Im więcej postów na fb tym bardziej wali się zwiazek

Znam kilka takich par. Wielka miłość idealna para wysyłają sobie serduszka jakieś misie i te prezenty żenujące że zdjęciem talerza z restauracji. Im. Więcej, Im więcej takich postów tym gorzej się dzieje w związku wszystko się wali. Bo okazuje się że tak pięknie nie jest ze misio chleje a misia zdradza. 

Przykład pierwszy z brzegu. Dziś patrzę jak dziewczyna pokazuje piękny pierścionek od męża. A wiem że ich w związku nie dzieje się za dobrze. Ze do rekoczynow tam dochodzi. 

Po co to robią na pokaz? 

moj maz nie ma fb :p a te serduszka i oznaczanie sie mnie bardzo bawia.

11 minut temu, Smoczyca1978 napisał:

Znam kilka takich par. Wielka miłość idealna para wysyłają sobie serduszka jakieś misie i te prezenty żenujące że zdjęciem talerza z restauracji. Im. Więcej, Im więcej takich postów tym gorzej się dzieje w związku wszystko się wali. Bo okazuje się że tak pięknie nie jest ze misio chleje a misia zdradza. 

Przykład pierwszy z brzegu. Dziś patrzę jak dziewczyna pokazuje piękny pierścionek od męża. A wiem że ich w związku nie dzieje się za dobrze. Ze do rekoczynow tam dochodzi. 

Po co to robią na pokaz? 

A Ty się podniecasz i rozmyslasz kto, co udostępnia na Facebooku? Aż tak Cię interesuje życie innych? Ja mam Facebooka ale jakoś nie analizuję życia moich znajomych. 

19 minut temu, Smoczyca1978 napisał:

Po co to robią na pokaz? 

Tyle właśnie - na pokaz. Bo nigdy prawdziwego szczęścia nie zaznali, więc potrzebują złudzenia na fb. Potrzebują się dowartościować, pokazać wszem i wobec, że coś znaczą, kiedy tak naprawdę jest w ich życiu byle jak albo beznadziejnie. Kiedy tak naprawdę nie czerpią satysfakcji i potrzebują potwierdzenia z zewnątrz. Przykro na to patrzeć, tylu ludzi z kompleksami.

W wersji optymistycznej - zwyczajnie po to, by pochwalić się swoim szczęściem, choćby chwilowym.

A tak poważnie kompletnie mnie to nie interesuje. Każdy wrzuca co chce i nikomu nic do tego.

Ja miałam koleżankę co sprawę rozwodowa w sądzie juz mieli zaplanowaną a jeszcze zdjęcia rodzinki przy choince wrzucala.. 

Albo druga co wciąż dodaje zdjęcia z zagranicznych wycieczek i kosztownych prezentów od męża (jak dała zdjęcie pierścionka to od razu z linkiem do ceny ) - czemu sie wciąż przechwala? Po pierwsze kompleks z dzieciństwa (bieda w domu, ojciec popadł w alkoholizm gdy mama umarla) po drugie mają problem z zajściem w ciążę.  

Dwa pierwsze lepsze przykłady z brzegu. Ja wyrzucilam wszystkich znajomych z fb. Obserwuje tylko polubione strony. Mam wrażenie ze zbyt dużo osób żyje ostatnio tylko po to żeby się poprzechwalac w necie. 

A nie masz takich znajomych, ktorzy po prostu sie chca z toba podzielic jakas swoja radością? Wszystkich podejrzewasz o najgorsze? Sami wredni?
Znajomych sobie czlowiek sam dobiera, w szczególnosci na fb. Ma sie takich, na jakich sie zasłuzyło. Głupi i wredny ma na ogól takich samych znajomych :)

3 godziny temu, Gość JoannaR napisał:

moj maz nie ma fb a te serduszka i oznaczanie sie mnie bardzo bawia.

Mój mąż też nie ma FB.Najstarszy syn,już nastoletni ma FB.

Dziś np moja bardzo nadziana koleżanka wstawiła fote nowego Lexusa które mąż jej sprawił.z tytułem "walentynki". naprawdę bardzo ją lubię, ale z tym to przegiela.przeciez to jest info dla potencjalnych zlodziei

1 godzinę temu, Gość Ola napisał:

Dziś np moja bardzo nadziana koleżanka wstawiła fote nowego Lexusa które mąż jej sprawił.z tytułem "walentynki". naprawdę bardzo ją lubię, ale z tym to przegiela.przeciez to jest info dla potencjalnych zlodziei

dokladnie , i dla skarbowki