Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Autork

Was też wkurza co ludzie robiąco sądzicie o osobie która tak prezentuje swoje życie na Facebook? Kozak w necie i filozofka, burżujka i królowa życia. Mam znajomą a laacierzynstwo pokazuje jako same miody

Polecane posty

Gość gosc

a niech sobie robia co chca w tych internetach. Fb od tego jest ,ze ludzie wstawiaja zdjecia,reklamy,promuja sie i pokazuja jakis obraz swojego zycia. Podobac sie wszystkim nie musi,zawsze mozna zablokowac ta osobe i nie obserwowac. Tez mam kilka takich osob.Jedna to kanapowa nudziara, poza biedronka nigdy z domu nie wychodzi,zawsze zmeczona,znudzona i 5 minut rozmowy z nia doprowadza do stanu,ze mi tez nic sie nie chce. A na fb zdjecie profilowe z klubu sprzed 10 lat, non stop wstawia jakas muzyke, wieczorami statusy "szczesliwa" " cudowny wieczor" "pije wino", poczym wypije to wino i na rano " chciałabym cofnac czas" " dlaczego ...?" itd...

Druga strasznie roszczeniowa,ma 35 lat,siedzi na karku taty,ktory ma kase i ja sponsoruje, o te pieniadze non stop zre sie z siostra.Nikt jej nigdy nie dogodził, ze wszystkimi toczy wojne,a na fb zycie cud miod i malina, wystawia jakies madre mysli odnosnie natury czlowieka,, ktore najbardziej wg mnie dotycza jej osoby.

Tak wiec nie ma co sie sugerowac tym co ludzie pisza. Ty tez mozesz zrobic zdjecie kubka i ciastka przy paprotce,a poza kadrem syf, brud i rozpacz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

z tego co opisujesz to wiocha na maksa... wyglada to tak: dziołcha która pracą się nie skalała, staraniem o cokolwiek w zyciu sie nie skalała, przeszła płynnie spod płaszczyka bogatego tatusia pod płaszczyk bogatego męża, rodzi dziecko za dzieckiem bo miga sie od pracy zawodowej (piszesz ze dostała domy i inne dobra, domniemywam ze dostala to juz na start w dorosle zycie i nie wie co to brak srodkow, ciezka praca i stres) pokazuje w internetach swoje klawe zycie, swoje hawiry i swoje drogie rzeczy i jeszcze promuje firme meza... nie wiem czy da sie byc bardziej zenującą istotą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka

|"Tak wiec nie ma co sie sugerowac tym co ludzie pisza. Ty tez mozesz zrobic zdjecie kubka i ciastka przy paprotce,a poza kadrem syf, brud i rozpacz :D"  - W PUNKT. Opisywana przez autorkę dziewczyna ponoć ma juz kilkoro dzieci. Juz to widzę jak ona ma tylko siestę i czytanie książki, dziewczyny nie wierzcie tym instamatkom, chocby nie wiem jakie spokojne dziecko było to jest ciężka harówa. Nawet jak ma panią Grażynkę czy inną halinkę do pomocy, to w nocy nikt za nią nie wstanie, odpowiedzialności za nią nikt nie przejmie chocby nie wiem ile komu zaplacila.

wierzycie tym instahistoriom a potem placz, ze jak to, mialo byc tak pieknie a jest cieka orka od rana do nocy, zwlaszcza tak do drugiego roku zycia dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nip
22 minuty temu, Gość Autorka napisał:

Co jeszcze było jak dla mnie żenujące i infantylne to to, że ona nachalnie promowała na facebook firmę którą założyli niedawno nasi mężowie jako drugie swoje zajęcie oprócz etatu. Dosłownie wkleja i lajkuje reklamy zrobione przez jednego z ich kolegów, promuje to nachalnie, ja tego nie robię, dla mnie to wygląda tak ze ona dobrze wie ze jest jakas szansa że będzie z tego jadła chleb do konca zycia i bedziemy wszyscy mieli wiecej niz teraz mamy, ale dla mnie to jest żenada po całości, to jest tak jakby ona pokazywała "patrzcie z czego chleb jem, podziwiajcie mojego mężusia". Bo sama nie ma nic do zaqoferowania, nie była w pracy od 6 lat, nie wiem po co studiowala w ogole i chce pokazac na fejsie z czego sie bedzie utrzymywala. Nie wiem, dla mnie żenada.

