Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kukuruku

Co ile dni myjecie niemowlaki?

Polecane posty

Gość Kukuruku

U nas mycie w wanience jest co 3 dzien, zgodnie z zaleceniami pediatry. Moja mama nie moze przebolec, że nie ma codziennego mycia zawsze o tej samej godzinie i twierdzi, że bez tego dziecko nie ogarnie wieczornego rytmu układania się do snu. Maluch ma dopiero 2 miesiące. Jak wy robicie? Od jakiego wieku kąpiecie codziennie (jeśli w ogóle) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lol

Codziennie w lecie.a tak co drugi dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga

Pierwszy miesiąc co 2-3 dni, później już codziennie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Co dwa dni, mały ma 2 miesiące. Pewnie jeszcze chwilę doczekam i zaczniemy kąpać codziennie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ann

Mój syn ma 2,5 roku i od urodzenia do teraz jest kąpany co 2 dzień.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Co 2 dni, ma 9 miesięcy, niczym go nie balsamuje, nie oliwkuje, nie kremuje, nie używam sudocremu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GOSC

Mój syn ma prawie dwa lata (21 miesięcy) i kąpie go co drugi dzień. Latem codziennie. Jak miał raz zapalenie oskrzeli to go nie kapalm 3 dni z rzędu, tylko buzia, ręce, pupa. Mieszkam na Alasce i tu zalecenia są takie, żeby kąpać takie male dziecko 2 razy w tygodnu 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Codziennie. Mam dwójkę jedno pięć lat, drugie trzy. Zawsze kąpałam i kąpie codziennie. 

Wy też się kąpiecie co drugi dzień? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Domi

Codziennie od urodzenia, jeśli go nie umyłam to źle spał,dziś ma 2,5 roku i nie ma opcji by nie wołał kąpieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja tak samo myje jak ty, autorko. I ten sam problem z babcia jest. Dziecko ma już dwa lata i nadal kąpiel co 3 dzień, a codziennie twarz, pupa, raczki, pachy i stopy. W lato była kąpiel codziennie, bo wiadomo, pot, piach, woda z jeziora, kremy z filtrem. Sama tez nie kapie się codziennie. Codziennie biorę prysznic, a takie porządne kąpiele z szorowaniem całego ciała co trzeci dzień, kiedy myje włosy. Nie jestem brudask, to były zalecenia dermatologa ze względu na AZS i odkąd tak robię moja skóra jest w o wiele lepszym stanie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga
4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Ja tak samo myje jak ty, autorko. I ten sam problem z babcia jest. Dziecko ma już dwa lata i nadal kąpiel co 3 dzień, a codziennie twarz, pupa, raczki, pachy i stopy. W lato była kąpiel codziennie, bo wiadomo, pot, piach, woda z jeziora, kremy z filtrem. Sama tez nie kapie się codziennie. Codziennie biorę prysznic, a takie porządne kąpiele z szorowaniem całego ciała co trzeci dzień, kiedy myje włosy. Nie jestem brudask, to były zalecenia dermatologa ze względu na AZS i odkąd tak robię moja skóra jest w o wiele lepszym stanie 

Czyli codziennie myjesz całe dziecko bez tułowia a co trzy dni z tułowiem... Jaka w tym jest logika? Chyba że kąpielą nazywamy godzinne moczenie dziecka w wanience pełnej piany to wtedy ok. My myjemy malucha w wiadrze codziennie, cała kąpiel zajmuje max 5 minut. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga

Ja kapie co 3 dni, w lecie co 2 a tak to przemywam pupę codziennie szybko. Jak córka miała 2 lata zaczęła mieć problemy ze skórą, miała suche miejsca mimo smarowania i dermatolog zaleciła zrezygnowanie z częstych kąpieli zwłaszcza kazała przestać przesiadywać dlugo w wannie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A potem jest zdziwienie, że w przedszkolach panuje wszawica, jak takie brudaski nie myją dzieci. A niby mamy XXI wiek 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
31 minut temu, Gość Ann napisał:

Mój syn ma 2,5 roku i od urodzenia do teraz jest kąpany co 2 dzień.  

Żal mi Twojego dziecka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala

Kukuruku, pamiętam te wafelki... Pyszne były : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Oczywiście, że codziennie, jak można nie wykąpać niemowlaka, nie rozumiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Oczywiście, że codziennie, jak można nie wykąpać niemowlaka, nie rozumiem. 

Pewnie jakieś leniwce myją tylko co dwa bądź trzy dni. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ooo
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

A potem jest zdziwienie, że w przedszkolach panuje wszawica, jak takie brudaski nie myją dzieci. A niby mamy XXI wiek 

Nie wiem skąd są wszy, czy to od brudu ale jak tak to niektóre baby kąpią dzieci raz w tygodniu a ubrania zmieniają dzieciom co kilka dni i to od nich mogą być wszy a nie od dzieci, które są kąpane co 2 dzień, żeby nie wysuszyć skóry i mające codzień czyste ubrania. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gregjug

No u nas w przedszkolu wszy i owsiki... 

P.s. dziecko myje codziennie, tak samo jak siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggg

O tej porze roku kąpię dzieci co drugi dzień. Jedno ma pół, drugie 2,5 roku. Kiefy robi się cieplej i codziennie przesiadujemy na dworze to kąpiel też jest codziennie. Oboje mają atopową skórę i lepiej działają na nią rzadsze kąpiele niż wcieranie kremów. Ja się myję codziennie, ale to nie ma nic do rzeczy, bo moja skóra i gruczoły działają inaczej niż u dziecka przed okresem dojrzewania.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna

Mój syn ma 16 miesięcy i od urodzenia jest kapany codziennie. Nawet teraz gdy zrobi kupke w pampersa to przemywam mu pod zlewem tylek. Nie wyobrażam sobie nie myć mu przez 2 dni pupy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
7 godzin temu, Gość Aga napisał:

Czyli codziennie myjesz całe dziecko bez tułowia a co trzy dni z tułowiem... Jaka w tym jest logika? Chyba że kąpielą nazywamy godzinne moczenie dziecka w wanience pełnej piany to wtedy ok. My myjemy malucha w wiadrze codziennie, cała kąpiel zajmuje max 5 minut. 

