Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kukuruku

Co ile dni myjecie niemowlaki?

Polecane posty

Gość Gosc

Tak wolę być leniem śmierdzący niż kompulsywnym myciem zwiększać ryzyko zachorowania na choroby cywilizacyjne, poczytaj jedna z druga skład tych cudownych środków myjących którymi myjesz dziecko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja kapalam codziennie, corcia byla kluseczka, bylo lato. Nawyk mi zostal. Cala trojke mylam codziennie i tak jest do dzis. Chociaz faktycznie gdy skora sie przesusza a nie robia sie odpazenia mozna rzadziej.  Jednak faktycznie kapiel traktujemy jak codzienny rytual i obowiazek kazdego z domownikow. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Mój synek ma 2 miesiące, myjemy go raz/dwa razy w tygodniu. Oczywiście codziennie przemywam mu dokładnie ciepłą wodą z olejem kokosowym pachwiny, pupę, rączki, buzie, pępek. No i podmywam po każdej zmianie pieluszki. Zanim odezwą się oburzone mateczki,że robię z dziecko brudasa - w krajach Skandynawskich, czy USA takie są zalecenia.W ogóle pediatrzy (oczywiście CI dowiadujacy się a nie z zaleceniami sprzed kilkunastu lat) zalecają aby takie maluszki myć samą wodą. Moje dziecko jest czyste bo codziennie dbam o jego higienę natomiast normalna kąpiel z kosmetykami jest raz w tygodniu i to wystarcza, z córką też tak robiłam i nigdy nie miała żadnych problemów ze skórą, zawsze byla czysta i pachnąca. Oczywiście jak dziecko zacznie raczkować a potem chodzić to ta kąpiel będzie codziennie ewentualnie co drugi dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
33 minuty temu, Gość Gość napisał:

Tylko śmierdzące leniwe nie myją swoich dzieci. 

tiaaa, a twoja mama miała najbielsze pieluchy w całej wsi... Pewnie nie wiesz jakie o takie typowe dla dziewuch ze wsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Częste mycie skraca życie. Mądrzy ludzie żyją w brudzie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość gość napisał:

tiaaa, a twoja mama miała najbielsze pieluchy w całej wsi... Pewnie nie wiesz jakie o takie typowe dla dziewuch ze wsi

Mówię tu zwłaszcza o tzw. wiejskiej mentalności, nie samym miejscu zamieszkania 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość gość napisał:

tiaaa, a twoja mama miała najbielsze pieluchy w całej wsi... Pewnie nie wiesz jakie o takie typowe dla dziewuch ze wsi

Uderz w stół, a nożyce się odezwą 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Mówię tu zwłaszcza o tzw. wiejskiej mentalności, nie samym miejscu zamieszkania 

tak, dla mnie to zaczęlo być charakterystyczne, spotkałam co najmniej kilka takich dziewuch - słoiczanek, wcześniej zjawisko było mi nieznane. Kwintesencją ich życia jest sprzątanie a jedyne o czym są w stanie rozprawiać z entuzjazmem to szorowanie, zamiatanie, środki czystości, no i oczywiście jak one "NIE ROZUMIĄ" jak można codziennie izby nie mopować, raz na tydzień okien nie umyć i jakie to same brudasy wokoło nich... Ludzie kulturalni i intelektualiści na ten temat specjalnie nie rozmawiają, nawet jeśli sprzątaczka codziennie zmienia im pościel i ręczniki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Gdy moja bratowa,  była w szpitalu z dwumiesięcznym dzieckiem, to pielęgniarka na nią nakrzyczała, że nie kąpie dziecka codziennie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Gdy moja bratowa,  była w szpitalu z dwumiesięcznym dzieckiem, to pielęgniarka na nią nakrzyczała, że nie kąpie dziecka codziennie. 

A nie krzyczała, że za często / za rzadko karmi bo trzeba co 3 godziny?

Mi w szpitalu noworodka lekko wytarto wilgotną pieluszką i namawiano, by zgodnie z najnowszymi tendencjami tydzien - dwa nie kąpać...ale to nie było w polskim szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmm.

