Promowanie anoreksji przez AIA na YT

17 godzin temu, Gość Gość napisał:

I bardzo dobrze, że chce zniszczyć to, co promuje Aga. Aga jest kompletnie zaufana w sobie i przekonana, że to co robi jest słuszne i zdrowe, a wygląda jak kościotrup i nic jej to nie daje do myślenia. Więc chyba straciła kontakt z rzeczywistością. 

Dla mnie wygląda jak zombie taki żywy trup.  Dziwne,że chodzac do lekarza nikt jej do psychiatry nie wysłał.

a gdzie sie podziali obroncy wolnosci slowa - szczegolnie ci prawacy? skoro mozna publikowac filmy ze ziemia jest plaska, czy zostala stworzona 6 tysiecy lat temu to co komu przeszkadza sucha laska?

ona nie preferuje anoreksji ona byla na glodowce, ale co ten mąz ze sobą robi to jest przykre - filmik "nowy członek rodziny" pierwsze sekundy filmu, to nie facet, to szkielet

i co jeszcze zauwazylam w tym filmie? mała nie ma wlasnego zdania powtarza pięknie wszystko po tacie słowo w słowo. wymowe ma genialną ale nie ma własnego zdania. 

Juz jest na pudelku nasza modelka

59 minut temu, Gość ffff napisał:

i co jeszcze zauwazylam w tym filmie? mała nie ma wlasnego zdania powtarza pięknie wszystko po tacie słowo w słowo. wymowe ma genialną ale nie ma własnego zdania. 

To normalne, małe dzieci naśladują rodziców. Sęk w tym, że AiA potem rozpowiada, że młoda jest rozumna, że taka jest jej własna opinia na różne rzeczy. 

Niech jeszcze powie, że jej 3-latka świadomie rezygnuje z innego pożywienia na rzecz owoców, haha.

Jej stan jest już agonalny niestety. A ostatni filmik to jej najgłośniejszy krzyk w roli ofiary. Jak bardzo ona musi siebie nienawidzić, że robi sobie taką krzywdę. 

4 minuty temu, Gość Ola napisał:

Jej stan jest już agonalny niestety. A ostatni filmik to jej najgłośniejszy krzyk w roli ofiary. Jak bardzo ona musi siebie nienawidzić, że robi sobie taką krzywdę. 

Chyba agonalnego stanu nie widziałaś. Aga bardzo źle wygląda i nie wmówi mi, że dobrze się czuje w swoim ciele. Sama miałam problem z ogromną niedowagą, przy wzroście 163cm ważyłam, o zgrozo, 38 kg. Wyglądałam wtedy tragicznie i tak samo się czułam. To na szczęście za mną. Aga ma zaburzoną psychikę i jest podatna na działanie innych. Ciągle powtarza, że miała straszne dzieciństwo, na litość bosą! Nie ona jedyna. Niektórzy byli w gorszych sytuacjach i nie szukają ciągle usprawiedliwienia w przeżyciach z dzieciństwa. Tam potrzebny jest dobry psychiatra, dla jej męża też. I to jedzenie tylko owoców, to nie jest zdrowe. 

21 minut temu, Gość Ola napisał:

Jej stan jest już agonalny niestety. A ostatni filmik to jej najgłośniejszy krzyk w roli ofiary. Jak bardzo ona musi siebie nienawidzić, że robi sobie taką krzywdę. 

Może nie wie jak wyjść z szamba, w które wlazła? Dlatego na nowym kanale dała wstawkę, jak nejt się do niej rzuca o j.polski i trzaska kilka razy z niezadowoleniem drzwiami samochodu? Sama w obcym kraju, bez znajomych, bez rodziny, bez wykształcenia, bez pracy (bo umówmy się, że kanał na jutubku może w każdej chwili przestać istnieć 'bo tak' zadecyduje google). Wszystko co ma jest nejta - ubrania, prąd, wykładziny, komórka, laptop, kamerka, zabawki dzieci, owoce, samochód, dom... I może faktycznie ostatnie filmiki to jest podświadomy sygnał - nie daje rady, pomóżcie, żyje w szicie?