Myje dziecko wilgotna gąbka z sama woda. Stopy dłonie z mydłem. Tu jest logika. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Myje dziecko wilgotna gąbka z sama woda. Stopy dłonie z mydłem. Tu jest logika. 

Nie ma tu logiki. Sama też się tak myjesz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lili
7 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Ja tak samo myje jak ty, autorko. I ten sam problem z babcia jest. Dziecko ma już dwa lata i nadal kąpiel co 3 dzień, a codziennie twarz, pupa, raczki, pachy i stopy. W lato była kąpiel codziennie, bo wiadomo, pot, piach, woda z jeziora, kremy z filtrem. Sama tez nie kapie się codziennie. Codziennie biorę prysznic, a takie porządne kąpiele z szorowaniem całego ciała co trzeci dzień, kiedy myje włosy. Nie jestem brudask, to były zalecenia dermatologa ze względu na AZS i odkąd tak robię moja skóra jest w o wiele lepszym stanie 

Masz racje moj syn ma Azs i tez jak przestalam kapac go co dzien ma ladna skore.Na skorze jest ochronna bariera i co dzien ja szorujac niszczymy ta bariere.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Brudasy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No nie wierzę

Wy chyba żartujecie? Jak można myć się co drugi, trzeci dzień? A tym bardziej niemowlę, które siusia pod siebie, siłą rzeczy często przebywa (oczywiście mimo higieny i częstych zmian pampersa) w tych odchodach, tak samo się poci, rączkami dotyka wszystkiego, części jedzenia kapią po bródce i lądują na szyi... Z was są po prostu brudasy. Nie mówię tu o tym żeby dziecko siedziało codziennie w wanience po 20-30 minut, ale codzienny prysznic czy umycie CAŁEGO ciała to powinna być podstawa. Ja porządnie myję dziecko codziennie (ma już ponad dwa latka), rączki myjemy po każdym wyjściu z mieszkania i niejednokrotnie w domu, jak chodziło w pampersach to pupcię przemywałam pod kranem tak często jak to było konieczne. Za to nie używałam bez wskazania jakiś emolientów czy innych środków specjalnego przeznaczenia - porządne mydełko lub żel i szampon plus raz-dwa razy w tyg balsam. Nigdy problemów ze skórą nie było. Wasze mamy / babcie też Was myły codziennie i chyba żyjecie? A tona makijażu na twarzy pewnie szkodzi co poniektórym mniej niż woda z mydłem... żenada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No nie wierzę

Po każdym powrocie do mieszkania z dworu - miało być napisane, przepraszam za błąd stylistyczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 minut temu, Gość No nie wierzę napisał:

Wy chyba żartujecie? Jak można myć się co drugi, trzeci dzień? A tym bardziej niemowlę, które siusia pod siebie, siłą rzeczy często przebywa (oczywiście mimo higieny i częstych zmian pampersa) w tych odchodach, tak samo się poci, rączkami dotyka wszystkiego, części jedzenia kapią po bródce i lądują na szyi... Z was są po prostu brudasy. Nie mówię tu o tym żeby dziecko siedziało codziennie w wanience po 20-30 minut, ale codzienny prysznic czy umycie CAŁEGO ciała to powinna być podstawa. Ja porządnie myję dziecko codziennie (ma już ponad dwa latka), rączki myjemy po każdym wyjściu z mieszkania i niejednokrotnie w domu, jak chodziło w pampersach to pupcię przemywałam pod kranem tak często jak to było konieczne. Za to nie używałam bez wskazania jakiś emolientów czy innych środków specjalnego przeznaczenia - porządne mydełko lub żel i szampon plus raz-dwa razy w tyg balsam. Nigdy problemów ze skórą nie było. Wasze mamy / babcie też Was myły codziennie i chyba żyjecie? A tona makijażu na twarzy pewnie szkodzi co poniektórym mniej niż woda z mydłem... żenada...

To chyba ty żartujesz...twoje dziecko przebywa w odchodach? czekasz z umyciem twarzy, brody, szyi aż do kąpieli? Pupę dziecka wycieram po każdej zmianie pampersa DO CZYSTA, podobnie z brudną buzią, brodą, szyją i rękami.

Pierwsze dziecko kąpałam co drugi, czasami co trzeci dzień w wodzie z dodatkiem oilatum. Nigdy nie miało najmniejszych problemów ze skórą. Od zawsze spało bez wybudzania.

Drugie, bardziej dla tzw. rytuału kąpię codziennie, przez pierszy rok na zmianę w czystej wodzie i tej z oilatum. Niestety ani na skorę lepiej to nie wpływa ani na zasypianie.

Nb. moje dzieci się nie pocą, starannie dobieram ubrania, bieliznę i pościel - bez dodatków sztucznych materiałów, tylko bawełna organiczna i czysta wełna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggg

Haha ha spoko czyściochu. Tak dla jasności, u mnie w domu rodzinnym się (nomen omen) nie przelewało i mama kąpała nas raz w tygodniu, w przysłowiową sobotę. Na codzień myło się strategiczne miejsca. W dzisiejszych czasach za takie mycie pewnie by nas odebrali.. 😉 Ale codzienne pełne kąpiele (nie podmywanie czy mycie odsłoniętych części) odbieram jako przesadną higienę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×