Ja nie wiem gdzie wy sie tarzacie by brac kapiel, prysznic codziennie. Wystarcza newralgiczne miejsca. Mam 30lat, porzadne mycie co 3 dni. Ludzie mowia, ze mam ladna skore, na buzi szczegolnie, moj facet czesto mi mowi, ze ladnie pachne. Jak sie spoce jak szczur to biore prysznic wtedy, ale codziennie?phi powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 godziny temu, Gość Gość napisał:

Gdy moja bratowa,  była w szpitalu z dwumiesięcznym dzieckiem, to pielęgniarka na nią nakrzyczała, że nie kąpie dziecka codziennie. 

Cytat

To ile twoja bratowa ma lat? Jest pełnoletnia i pozwala na siebie krzyczeć jakiejś paniusi po liceum pielegniarskim? gdybym to była ja, Pani Pielęgniarka dostałby naganę. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 godziny temu, Gość Hmm. napisał:

Ja nie wiem gdzie wy sie tarzacie by brac kapiel, prysznic codziennie. Wystarcza newralgiczne miejsca. Mam 30lat, porzadne mycie co 3 dni. Ludzie mowia, ze mam ladna skore, na buzi szczegolnie, moj facet czesto mi mowi, ze ladnie pachne. Jak sie spoce jak szczur to biore prysznic wtedy, ale codziennie?phi powodzenia

Jak zamulasz po pracy w domu to możesz się i miesiąc nie kąpać. Ja idę na siłownie, na fitness, na basen po pracy to jak przepocona mam się nie wykąpać po zajęciach? Typowa słoiczyca. Dom-praca-dom-praca a jak chłopa złapie to już tylko dom przez zapłodnienie i wieczny wychowawczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
21 minut temu, Gość gość napisał:

Jak zamulasz po pracy w domu to możesz się i miesiąc nie kąpać. Ja idę na siłownie, na fitness, na basen po pracy to jak przepocona mam się nie wykąpać po zajęciach? Typowa słoiczyca. Dom-praca-dom-praca a jak chłopa złapie to już tylko dom przez zapłodnienie i wieczny wychowawczy.

Nie ja pisałam tamten post, ale ja w wolnym czasie czytam książki, szkicuje, filmy oglądam. Nie chodzę na siłownie, wiec nie wycieram swoim ciałem brudnych niemytych od nowości sprzętów. Ćwiczę dwa trzy razy w tygodniu w domu, gimnastyka, joga. Po tym biorę zwykły prysznic uwaga bez mydła płynu chemii. Odżywiam się zdrowo, nie mam zaburzeń hormonalnych i mój pot nie jest na tyle intensywny, ze woda sobie z nim nie poradzi. Po siłowni czy basenie na pewno bym się cała wyszorowala mydłem. To, ze nie spędzam swojego wolnego czasu tak jak ty nie oznacza się siedzę bezczynnie w domu i moim największym podnieceniem jest kupno nowych ścierek czy mopa. Mam inne zainteresowania. Tak samo jak ty, ja mogę powiedzieć, ze jesteś kolejnym otumanionym osiłkiem, który ostatni raz miał książkę w dłoni w liceum. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
12 godzin temu, Gość gość napisał:

Leżałam na porodówce z kobietą pracującą w ośrodku pomocy społecznej (Warszawa) i powiedziała ciekawostkę - tak dziś powszechne alergie skórne, azs itp. praktycznie nie wystęują wśród dzieci z tzw. rodzin patologicznych, z którymi styka się na co dzień, gdzie brud, smród i ubóstwo... I nie chodzi o to by przestać się myć, raczej 

W rodzinach patologicznych nikt się nie cacka i nie lata po lekarzach z powodu kilku krostek, zaczerwienienia czy złuszczonego naskórka - stąd ten fenomen braku problemów skórnych. Ja byłam dzieckiem w latach 80-tych I wszystkie dzieci i niemowlaki w mojej bliższej i dalszej rodzinie były kąpane codziennie. Wszyscy mieli zdrową skórę, o alergiach nikt nie słyszał. Nie wspomnę jakie to miłe uczucie być świeżo umytym. A do dziś pamiętam zapach nigdy nie mytych małych smrodów z przedszkola,zawsze się tacy zdarzali. Troszkę mnie mdli na myśl o tych "skiśniętych" niemowlakach, ale co kto lubi. Ja ich nie wącham. I nie jestem maniaczką sprzątania, nie interesuje mnie to, ogarniam raz w tygodniu, a tak to mam armagedon, ale jestem umyta, mam czyste ciuchy, i pościel 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No nie wiem
23 godziny temu, Gość gość napisał:

- Wielka Brytania – położne zalecają, aby pierwszą kąpiel noworodkaodroczyć aż do czasu odpadnięcia kikuta pępowiny (to dość długo, biorąc pod uwagę, że pępek może czasem odpaść dopiero po 3 tygodniach od narodzin dziecka).
 

- Włochy i Hiszpania – w tych krajach do kąpieli podchodzi się bardziej restrykcyjnie. Niemowlęta powinny być kąpane codziennie Jeszcze do niedawna takie zalecenie było jedynym, jakie można było usłyszeć w Polsce.
(ale to właśnie włoscy pediatrzy biją na alarm, że przyczyną wzrastajacej alergii skórnej u niemowląt może być nieodpowiednia higiena).

Republika Południowej Afryki – na samym południu kontynentu afrykańskiego rodzicom niemowląt zaleca się, aby kąpali swoje dzieci codziennie. Wydaje się to uzasadnione m.in. ze względu na panujący tam klimat.
 

Szwecja – tutaj obowiązuje zgoła odmienne podejście. Ponad 60 proc. szwedzkich położnych zaleca, aby niemowlęta kąpać zaledwie raz w tygodniu.
 

Holandia – holenderskie niemowlęta mogą być kąpane co 2–3 dni, co wydaje się bardzo zdroworozsądkowym podejściem.
 

USA – Amerykańska Akademia Pediatryczna (AAP), czyli jedna z najbardziej opiniotwórczych organizacji medycznych, również podchodzi do tematu w sposób wyważony, informując rodziców, że maluchy do ukończenia 1. roku życia potrzebują kąpieli 3 razy w tygodniu.

A ja mieszkam w Hiszpanii i tutaj właśnie mi odradzali codzienne kąpanie niemowlaka 🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmm.
3 godziny temu, Gość gość napisał:

Jak zamulasz po pracy w domu to możesz się i miesiąc nie kąpać. Ja idę na siłownie, na fitness, na basen po pracy to jak przepocona mam się nie wykąpać po zajęciach? Typowa słoiczyca. Dom-praca-dom-praca a jak chłopa złapie to już tylko dom przez zapłodnienie i wieczny wychowawczy.

Nie mierz innych swoja miara, Ty pompujesz bicepsy ja czytam i robie tlumaczenia, wiec pot mi po tylku nie cieknie codziennie. Dla Ciebie moze zwiazek rowna sie zaplodnienie i gary, ale uwierz mi niuniu, nie kazdy zwiazek tak wyglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

W rodzinach patologicznych nikt się nie cacka i nie lata po lekarzach z powodu kilku krostek, zaczerwienienia czy złuszczonego naskórka - stąd ten fenomen braku problemów skórnych. Ja byłam dzieckiem w latach 80-tych I wszystkie dzieci i niemowlaki w mojej bliższej i dalszej rodzinie były kąpane codziennie. Wszyscy mieli zdrową skórę, o alergiach nikt nie słyszał. Nie wspomnę jakie to miłe uczucie być świeżo umytym. A do dziś pamiętam zapach nigdy nie mytych małych smrodów z przedszkola,zawsze się tacy zdarzali. Troszkę mnie mdli na myśl o tych "skiśniętych" niemowlakach, ale co kto lubi. Ja ich nie wącham. I nie jestem maniaczką sprzątania, nie interesuje mnie to, ogarniam raz w tygodniu, a tak to mam armagedon, ale jestem umyta, mam czyste ciuchy, i pościel 

Tak, kilkumiesięczny niemowlak myty co drugi dzień jest "skiśnięty" i śmierdzi przeokrutnie. skwaśniałym mlekiem, potem, wódą, starymi skarpetami i odchodami rzecz jasna. Czarny jest od brudu.

