Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Olka

Koleżanki odradzają mi pracę w koproacji że niby tam tylko nadludzkie wykorzystywanie i każdy z każdym się pruje

Polecane posty

Gość Olka

Mówią że jest nadludzką orka ludźmi, donosicielstwo, brak przyjaźni, seks i zdrady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Korpo
16 minut temu, Gość Olka napisał:

Mówią że jest nadludzką orka ludźmi, donosicielstwo, brak przyjaźni, seks i zdrady

Nie wiem w jakim korpo Twoje koleżanki pracują. Powiem Ci jak jest u mnie. Pracuję 8 godzin, jestem kierowniczką. Nikt na nikogo nie donosi. Przyjaźni może nie ma ale mam normalne relacje w zespole. Seks i zdrady? A poza korpo seksu i zdrad nie ma? Zresztą wydaje mi się, że Ty się do pracy w korpo nie nadajesz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mii3
25 minut temu, Gość Korpo napisał:

Nie wiem w jakim korpo Twoje koleżanki pracują. Powiem Ci jak jest u mnie. Pracuję 8 godzin, jestem kierowniczką. Nikt na nikogo nie donosi. Przyjaźni może nie ma ale mam normalne relacje w zespole. Seks i zdrady? A poza korpo seksu i zdrad nie ma? Zresztą wydaje mi się, że Ty się do pracy w korpo nie nadajesz. 

Ja też pracuję w korpo, znanym z tego, że jest tu orka na ugorze za takie sobie pieniądze. Ale całkiem sporej grupce osób to odpowiada. Mi nie, dlatego szukam dalej. Seksu i zdrad raczej nie ma, bo 95% to kobiety. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Bzdury.

Chyba, że jest się na stanowisku: pracownik biurowy z przeciętnymi umiejętnościami. Wtedy to ani ani dobre pieniądze, ani poczucie stabilizacji, bo można taką osobę zamienić na inną w dowolnym momencie. Ale to i tak dużo lepsza jakość pracy niż np. sprzedawca na kasie czy gdzieś w gastronomii. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

i znacznie lepsza niż np. praca w urzędzie miasta. Jest jakaś możliwość awansu, możliwość zmiany działu jeśli pokażesz że masz jakieś fajne umiejętności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Korpo napisał:

Nie wiem w jakim korpo Twoje koleżanki pracują. Powiem Ci jak jest u mnie. Pracuję 8 godzin, jestem kierowniczką. Nikt na nikogo nie donosi. Przyjaźni może nie ma ale mam normalne relacje w zespole. Seks i zdrady? A poza korpo seksu i zdrad nie ma? Zresztą wydaje mi się, że Ty się do pracy w korpo nie nadajesz. 

Po czym wnosisz, że się nie nadaję? Zadufana w sobie panno z przerostem ego tylko dlatego że pracujesz w szklanej wieży, właśnie z takimi chyba kojarzą moje koleżanki korpo i chyba mają rację. A nie nadaję się, bo...? Ty się za to do wszystkiego nadajesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Mój mąż kosi strasznie duże pieniądze w korpo i jeszcze ma taką super pracę, że sam sobie wybiera godziny w których pracuje, może pracować w domu. Tylko że on jest naprawdę zdolny.

Przyznam, że mu zazdroszczę. Jak dziecko podrośnie chciałabym właśnie zacząć pracę w korpo, może uda mi się dostać gdzieś do administracji albo do działu graficznego. W domu w ramach hobby zajmuję się grafiką wektorową i montażem filmów, ale nie mam z tym związanego wykształcenia. Też liczę trochę na to że w takiej dużej firmie będzie możliwość pochwalenia się takimi umiejętnościami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×