czy dalej mieć znajomą/znajomego jeśli notorycznie nie odpisuje?

7 minut temu, Gość heyhey napisał:

ale ta cała "koleżanka" na której Ci tak zalezy może ma inny pogląd na sprawę. Może chciała czegoś więcej, ale okazało się że na nic więcej liczyć nie może to dała sobie z Tobą siana. Może jej nie zalezy na kumplowaniu się, może nie wierzy w żadną mityczną "przyjazn damsko męską" i nie chce sie po prostu w to z Tobą bawić. 

masz racje, ja to juz dzisiaj zakończyłem. mam.dziewczynę ale nie zamykam sie na nowe znajomości 

10 minut temu, Gość gentelman napisał:

 

 

autorze nie przejmuj sie nią

Przewrażliwiony gnoju doskonale wiesz że mam rację ale kupa parującego gówna w twoim łbie nie pozwala ci tego przyznać. 

11 minut temu, Gość gość napisał:

jasssneee...na tej zasadzie nawet seks z kimś innym mógłby być dozwolony przy zgodzie partnera. 

to co jest dozwolone a co nie, ustalają partnerzy. Mi by nie pasowało gdyby mój facet miał bardzo bliskie przyjaciółki. Jasno mu to powiedziałam w pewnym momencie. A jak się nie podoba to niech idzie do przyjaciółek, droga wolna, lub sobie poszuka kogoś bardziej "tolerancyjnego". I wiecie co ? Nie poszedł. W życiu sa rzeczy ważne i mniej wazne i trzeba jedna stawiać ponad drugie. Tyle.  

 Wyraźnie napisałam jak się nie okłamuje !!!! Nie mieszaj w to seksu.

Dla mnie ważne jest by przeżyć życie szczęśliwie. Każda chwila w życiu jest ważna , nigdy nie wiesz czy będzie  następna.

Nie ograniczam partnera i On nie ogranicza mnie. On tez ma przyjaciółkę a ja nie jestem o nią zazdrosna. Nie mam kompleksów.

Ty sobie tego nie życzyłaś i koleżankę przegoniłaś. Jak Ci z tym dobrze to się tym ciesz.

To jasne - jego dziewczyna ma kolegow facetów. On jest zazdrosny. Nie ma własnych znajomych.

Więc cwaniak chciał mieć koleżankę żeby nie było tak że tylko jego dziewczyna na kumpli i żeby pokazać swojej łasce że on te ma "kolezaneczki,".

Chciał ta koleżankę wykorzystać żeby zaprezentować dziewczynie że on też może mieć koleżankę. Ale znajoma go przejrzała i dała kopa w dupę. I bardzo dobrze. 

Chciał mieć koleżankę na pokaz żeby nie było że jego dziewczyna się obraca w męskim towarzystwie a on nie ma żadnych znajomych kobiet. A ta koleżanka nie lubi być wykorzystywana i go zlała.

Nic dziwnego że ci nie odpisuje, bo jesteś wulgarnym prostakiem. 

Przed chwilą, Gość onaonaona napisał:

Przewrażliwiony gnoju doskonale wiesz że mam rację ale kupa parującego gówna w twoim łbie nie pozwala ci tego przyznać. 

cos piszesz? Bo naradzie widzę jakiś bełkot bez składu , 

Co to za tekst - chciałby mieć przyjaciół bo jego dziewczyna ma. Przyjaciół się dobiera bo coś was łączy, a ty zaczepiasz dziewczynę o której piszesz że wogole ci jest obojętna tylko ma robić za przyjaciółkę na pokaz. Poznała się na tobie i bardzo dobrze zrobiła.

Będziesz paradował przed swoją dziewczyną pokazując - ja też mam przyjaciółki, nie jestem gorszy? Mądra znajoma że nie chciała brać w tym udziału.

7 minut temu, Gość Bbbbbbbb napisał:

To jasne - jego dziewczyna ma kolegow facetów. On jest zazdrosny. Nie ma własnych znajomych.

Więc cwaniak chciał mieć koleżankę żeby nie było tak że tylko jego dziewczyna na kumpli i żeby pokazać swojej łasce że on te ma "kolezaneczki,".