Ech, cudne lata osiemdziesiąte...tetrowe pieluchy, oliwka bambino, linomag i płatki mydlane...specyficzna mieszanka zapachowa niemowlaczka 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalomi

Jako dziecko byłam kąpana codziennie ( tylko długie włosy raz w tyg w sobote) moje dzieci od urodzenia kapie codziennie. Czasy noworodkowe i niemowlęce to był rytuał. Przychodziła godzina kąpieli był masaż polewanie cieplutka woda. Później to już świetna zabawa. Piana, akcesoria. Po kąpieli człowiek zupełnie inaczej się czuje. Sama zawsze ale to zawsze kapie się lub biorę prysznic na noc. Moje dzieci tez czyściutkie wskakują w piżamę i wiem ze będzie im się znacznie lepiej spało. Zreszta nie wyobrażam sobie się nie umyć i wejść do łóżka. Czas spędzamy bardzo aktywnie. Pocimy się brudzimy. Codziennie potrzeba solidnej kąpieli 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalomi

Dodam nigdy żadnych problemów ze skóra. Dzieci są w wieku przedszkolnym i szkolnym i zero krostek suchej skory itp 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
19 minut temu, Gość Kalomi napisał:

Dodam nigdy żadnych problemów ze skóra. Dzieci są w wieku przedszkolnym i szkolnym i zero krostek suchej skory itp 

Większość palaczy tez nie ma problemu z plucami do czasu raka pluc.

Zdajesz sobie sprawe ile chemii sami sobie fundujemy codziennie. Myjesz te swoje dzieci przynajmniej kosmetykami naturalnymi lub z dobrym składem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalomi
14 minut temu, Gość Gosc napisał:

Większość palaczy tez nie ma problemu z plucami do czasu raka pluc.

Zdajesz sobie sprawe ile chemii sami sobie fundujemy codziennie. Myjesz te swoje dzieci przynajmniej kosmetykami naturalnymi lub z dobrym składem?

Bzdura. Mam już 35 lat i dobrej pory również żadnych problemów. Tak - myje te moje dzieci w kosmetykach z dobrym składem. Nie kupuje byle czego w drogeriach. Nigdy nie mieli odparzeń. Kąpiel lubią i sami nie wyobrażają sobie wieczoru bez. Jako ze ta kwestia jest u nas ważna to i zęby maja zdrowe nigdy żadnego najmniejszego ubytku. Zastanawia mnie kwestia podmywania. Co to właściwie jest ? Sam ten proces wymaga mysle trochę zachodu. Nie lepiej wejść pod prysznic na 5 min ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arek

Ja myje raz na 2 - 3 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 godziny temu, Gość Kalomi napisał:

Bzdura. Mam już 35 lat i dobrej pory również żadnych problemów. Tak - myje te moje dzieci w kosmetykach z dobrym składem. Nie kupuje byle czego w drogeriach. Nigdy nie mieli odparzeń. Kąpiel lubią i sami nie wyobrażają sobie wieczoru bez. Jako ze ta kwestia jest u nas ważna to i zęby maja zdrowe nigdy żadnego najmniejszego ubytku. Zastanawia mnie kwestia podmywania. Co to właściwie jest ? Sam ten proces wymaga mysle trochę zachodu. Nie lepiej wejść pod prysznic na 5 min ? 

Życzę Ci żeby to była bzdura i abys ty i twoja rodzina nie odczula konsejwencji wszechobecnej chemii w Twoim życiu.

W używanie kosmetyków z dobrym składem nie do końca wierzę, nagle wszystkie myje się tylko woda używają naturalnych produktów.

