W jakim czasie po porodzie naturalnym wróciłyście do WSPÓŁŻYCIA??

Dokładnie, co więcej nawet samo macierzyństwo często jest zwykłym bagnem, a wszyscy tylko wołają „kiedy dzieci, róbcie dzieci”, bo oni mają prze...e więc my też musimy. Tak naprawdę mało która kobieta jest szczęśliwa po ciąży, ale wypierają z siebie te porażkę, bo „uśmiech dziecka wszystko wynagradza”, g. prawda. Kobiecości ten uśmiech nie zwróci.

6 godzin temu, Gość wisienka napisał:

Ja mam obniżoną przednią ścianę pochwy po porodzie i nie wyobrażam sobie wrócić do współżycia, już minęło 7 tygodni od porodu ale nie mam najmniejszej ochoty na sex...wszystko przez poród naturalny

Co za bzdura. Przez hormony nie masz ochoty, a nie przez sn. Kulki proszę kupić i ćwiczyć mięśnia. A absolutnie nie dźwigać poza niezbędne minimum, czyli dziecko. 

Tak naprawdę największy problem jest w nieświadomości kobiet odnośnie tego co je spotkało, co przeżyły i jak o siebie dbać. Niektórym się wydaje że poród siłami natury to w ogóle totalne nic. Jak czytam o tym seksie jeszcze przed zakończeniem połogu, rozchodzących się szwach i braku reakcji, normalnie szok. W żadnym momencie nie gloryfikuję sn, za to niektóre gloryfikują cesarkę. Podczas kiedy prawda jest taka, że jeśli kobieta jest zwyczajnie nieodpowiedzialna, to niech daruje sobie macierzyństwo, bo plicie jadem wokół, i wyzywanie innych od żmij jest śmieszne. Nikt nikogo tutaj do niczego nie namawia, poza dbaniem i szanowaniem swojego zdrowia.

up