Chciał ta koleżankę wykorzystać żeby zaprezentować dziewczynie że on też może mieć koleżankę. Ale znajoma go przejrzała i dała kopa w dupę. I bardzo dobrze. 

Chciał mieć koleżankę na pokaz żeby nie było że jego dziewczyna się obraca w męskim towarzystwie a on nie ma żadnych znajomych kobiet. A ta koleżanka nie lubi być wykorzystywana i go zlała.

 

może zaczniesz bajki pisać bo w tym jedynie dobry jestes. Brednie jakies jak słyszę te panienki co maja nerwa ze koleżanka ojejku kolega ojeju mój facet ma znajomych o jeju... To mi sie nawet śmiać juz nie chce , najlepiej zróbcie niewolnika ze swojego partnerka wtedy będziecie szczesliwe i zadowolone ,

Moim zdaniem zachowanie tej kolezanki jest naturalne. Liczyla na cos wiecej, nie dostala tego to dla wlasnego zdrowia odciela sie od Ciebie by nie cierpiec. Moze to nawet nic osobistego, tylko ona nie praktykuje kumplowania sie z facetami. Ja tez nie wierze w bezintetesowna przyjazn damsko meska.

6 minut temu, Gość Bbbbbbbb napisał:

Co to za tekst - chciałby mieć przyjaciół bo jego dziewczyna ma. Przyjaciół się dobiera bo coś was łączy, a ty zaczepiasz dziewczynę o której piszesz że wogole ci jest obojętna tylko ma robić za przyjaciółkę na pokaz. Poznała się na tobie i bardzo dobrze zrobiła.

Będziesz paradował przed swoją dziewczyną pokazując - ja też mam przyjaciółki, nie jestem gorszy? Mądra znajoma że nie chciała brać w tym udziału.

zaczepiam bo znam ja juz 2 lata kiedy nawet nie znalem mojej dziewczyny i byliśmy normalnymi znajomymi. Co ty wiesz o mnie , tylko jadem syczysz..  jest tylko znajoma to mi jest w pewnym sensie obojętna , nie darze ja uczuciem bo mam dziewczynę. Mozg ci wyleciał czy co.... Myślisz ty czasem

21 minut temu, Gość ThorH napisał:

masz racje, ja to juz dzisiaj zakończyłem. mam.dziewczynę ale nie zamykam sie na nowe znajomości 

Ale co Ty zakonczyles ? Kolezanka sie do Ciebie nie odzywa, to juz dawno samo zmarlo smiercia naturalna. Tu nie ma czego konczyc

9 minut temu, Gość Lolmek napisał:

Moim zdaniem zachowanie tej kolezanki jest naturalne. Liczyla na cos wiecej, nie dostala tego to dla wlasnego zdrowia odciela sie od Ciebie by nie cierpiec. Moze to nawet nic osobistego, tylko ona nie praktykuje kumplowania sie z facetami. Ja tez nie wierze w bezintetesowna przyjazn damsko meska.

Pisałem tylko w domyśle ze na cos liczyła, mi powiedziała ze i tak nie oczekuje ode mnie randki. Ja tez nie oczekiwałem wiec byliśmy znajomymi dopóki nie poznałem obecnej dziewczyny. To ze napisałem ze liczyła na cos wiecej to były moje domysły, czy tak było naprawdę tego nie wiem. Tak jak mowie ona chciała tylko znajomości ja tez wiec wszystko było jasne  .

3 minuty temu, Gość ThorH napisał:

Pisałem tylko w domyśle ze na cos liczyła, mi powiedziała ze i tak nie oczekuje ode mnie randki. Ja tez nie oczekiwałem wiec byliśmy znajomymi dopóki nie poznałem obecnej dziewczyny. To ze napisałem ze liczyła na cos wiecej to były moje domysły, czy tak było naprawdę tego nie wiem. Tak jak mowie ona chciała tylko znajomości ja tez wiec wszystko było jasne  .

Moze mysli, ze Twojej.dziewczynie przeszkadzalaby wasza znajomosc I nie chce sobie robic problemu.  