W każdym razie najważniejsze aby sobie uświadomić pewne rzeczy i żyć z głową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jestem w szoku po przeczytaniu niektórych wpisów. O ile rozumiem,że leżące niemowlę nie potrzebuje codziennej kąpieli i o ile jest codziennie podmywane w newralgicznych miejscach to wszystko ok. Ale mycie kilkuletniego dziecka co kilka dni ? Nie wspomnę już o Pani która tutaj chwaliła sie,że porządny prysznic bierze co 3 dni :O No taak częste mycie skraca życie :) :) A tak serio to nie wyobrażam sobie siedząc nawet cały dzień w domu czytając książki nie wziąć prysznica. A to gadanie o chemii i rzekomej trosce o środowisko ;D bez komentarza :D Nie wiem kochane, może przespalyscie ale w każdej drogerii można znaleźć naturalne kosmetyki do kąpieli. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeh

Ja swo jego malucha kapalam co 2 dni jako noworodka, a potem i tak musialam mu podmyc  pupę, rączki  bo miał pełno kurzu w scisnietej rączkę więc uznałam że i tak wykonuje te same czynności więc co to za różnica czy naszykuje  wodę w misce i umyje na sucho na przewijanu  czy wloze  to do wanienki. W 2 msc życia kapalam  co dzień. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jestem w szoku po przeczytaniu niektórych wpisów. O ile rozumiem,że leżące niemowlę nie potrzebuje codziennej kąpieli i o ile jest codziennie podmywane w newralgicznych miejscach to wszystko ok. Ale mycie kilkuletniego dziecka co kilka dni ? Nie wspomnę już o Pani która tutaj chwaliła sie,że porządny prysznic bierze co 3 dni 😮 No taak częste mycie skraca życie 🙂🙂 A tak serio to nie wyobrażam sobie siedząc nawet cały dzień w domu czytając książki nie wziąć prysznica. A to gadanie o chemii i rzekomej trosce o środowisko ;D bez komentarza 😄 Nie wiem kochane, może przespalyscie ale w każdej drogerii można znaleźć naturalne kosmetyki do kąpieli. 

Ależ temat dotyczy częstotliwości mycia NIEMOWLĄT, nie dzieci w wieku przedszkolnym ani dorosłych. Tak, codzienne mycie takich niemowląt to rytuał a nie konieczność, NIEOBOWIĄZKOWY rutuał, nawet jeśli komuś to trudno pojąć.

Tylko tyle i aż tyle, reszta to niepotrzebne dygresje lub wręcz trollowanie. 

 Nie wiem skąd wyciągacie wnioski, że skoro ktoś myje NIEMOWLĘ co drugi dzien, sam zapewne myje się dwa razy do roku - przed świętami 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 minut temu, Gość Jeh napisał:

Ja swo jego malucha kapalam co 2 dni jako noworodka, a potem i tak musialam mu podmyc  pupę, rączki  bo miał pełno kurzu w scisnietej rączkę więc uznałam że i tak wykonuje te same czynności więc co to za różnica czy naszykuje  wodę w misce i umyje na sucho na przewijanu  czy wloze  to do wanienki. W 2 msc życia kapalam  co dzień. 

To odkurzaj częściej i zmieniaj ubranie i pościel...Skąd pełno kurzu w piąstce noworodka?! Niezła czyścioszka, noworodka kąpie codziennie a mieszka w brudnej zakurzonej jaskini.

Oto tajemnica tych, które sobie NIE WYOBRAŻAJĄ....w takich warunkach ja bym sobie też nie wyobrażała...

Zrozumieć znaczy wybaczyć 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka987

jestem matka 3 dzieci i tak do 2 lat ( do czasu kiedy zaczely korzystac z nocnika ) kapalam swoje dzieci codziennie. Byl wieczorny rytulal i dzieci ladnie spaly. Ja gdybym srala pod siebie to tez bym chciala zeby mnie ktos umyl codziennie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18 minut temu, Gość majka987 napisał:

jestem matka 3 dzieci i tak do 2 lat ( do czasu kiedy zaczely korzystac z nocnika ) kapalam swoje dzieci codziennie. Byl wieczorny rytulal i dzieci ladnie spaly. Ja gdybym srala pod siebie to tez bym chciala zeby mnie ktos umyl codziennie. 

I te twoje biedne chodziły obsrane aż do wieczora czekając na kąpiel?! A po dwóch latach jak sie zaczęły jeszcze bardziej brudzić, przestałaś kąpać codziennie i chodziły obsrane przez kilka dni? !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×