Czy faceci którzy wykorzystyją dziewczyny mają sumienie??

Czy faceci którzy bez skrupułów wykorzystują naiwne dziewczyny tylko do jednego, oszukują je, kłamią, mydlą oczy mówiąc o miłości a potem kiedy zaruchają zostawiają je bez słowa maja w ogóle wyrzyty sumienia??? Czy po latach jak potem tacy faceci już się ożenią albo zmądrzeją nie gryzie ich sumienie, że tak się zachowywali?? nie jest wam wstyd? Nie chodzi mi o dziewczyny które dają się przelecieć na pierwszym spotkaniu. ale o sytuację gdzie facet naprawdę miesiącami oszukuje dziewczyne i wmawia jej, że ja kocha i chce z nią być itd. a chodzi mu tylko o jedno?? Czy naprawdę macie gdzieś, że taka dziewczyna się zakocha i wam wierzy i ufa i umiecie bez sumienia ciągnąc tę grę dalej, aż wam się znudzi?? Nie obchodzi was w ogole co ona wtedy czuje??

Nie, nie obchodzi nas to!

To zakompleksieni id ilości. Z czasem rozpoznawania takich z daleka. Żeby patologia się zmieniła to potrzeba cudu. Tacy się nie zmieniają ale prędzej czy później dostają koszyka w dvpe.

Id ioci *

Słownik mi zaszalal. Kopa w dvpe oczywiście. To są mało inteligentne życiowe ciemniaki. Nie wynieśli z domu podstawowych wartości. Tzw. społeczne miernoty. Pożyteczni id ioci.

1 minutę temu, Bolek napisał:

Pokaż mi "ruchacza" który poświęca miesiące adorując dziewczynę tylko po to by ją przelecieć. Nie opłaca mu się, znajdzie inną łatwiejszą.  Mnóstwo związków rozpada się po kilku miesiącach lub po roku i to normalne, w takich które opisujesz gdyby sex był po miesiącu też by się rozstali po kilku miesiącach, a że sex jest pod koniec związku to tylko tak wygląda...

No znam takiego, adorowal mnie i poswiecal czas, mnóstwo czasu przez prawie 6 miesięcy! wmawial ze kocha, planowal ze mna wspolna przyszlosc, a potem z dnia na dzień po prostu stwierdził ze już mu się nie chce w to bawic! tak po prostu, przezylam szok, ze można tak oszukiwać i klamac tyle czasu.

2 godziny temu, Gość 12345 napisał:

Czy faceci którzy bez skrupułów wykorzystują naiwne dziewczyny tylko do jednego, oszukują je, kłamią, mydlą oczy mówiąc o miłości a potem kiedy zaruchają zostawiają je bez słowa maja w ogóle wyrzyty sumienia??? Czy po latach jak potem tacy faceci już się ożenią albo zmądrzeją nie gryzie ich sumienie, że tak się zachowywali?? nie jest wam wstyd? Nie chodzi mi o dziewczyny które dają się przelecieć na pierwszym spotkaniu. ale o sytuację gdzie facet naprawdę miesiącami oszukuje dziewczyne i wmawia jej, że ja kocha i chce z nią być itd. a chodzi mu tylko o jedno?? Czy naprawdę macie gdzieś, że taka dziewczyna się zakocha i wam wierzy i ufa i umiecie bez sumienia ciągnąc tę grę dalej, aż wam się znudzi?? Nie obchodzi was w ogole co ona wtedy czuje??

A czy kobieta bedaca mezatka uganiajaca sie za innym ma sumienia? Dla mnie to najgorszy sort i nawet nie zasluguje na miano kobiety. A fee

11 minut temu, Gość Co ty na to napisał:

A czy kobieta bedaca mezatka uganiajaca sie za innym ma sumienia? Dla mnie to najgorszy sort i nawet nie zasluguje na miano kobiety. A fee

No weź, zbladzic mi się zdarzy przyznaję nie raz. Aleś ty przecież jak mój mąż, albo i lepiej mnie znasz więc nie nazywaj tak brzydko bładzącej niewinnie kobiety. Pomyśl ile i co taka bidulka musi mieć w głowie zamiast ganić, pomógł byś drogi Panie. 

Sumienie do ruchania jest zbędne. Proste.

To jest zgodnie z zasada dobrego wychowania jak częstują to bierz, panie najpierw dają a potem się oburzają.

Każdy ma to na co zasługuje one maja tylko seks, bo tylko na to zasługują. A plany co do ślubu to nie z takimi. 

1 minutę temu, Gość Arek napisał:

Każdy ma to na co zasługuje one maja tylko seks, bo tylko na to zasługują. A plany co do ślubu to nie z takimi. 

No to ja od dziś mówię tak :a będzie ślub? Jak tak to z wybrankiem do łóżeczka siup. Jak nie - to go w diabły poślę. 

Nie ma jak to przegiąć w druga stronę. O większościach pan panowie nawet nie myślą długoterminowo, na zasadzie autobusu będzie następna i tyle. Jak nie ma wybranka nic więcej do zaoferowania poza dziura, która ma każda. O ślub rzecz jasna możesz się pytać, nie zaszkodzi. 

14 minut temu, Gość Arek napisał:

To jest zgodnie z zasada dobrego wychowania jak częstują to bierz, panie najpierw dają a potem się oburzają.

Za takie jasełka to kopa w ryj frajerze.

Powiedz prawdę, to zaraz te dające się oburzają . Żaden frajer takie życie. 

Powinieneś napisać, ze panowie bardzo żałują, ze zaliczają  laski   dające ddduuupy. Tak jak panie zdradzające zaluja wtedy, kiedy mąż się dowie. 

Arek to ty też ... jak któraś cię wyrvcha powinieneś iść w odstawkę bo jesteś zwykłym śmieciem zapchajdziura...  Wy śmiecie męskie macie coś nie halo z główkami . Ktoś kto tak traktuje innych szanować nie będzie żadnej kobiety bo to zwykły zaburzenie.