Ale moim zdaniem działa z wyrachowania i z uporu - na złość mamie nie założę czapki, mimo, że mi uszy odpadają. Dalej będzie grać niewinną ofiarę, bo widzi, że się to sprawdza i ludzie się litują. To przemyślane zachowanie, wszystko obliczone na suby, lajki i fejm. Bo tylko to daje jej siłę i radość w życiu. Im więcej serduszek tym lepiej. Przecież jej mąż nie pochwali wtf?! nie przeprosi wtf?! (bo to fałszywe wg jego logiki) w ogóle jakiś nieogar życiowy, nie tylko pod względem fizycznym, ale zwłaszcza mentalnym...

21 minut temu, Gość Ola napisał:

Jej stan jest już agonalny niestety. A ostatni filmik to jej najgłośniejszy krzyk w roli ofiary. Jak bardzo ona musi siebie nienawidzić, że robi sobie taką krzywdę. 

Może nie wie jak wyjść z szamba, w które wlazła? Dlatego na nowym kanale dała wstawkę, jak nejt się do niej rzuca o j.polski i trzaska kilka razy z niezadowoleniem drzwiami samochodu? Sama w obcym kraju, bez znajomych, bez rodziny, bez wykształcenia, bez pracy (bo umówmy się, że kanał na jutubku może w każdej chwili przestać istnieć 'bo tak' zadecyduje google). Wszystko co ma jest nejta - ubrania, prąd, wykładziny, komórka, laptop, kamerka, zabawki dzieci, owoce, samochód, dom... I może faktycznie ostatnie filmiki to jest podświadomy sygnał - nie daje rady, pomóżcie, żyje w szicie?

Ale moim zdaniem działa z wyrachowania i z uporu - na złość mamie nie założę czapki, mimo, że mi uszy odpadają. Dalej będzie grać niewinną ofiarę, bo widzi, że się to sprawdza i ludzie się litują. To przemyślane zachowanie, wszystko obliczone na suby, lajki i fejm. Bo tylko to daje jej siłę i radość w życiu. Im więcej serduszek tym lepiej. Przecież jej mąż nie pochwali wtf?! nie przeprosi wtf?! (bo to fałszywe wg jego logiki) w ogóle jakiś nieogar życiowy, nie tylko pod względem fizycznym, ale zwłaszcza mentalnym...

Też się zdziwiłam, że Nejt jej zwrócił uwagę, że używa jezyka polskiego. Masakra. 

Dużo ludzi zauważyło, że coś jest nie tak w ich relacji i pojawiło się sporo komentarzy pod tym filmem na ten temat. O dziwo jeszcze są, jeszcze ich nie usunęła, więc może faktycznie "woła o pomoc?"

Poczekamy zobaczymy. Ewidentnie coś jest na rzeczy. 

Słuchajcie, rozmawiałam dzisiaj z kobietą, która pracuje w Stanach jako "child protective services investigator" - tak to nazwała, czyli zajmuje się przypadkami przemocy w rodzinie wobec dzieci itp. Akurat nie w Georgii, gdzie mieszka Aga, tylko w Minessocie, ale opowiedziałam jej o Adze i powiedziała, że to, że karmi dziecko samymi owocami może być uznane za zaniedbanie. Sam fakt, że mała je tylko owoce jeszcze niczego nie dowodzi. Żeby instytucja mogła coś zdziałać, muszą być dowody np. że dziecko nie rozwija się prawidłowo, ma problemy zdrowotne itd. Ja jej mowię, że matka twierdzi oczywiście, że z dzieckiem wszystko idealnie, no bo co innego ma powiedzieć. I ta kobieta powiedziała, że każdy w Stanach ma prawo zgłosić odpowiednim instytucjom, jeśli wie lub podejrzewa, że dziecko jest zaniedbane czy dzieje mu się krzywda i obowiązkiem tych instytucji jest to sprawdzić. Jeszcze mnie zapytała, czy jestem pewna, że ci ludzie na serio prowadzą takie życie, a może robią to dla sławy, pieniędzy, może na tym zarabiają, bo mają kanał na Youtubie, a ja jej mówię, że to się raczej dzieje naprawdę, bo oglądając ich filmy mam wrażenie, że ta dieta to dla nich jak religia.

