Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Kiepski mąż i ojciec

Polecane posty

Gość ania

Zrób coś do jedzenia albo wyjdźcie sami na kolację  i powiedz mu jeden raz, spokojnie,  że jeżeli się nie zmieni składasz papiery rozwodowe. Bez wrzasków i awantur. I obserwuj. Chociaż na 100% najpierw sie ocknie a potem wszystko wróci do normy...

Dasz sobie spokojnie radę, mało tego pewnie kogoś poznasz, po co trzymac strupa ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja też miałam takiego męża!

Grosze zarabiał, piwsko chlał na okrągło, nic gorszego nie obchodziło - rachunki, sprzątanie, kontakty z jego rodziną - wszystko ja.

Też sobie wmawiałam że on sobie sam nie poradzi, że się zapije, że coś mu się stanie, i co?

Zaraz po rozwodzie znalazł sobie dużo młodszą dziewczynę, szybko wziął ślub i zaraz było dziecko. I nawet pić przestał!

A mnie cały czas wmawiał, że on nigdy nie chce mieć dzieci!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Euzebia

Pożegnaj się z nim jak najszybciej. Jeśli się coś zmieni to tylko na gorsze. Nic nie zbudujesz z takim człowiekiem, on cię zniszczy fizycznie i psychicznie. Po pięćdziesiątce będziesz resztkami sił walczyć by nie zostać starą zgorzkniałą babą z chroniczną depresją. Wiem co mowię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Zapytaj sama siebie czego chcesz dla siebie i dziecka. To, że między małżonkami się nie układa - zdarza się (niedługo mam sprawę w sądzie), gorzej wygląda relacja ojciec - córka. Jeżeli chcesz tkwić w tym co masz - nie rób nic. Jeżeli chcesz coś zmienić zacznij działać był sprawa posunęła się w jedną bądź drugą stronę.

P.s. Aby mieć prawo do spotkań ze swoją Córką musiałem o nie walczyć w sądzie... Mam wyznaczone dni spotkań, w których mogę opiekować się moim dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
19 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ja też miałam takiego męża!

Grosze zarabiał, piwsko chlał na okrągło, nic gorszego nie obchodziło - rachunki, sprzątanie, kontakty z jego rodziną - wszystko ja.

Też sobie wmawiałam że on sobie sam nie poradzi, że się zapije, że coś mu się stanie, i co?

Zaraz po rozwodzie znalazł sobie dużo młodszą dziewczynę, szybko wziął ślub i zaraz było dziecko. I nawet pić przestał!

A mnie cały czas wmawiał, że on nigdy nie chce mieć dzieci!

 

Twoj ex sie nie zmienil to jest chwilowe. Zrobił dzieciaka zeby tak łatwo nie przyszło jego nowej zonie go zostawic jak ty to zrobiłas (przekalkulowal ze z dzieckiem bys nie odeszla) Jak juz poczuje sie pewniej to on pokaze swoje prawdziwe ja i nic tylko wspolczuc jego drugiej zonie i temu dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

No niestety, mylisz się.

On jest już z nią ponad 10 lat!

Po prostu mnie nie kochał, dlatego mię chciał się zmienić.

Autorka również jest niekochana, tak jak ja byłam.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×