Jakaś oderwana od realiów jesteś. To jest marketing naszych czasów. Normalnie to się płaci za promowanie firmy na profilach.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nip
59 minut temu, Gość Autorka napisał:

No to jeśli gardzi to słabo to o niej świadczy, że zadaje się z kimś, kim gardzi, prawda? 

A jak to świadczy o Tobie? Dlaczego nad sobą się nie zastanawiasz. Sama gardziłaś od początku, uważałaś ją za prostą i brzydką kobietę.. A tu taka "prosta" baba śmie "fikać" i uważać Ciebie za tą gorszą.. I jeszcze przeżywasz, zakładasz tematy, usiłujesz przekonać obcych ludzi jaką to masz brzydką (jakby to było ważne BTW) i beznadziejną znajomą. Sama sobie świadectwo wystawiasz, a nie znajomej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheśmieszne
10 minut temu, Gość Nip napisał:

Jakaś oderwana od realiów jesteś. To jest marketing naszych czasów. Normalnie to się płaci za promowanie firmy na profilach.. 

no ale jak to robi żonka mężowi, która dodatkowo ma opinię nyguski, kanapowego lenia i wyrachowanej, to przyznaj że troszke to słabo wygląda. Mnie w ogóle zawsze wprawiały w zażenowanie laski które chwalą się mężami. Po pierwsze, mąz dziś jest jutro go może nie być, po drugie, z tego co widzę największe wredoty zwykle mają najbardziej usłużnych facetów. Dają sobie nawzajem to czego potrzebują, ona ma pachołka którego może przestawiać jak pionek w grze, a on jest pod butem swojej pani i czuje ze zyje.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka
4 minuty temu, Gość Nip napisał:

A jak to świadczy o Tobie? Dlaczego nad sobą się nie zastanawiasz. Sama gardziłaś od początku, uważałaś ją za prostą i brzydką kobietę.. A tu taka "prosta" baba śmie "fikać" i uważać Ciebie za tą gorszą.. I jeszcze przeżywasz, zakładasz tematy, usiłujesz przekonać obcych ludzi jaką to masz brzydką (jakby to było ważne BTW) i beznadziejną znajomą. Sama sobie świadectwo wystawiasz, a nie znajomej. 

Jak widać, sporo osób mnie poprało. Patrząc na przykład na zniecierpliwienie kobiet (wcale nie zawsze brzydkich czy biednych) zachowaniem np. takiej Lewandowskiej czy Rozenkowej, które nachalnie promują swoje życie pokazując jedynie jasne strony, a o cieniach egzystencji uparcie milcząc, widać, że społeczeństwo chwalipiętów nie lubi. Nie widzę w tym nic złego, że założyłam temat. Zresztą moje rozgoryczenie, jak już wspomniałam kilka postów pod pierwszym, wynika też z tego, że ona nie rozumie jak ktoś jej się z czegoś wyżalił, czy ponarzekał, tylko w żywe oczy kłamie że ona tak nigdy nie ma, po czym się okazuje że ma i to bardzo, ale ogromnie chce żeby inni myśleli że jej takie problemy nie dotyczą. Ja dużo bardziej wolę osoby autentyczne, które mają po 100 sukcesów ale nie udają że nigdy w niczym nie poniosły klęski, niż takie bufoniary, które jak im powiesz, że ci źle, to tylko gały wybałuszą bo przecież LAJF IS OLŁEJS GREJT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×