Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AgataB

Czy istnieją faceci, którzy nie lubią robić tzw. "minetki"? Poszukuje! XD

Polecane posty

Gość AgataB
3 minuty temu, amBrożyk napisał:

od przyjaciółek studiujących psychologię to nie dowiesz się niczego nowego i ciekawego, bzykanie w realu z normalnym facetem wszystko wyjaśni , facetowi zrobisz 'lodzika' i normalnie możesz liczyć na 'patelachę' oraz porządne bzykanko aż do punktu G ,

opisz na Kafe, jak było !

Pozdro 

 

Wiem, że "mogę liczyć" z tym, że na to nie liczę bo zwyczajnie tego nie lubię, właśnie o to się cały czas rozchodzi! I w ogóle nie sprawia mi to przyjemności, tylko tak dziwnie łaskocze xD "Lodzika" mogę ostatecznie robić, ale bez łykania :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michał

Zastanawiam się, co dla Ciebie stanowi większy dyskomfort: zbyt delikatna pieszczota ustami, która bardziej rozdrażnia, niż podnieca, może łaskocze nawet, czy owy brak szacunku do faceta, który to robi? Mówisz o obu tych kwestiach i zapewne przenikają się one wzajemnie, jednak myślę, że któraś jest istotniejsza i z niej wynika druga. Zasadniczo taka pieszczota przygotowuje kobietę do właściwego współżycia, zasadniczo, bo różnie to bywa. Jeśli u Ciebie efekt jest odwrotny, czyli raczej Cię to zniechęca, to rzeczywiście lepiej z tego zrezygnować. Grunt, by uczynić to tak, by nie zrazić do siebie faceta, by nie pomyślał, że po prostu jest w tym kiepski. Inna sprawa, że można łączyć pieszczotę ustami z pobudzaniem palcami i wtedy odczucia będą mocniejsze, wyrazistsze, o czym pewnie wiesz.

Ale jeśli to w ogóle nie wchodzi w grę, jeśli chcesz faceta, który po prostu tego nie robi, nie lubi itd. to co tu można poradzić? Właśnie szukać, szukać wydaje mi się w kręgach tradycjonalistów, facetów wychowanych w tradycyjnym duchu, być może mocno katolickim. To tylko takie moje przypuszczenie, bo wydaje mi się, że częściej tacy faceci będą robić to "po bożemu", niechętnie podchodząc, brzydząc się nawet, jakimikolwiek "udziwnieniami".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Gość Michał napisał:

Zastanawiam się, co dla Ciebie stanowi większy dyskomfort: zbyt delikatna pieszczota ustami, która bardziej rozdrażnia, niż podnieca, może łaskocze nawet, czy owy brak szacunku do faceta, który to robi? Mówisz o obu tych kwestiach i zapewne przenikają się one wzajemnie, jednak myślę, że któraś jest istotniejsza i z niej wynika druga. Zasadniczo taka pieszczota przygotowuje kobietę do właściwego współżycia, zasadniczo, bo różnie to bywa. Jeśli u Ciebie efekt jest odwrotny, czyli raczej Cię to zniechęca, to rzeczywiście lepiej z tego zrezygnować. Grunt, by uczynić to tak, by nie zrazić do siebie faceta, by nie pomyślał, że po prostu jest w tym kiepski. Inna sprawa, że można łączyć pieszczotę ustami z pobudzaniem palcami i wtedy odczucia będą mocniejsze, wyrazistsze, o czym pewnie wiesz.

Ale jeśli to w ogóle nie wchodzi w grę, jeśli chcesz faceta, który po prostu tego nie robi, nie lubi itd. to co tu można poradzić? Właśnie szukać, szukać wydaje mi się w kręgach tradycjonalistów, facetów wychowanych w tradycyjnym duchu, być może mocno katolickim. To tylko takie moje przypuszczenie, bo wydaje mi się, że częściej tacy faceci będą robić to "po bożemu", niechętnie podchodząc, brzydząc się nawet, jakimikolwiek "udziwnieniami".

Ech Michale, szkoda, że nie masz stałego nicka, bo byłbyś pierwszą na tym forum obserwowaną przeze mnie osobą. 

A do autorki posta, to (poza tym wszystkim co napisał Michał a z czym się zupełnie zgadzam) wydaje mi się, że jest po prostu jeszcze zbyt młoda, by w pełni cieszyć się wszystkimi aspektami seksu. Na razie próbuje, testuje i zbyt szybko wyciąga wnioski. Może dotychczasowi partnerzy przypadkowym chłopcami, z którymi nie łączyły jej zbyt emocjonalne więzi i nie miała do nich większych uczuć ani szacunku a słaba  minetka jeszcze to poglebiala. 

Myślę, że nic na siłę jest najlepszą radą w tym momencie i przy następnej takiej sytuacji powiedz, że tego nie lubisz i nie chcesz. Proste.