 Jak ci obojętna to się od niej odwal. Mam wrażenie że jesteś upośledzony. Pisze że na przyjaciół nie wybiera sie osób które są obojętne. Na przyjaciół się wybiera osoby z którymi coś łączy.

 Boli cię że dziewczyna umie znalezdz znajomych a ty nie umiesz. Bo nawet obojętna kumpela cię olała.

 Na nic więcej nie liczyła bo autor jest upośledzony i dziwny. Ona po prostu się na nim poznała i dlatego go olała. Wystarczy zobaczyć jak on pisze. Nie umie zrozumieć normalnego zdania.

Bbbbbbb, dokladnie. On tez by chcial znajomych, a tych brak...ale co tu sie dziwic, z takim podejsciem jak ma autor. 

8 godzin temu, Gość heyhey napisał:

"troche dziwne ze odpuściła jak poznałem dziewczynę".

Nie, to nie jest dziwne. Też bym nie pisała i nie inicjowała żadnej konwersacji z zajętym facetem. Chcesz przyjaciół to znajdź sobie kolegów-facetów. To toksyczne dla związku gdy jeden z partnerów ma bardzo bliskiego przyjaciela/przyjaciółkę odmiennej płci. Wiem co piszę.

bo się potem zako...ą w swoich przyjaciólkach

7 godzin temu, Gość ThorH napisał:

człowiek napisze temat a juz stado sępów sie zleci..

a po co jest to forum?:D

1 godzinę temu, Gość karramba345 napisał:

Bbbbbbb, dokladnie. On tez by chcial znajomych, a tych brak...ale co tu sie dziwic, z takim podejsciem jak ma autor. 

zjakim podejściem matoły, to z panienki podejsciem jest coś nei tak, grom jasny wie o co jej chodzi może jest tak ograniczona jak wy że strach się odezwać do kogoś innej płci bo wyjdzie z tego miłość albo romans, jeju co za troglodyci, żal was.

koleżanka jest mu potrzebna by mógł sobie pompować ego (że jest ktoś oprócz dziewczyny komu na nim zależy). Ciesz się lepiej autorze, że w ogóle masz dziewczynę, dbaj o nią i czas spędzaj z nią a nie szukasz kogoś kto się będzie z Tobą bawił w przyjaciół. Faktycznie ewidentnie szlag Cie trafia, że dziewczyna ma "bliskich kolegów kumpli"  i zamiast szczerze z nią porozmawiać, że Ci to przeszkadza nie chcesz być gorszy i chcesz jej zrobic gula "koleżaneczkami".

wiecie co dla mnie to dziewczyna szuka powodów żeby zerwać, no weźcie tą sytuację gdzie ,mówiła mu że idzie na imprezę, zrobił się nerwowy, a ona tego widocznie oczekiwała.... coż... 

Nie odpisuje to trza ją olać.

2 godziny temu, Gość gość napisał:

koleżanka jest mu potrzebna by mógł sobie pompować ego (że jest ktoś oprócz dziewczyny komu na nim zależy). Ciesz się lepiej autorze, że w ogóle masz dziewczynę, dbaj o nią i czas spędzaj z nią a nie szukasz kogoś kto się będzie z Tobą bawił w przyjaciół. Faktycznie ewidentnie szlag Cie trafia, że dziewczyna ma "bliskich kolegów kumpli"  i zamiast szczerze z nią porozmawiać, że Ci to przeszkadza nie chcesz być gorszy i chcesz jej zrobic gula "koleżaneczkami".

koleżanka, kolega, wiesz co..  przyjeciele są tak samo ważni jak miłość. Nikt mi nie wmówi jakiś bredni, że tak nie jest. To jest eba ludzka potrzeba, tak samo jak potrzeba żarcia, spania... związek który opiera sie tylko na tym że robimy wszystko razem jest guzik wart. Jakie ego wymyślacie jakieś bzdury żeby 

oczywiscie, ze sa wazni, ale ci gdzie przyjazn wywiazala sie naturalnie, a nie, ze koles nie ma w realu znajomych i probuje na sile ich znalesc w necie.