4 godziny temu, Gość Lalunia napisał:

Może nie wie jak wyjść z szamba, w które wlazła? Dlatego na nowym kanale dała wstawkę, jak nejt się do niej rzuca o j.polski i trzaska kilka razy z niezadowoleniem drzwiami samochodu? Sama w obcym kraju, bez znajomych, bez rodziny, bez wykształcenia, bez pracy (bo umówmy się, że kanał na jutubku może w każdej chwili przestać istnieć 'bo tak' zadecyduje google). Wszystko co ma jest nejta - ubrania, prąd, wykładziny, komórka, laptop, kamerka, zabawki dzieci, owoce, samochód, dom... I może faktycznie ostatnie filmiki to jest podświadomy sygnał - nie daje rady, pomóżcie, żyje w szicie?

Ale moim zdaniem działa z wyrachowania i z uporu - na złość mamie nie założę czapki, mimo, że mi uszy odpadają. Dalej będzie grać niewinną ofiarę, bo widzi, że się to sprawdza i ludzie się litują. To przemyślane zachowanie, wszystko obliczone na suby, lajki i fejm. Bo tylko to daje jej siłę i radość w życiu. Im więcej serduszek tym lepiej. Przecież jej mąż nie pochwali wtf?! nie przeprosi wtf?! (bo to fałszywe wg jego logiki) w ogóle jakiś nieogar życiowy, nie tylko pod względem fizycznym, ale zwłaszcza mentalnym...

W którym dokładnie filmie Nate ma pretensje o j. polski?

W filmie na nowym kanale "The Kirchners", tytuł filmu "NOWY CZŁONEK RODZINY" jak siedzą w samochodzie

5 godzin temu, Gość Lalunia napisał:

Może nie wie jak wyjść z szamba, w które wlazła? Dlatego na nowym kanale dała wstawkę, jak nejt się do niej rzuca o j.polski i trzaska kilka razy z niezadowoleniem drzwiami samochodu? Sama w obcym kraju, bez znajomych, bez rodziny, bez wykształcenia, bez pracy (bo umówmy się, że kanał na jutubku może w każdej chwili przestać istnieć 'bo tak' zadecyduje google). Wszystko co ma jest nejta - ubrania, prąd, wykładziny, komórka, laptop, kamerka, zabawki dzieci, owoce, samochód, dom... I może faktycznie ostatnie filmiki to jest podświadomy sygnał - nie daje rady, pomóżcie, żyje w szicie?

Ale moim zdaniem działa z wyrachowania i z uporu - na złość mamie nie założę czapki, mimo, że mi uszy odpadają. Dalej będzie grać niewinną ofiarę, bo widzi, że się to sprawdza i ludzie się litują. To przemyślane zachowanie, wszystko obliczone na suby, lajki i fejm. Bo tylko to daje jej siłę i radość w życiu. Im więcej serduszek tym lepiej. Przecież jej mąż nie pochwali wtf?! nie przeprosi wtf?! (bo to fałszywe wg jego logiki) w ogóle jakiś nieogar życiowy, nie tylko pod względem fizycznym, ale zwłaszcza mentalnym...

Bez przesady. Nate powiedział tylko, że myślał, że vlogi będą po angielsku. Nie widzę tam wściekłości czy rzucania się o to.

21 minut temu, Gość gosc napisał:

Bez przesady. Nate powiedział tylko, że myślał, że vlogi będą po angielsku. Nie widzę tam wściekłości czy rzucania się o to.

i co z tego, że nie widzisz?
mnie interesuje co ja widzę, a widzę przede wszystkim zdziwnienie i starch w oczach Agi i usprawiedliwianie się baaardzo pokornym, zlęknionym głosem, jakbym zupełnie nową Agę widziała, nie agresywną, pewną siebie, która w komentarzach rzuca jadem, tylko przestarszoną dziewczynkę, która się tłumaczy, że śmiała odezwać się w ojczystym języku
 

Cytat

Ciekawa jestem waszego podejścia w stosunku do psa i do szczepień, odrobaczeń, odpchleń. Wiem ze to się może gryźć z waszym podejściem do życia a jednak jestem domem tymczasowym dla fundacji ratującej porzucone zwierzęta. Zdecydowana większość z nich jest w potwornej kondycji. Bez opieki weterynaryjnej zdychają. Zarobaczone psy ( a wszystkie są zarobaczone) mogą być niebezpieczne dla dzieci. Szczególnie tych małych. My się odrobaczamy po tym jak pasożyty zaatakowały mojego syna. Jak będzie u Was?

