Po cesarce opieka nad dzieckiem

Hej:) Mam planowane cc. Moje pytanie brzmi czy ja dostanę dziecko czy mąż ma kangurować? Gdzie dadza mnie po cc? Czy będę razem z dzieckiem? Kto będzie przewijał noworodka? Chciała bym karmić piersią, Czy pokażą mi wszystko? To moja pierwsza dzidzia

Dziecko po wyciągnięciu z brzucha, dostaniesz tylko, aby je zobaczyć. Później dziecko zabierają na ważenie, mierzenie, Ciebie szyja. Przewożą Cię najpierw na salę taka po CC, jesteś podpięta pod mierzenie ciśnienia itp. po jakimś czasie przywożą Ci dziecko, pytają czy chcesz dostawić do piersi czy nie. Po kilku godzinach, u mnie ok 6 idziesz na salę, gdzie leżą mamy po CC. Dziecko przywożą, ale przewijają po samej operacji pielęgniarki. Po ok 8 h była pionizacja, później przywieźli mi dziecko, jak nie miałam pokarmu, przynosiły mleko. Masz telefon, możesz dzwonić do dyżurki jak coś potrzebujesz. Oczywiście, jak jesteś gotowa (fizycznie i psychicznie i chcesz) przychodzą i przystawiają Ci dziecko do piersi. 

Przystawiają Ci dziecko do piersi tj pokazują jak karmić

Ze koniecznie po cc tydzień po zdjęciu szwów wybierz sie do fizjoterapeuty. Wiele mam o tym nie wie a to jet bardzo ważne. Ja niestety poszłam 8 miesięcy po bo nie wiedziałam że trzeba wgl iść fizjo mówił ze najlepiej. Przyjść tydzień po zdjęciu szefów 

A mąż po cc może kangurować dziecko? Do fizjoterapeuty prywatnie trzeba? Chodzi o tą mobilizację blizny tak? Co ten fizjoterapeuta będzie ze mną robił?

To zależy od szpitala. Ja zaraz po zszyciu zostałam przewieziony na normalną salę (nie dostałam nawet podkładu poporodowego) i od razu położono przy mnie dziecko. Na szczęście położne często przychodziły i przystawiały małego do piersi. Przewijały położne albo mój mąż. Po 6 godz. była pionizacja. Położna pomogła mi się umyć i przebrać. W nocy po cc przewijałam sama bo położne były zajęte (dużo porodów). Na szczęście dostawałam morfinę bo chyba bym wyła z bólu na głos. 

W moim przypadku, a mialam pelna narkoze (dluga historia) po zabiegu do kangurowania dziecko dostal maz. Ja mala zobaczylam po ok 4 h a przez ten czas byla ciagle z mezem. Wszystko przy niej lacznie z przewijaniem i karmieniem od poczatku robil maz (to nasze pierwsze dziecko). Ja bylam pionizowana po 10h i przy umyciu sie pomagal mi tez mąz. Polozne nawet do nas nie zagladaly, a mialam problemy z przystawieniem do piersi, nie mialam pokarmu o czym mowilismy spotkanym w dyzurce poloznym. Dopiero po ponad 24h przyszla do mnie doradczyni laktacyjna i mala dostala pierwszy (!) posilek (gotowe mleko dostepne w szpitalu). Ogolnie gdyby nie maz nie wiem jak by to bylo. Dodam ze lezalam na sali 2 osobowej z paniami po zabiegach ginekologicznych (przez 4 dni byly to 3 panie). Porod byl w 2017r w pewnym szpitalu w Łodzi.

*lacznie z przewijaniem i przebieraniem