uljanowsku. Mieszkał w Endrychowce pow. Wołkowysk. Był zdeklarowanym komunistą.  W 1939 r. nie został powołany do polskiego wojska, ponieważ już wtedy był agentem NKWD. Po napaści Sowietów na Polskę, szybko awansował. Na jego rozkaz zbudowano specjalną celę pod schodami, w której w nieludzkich warunkach więził m.in. kpt. Słowika (w tym czasie jego żona była w ciąży). Przez 11 miesięcy przesłuchiwał go z bronią w ręku, do utraty przytomności. Niszczył Polaów psychicznie i fizycznie. Dla wielu szlachetnych i wiernych ojczyźnie Polaków, był po prostu katem.

Czyli resortowe dziecko, byłego aparatczyka, budowniczego komuny i POstkomuny. Zagorzały komunista od 1971 do rozwiązania w styczniu 1990 należał do PZPR.

Sprawdz kim był ojciec Terleckiego.

W PC Kaczyńskich nie było żadnego TW. Tylko ich zabrakło przy stoliku Wałesy, gdzie Tusk wołał: Policzmy głosy". Obrzydliwy Kuroń, widzieliście w Nocnej zmianie? Podrzucił narrację, która trwała przez następne 20lat.