Bardzo ciekawy komentarz tez jestem ciekawa czy zaszczepi chociaż psa.

24 minuty temu, Gość Lalunia napisał:

i co z tego, że nie widzisz?
mnie interesuje co ja widzę, a widzę przede wszystkim zdziwnienie i starch w oczach Agi i usprawiedliwianie się baaardzo pokornym, zlęknionym głosem, jakbym zupełnie nową Agę widziała, nie agresywną, pewną siebie, która w komentarzach rzuca jadem, tylko przestarszoną dziewczynkę, która się tłumaczy, że śmiała odezwać się w ojczystym języku
 

Haha bo skoro ty tak piszesz, to na pewno tak jest.

Jak nie interesuje cię opinia innych, tylko twoja własna, to po co piszesz na kafe? Możesz zachować ją dla siebie i sama sobie przyklaskiwać. 

Widać, że jest przestraszona i się tłumaczy z rzeczy oczywistych, jak używanie języka ojczystego... smutno się na to patrzy.

30 minut temu, Gość laleczka chucky napisał:

Haha bo skoro ty tak piszesz, to na pewno tak jest.

Jak nie interesuje cię opinia innych, tylko twoja własna, to po co piszesz na kafe? Możesz zachować ją dla siebie i sama sobie przyklaskiwać.

Oczywiście, że nie jest tak jak myślę ja. I nie jest tak jak myślisz Ty, Ona, On i pier*dyliard innych osób. Prawdę zna tylko Aga. Reszta sobie dopasowuje do własnego widzenia świata i mierzy własną miarką. Ale dla mnie najważniejsze jest moje zdanie, zakładam, że dla Ciebie najważniejsze jest Twoje :)

To że powiedział że myślał że vlogi będą po angielsku, rzeczywiście o niczym nie świadczy. Za to bardzo źle świadczy, trzasniecie drzwiami, podczas kiedy ona coś mówi do niego, a podobno mają taka świetna komunikację. Tak samo jak jej przestraszony wzrok, i to tlumaczenie się. Mam swoim towarzystwie mnóstwo mieszanych par, nigdy nie spotkałam się z czymś takim. 

Najwięcej mówi to zdanie, "jak będę sama, to będę mówić po polsku... ale to będzie rzadko, bo będę mieć zazwyczaj dzieci ze soba". Powiedziala cos co mysli, po czym szybko zmieniła zdanie.

45 minut temu, Gość Chicago napisał:

To że powiedział że myślał że vlogi będą po angielsku, rzeczywiście o niczym nie świadczy. Za to bardzo źle świadczy, trzasniecie drzwiami, podczas kiedy ona coś mówi do niego, a podobno mają taka świetna komunikację. Tak samo jak jej przestraszony wzrok, i to tlumaczenie się. Mam swoim towarzystwie mnóstwo mieszanych par, nigdy nie spotkałam się z czymś takim. 

W punkt 

Też jestem ciekawa tych szczepień i odrobaczeń. Jak na razie możliwe, że psina została odrobaczona przez tę organizację, ale przy małych dzieciach dobrze byłoby to robić co kwartał, a nie raz na całe życie...Chyba, że mają jakąś umowę regulującą to albo kiedy zostawią ją pod opieką babci to ta pojedzie po kryjomu do weterynarza :D sorry jestem psiarą

Zobaczcie sobie na Insta @surowixa. Następna frutarianka szkielet.

12 godzin temu, Gość gość napisał:

Bardzo ciekawy komentarz tez jestem ciekawa czy zaszczepi chociaż psa.

Nie, bo umrze od szczepionki i będzie miał autyzm. 

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Zobaczcie sobie na Insta @surowixa. Następna frutarianka szkielet.

Po co mamy zaglądać na profil jakiejś chorej na umyśle laski, która nie wie, że jedzenie samych owoców jest niezdrowe? Tępić pustaki, a nie wstawiać tu ich profile.