A teraz najważniejsze co chcialam powiedziec: kiedyś spotkasz mężczyznę, który będzie Cię tak podnięcał, tak działał, że KAŻDY JEGO dotyk będzie sprawiał dziką rozkosz a wtedy nawet myśl, o tym że jego usta dotykają Twojej łechtaczki, sprawi, że będziesz mokra. I dopiero wtedy doceniasz tego typu doznania. I nie będzie to miało żadnego wpływu na szacunek do niego, bo nie tylko takie rzeczy bedziecie wspólnie robić 😊

Czego Ci z całego serducha życzę 😉

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michał

Dobry wieczór Lena. Dziękuję za miłe słowa, choć raczej niech staną się one zachętą dla wszelkiej maści dziwnych ludzi, piszących na tym forum, a w zasadzie to plujących jadem na prawo i lewo, obrażając kogo popadnie. Panowie (sądzę, że to oni dominują w takich zabawach) - nie tędy droga, by zdobyć uznanie i szacunek. Choć zapewne cześć z was, to po prostu dzieciaki i na karb młodzieńczej głupoty można by zrzucić odpowiedzialność za wasze wyskoki, to z pewnością nie brak tu i starszych, zagubionych i być może samotnych facetów, którzy z jakiś przyczyn, zachowują się po prostu źle. Tak chcecie zwrócić na siebie uwagę? Czyją?? Możecie co najwyżej przekrzykiwać się z podobnymi sobie. To po prostu żenujące.

Przepraszam Lena - musiałem.

Piszesz mi o stałym nicku? No nie mam i chyba raczej stety niż niestety, biorąc pod uwagę już nawet nie tyle poziom wypowiedzi, co czas, który takie miejsce może pożreć. Zapewne doskonale rozumiesz, co mam na myśli.

Wracając do tematu przewodniego, oczywiście ja również życzę Agacie, by poznała mężczyznę swojego życia, z którym wszystko smakować będzie wyjątkowo, po prostu bosko. I rzeczywiście, możliwe również, że dotychczas zadawała się raczej z chłopcami, którzy nie dość, że nieumiejętnie podchodzili do tematu, to jeszcze których w rzeczywistości nie darzyła poważnym uczuciem. Choć to  stwierdzenie o braku szacunku dla facetów lubiących/robiących minetki, wciąż mnie zastanawia.

Pozdrawiam.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.02.2019 o 22:41, Gość Michał napisał:

Dobry wieczór Lena. Dziękuję za miłe słowa, choć raczej niech staną się one zachętą dla wszelkiej maści dziwnych ludzi, piszących na tym forum, a w zasadzie to plujących jadem na prawo i lewo, obrażając kogo popadnie. Panowie (sądzę, że to oni dominują w takich zabawach) - nie tędy droga, by zdobyć uznanie i szacunek. Choć zapewne cześć z was, to po prostu dzieciaki i na karb młodzieńczej głupoty można by zrzucić odpowiedzialność za wasze wyskoki, to z pewnością nie brak tu i starszych, zagubionych i być może samotnych facetów, którzy z jakiś przyczyn, zachowują się po prostu źle. Tak chcecie zwrócić na siebie uwagę? Czyją?? Możecie co najwyżej przekrzykiwać się z podobnymi sobie. To po prostu żenujące.

Przepraszam Lena - musiałem.

Piszesz mi o stałym nicku? No nie mam i chyba raczej stety niż niestety, biorąc pod uwagę już nawet nie tyle poziom wypowiedzi, co czas, który takie miejsce może pożreć. Zapewne doskonale rozumiesz, co mam na myśli.

Wracając do tematu przewodniego, oczywiście ja również życzę Agacie, by poznała mężczyznę swojego życia, z którym wszystko smakować będzie wyjątkowo, po prostu bosko. I rzeczywiście, możliwe również, że dotychczas zadawała się raczej z chłopcami, którzy nie dość, że nieumiejętnie podchodzili do tematu, to jeszcze których w rzeczywistości nie darzyła poważnym uczuciem. Choć to  stwierdzenie o braku szacunku dla facetów lubiących/robiących minetki, wciąż mnie zastanawia.

Pozdrawiam.

 

 

A ja to chyba w pewnym sensie rozumiem. Dziewczyna jest zwyczajnie niedojrzała seksualnie i nie chcę by to zabrzmiało pejoratywnie, mówię wyłącznie o niedojrzałości seksualnej a nie psychicznej, bo o tej nic nie wiemy.

Z opisu wynika, że takie pieszczoty ją krępują, budzą niechęć a może nawet obrzydzenie i w jej świadomości chłopak, który robi takie "obrzydliwe, poniżające rzeczy" przestaje być atrakcyjny i zasługujący na szacunek. Rozumiesz? To moim zdaniem świadczy o tym, że choć fizycznie jest osobą dorosłą to jednak psychicznie jeszcze nie dorosła do pełnego, świadomego, niczym nieskrępowanego seksu, w którym ludzie pod wpływem cudownego podniecenia robią wiele rzeczy, które osobom niedojrzałym seksualnie w głowie się nie mieszczą, budzą śmieszność czy niechęć.

Do tego potrzeba czasu i odpowiedniej osoby przy której czujemy się tak cudownie, że KAŻDY dotyk budzi prawdziwe szaleństwo zmysłów i nie czujemy przy tym skrępowania, tylko z prawdziwą, wolną rozkoszą oddajemy się chwili. Ale do tego trzeba dorosnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.02.2019 o 22:41, Gość Michał napisał:

Piszesz mi o stałym nicku? No nie mam i chyba raczej stety niż niestety, biorąc pod uwagę już nawet nie tyle poziom wypowiedzi, co czas, który takie miejsce może pożreć. Zapewne doskonale rozumiesz, co mam na myśli.

Pożreć czasu? Nie, chyba nie, zaglądam tu raz na jeden, dwa dni i jeśli akurat rzuci mi się w oczy jakiś ciekawy temat to czasami coś skrobnę, ale zajmuje mi to dosłownie kilka minut i wychodzę. Chyba nie czuję jakiegoś szczególnego przyciągania mnie przez kafe w przeciwieństwie do innych wirtualnych stron, które owszem swego czasu potrafiły mnie bardzo wciągnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×