Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Galicja1987

Zamieszkałam z moim facetem u niego, a swoje mieszkanie wynajmuje. On chce, żebym się dzieliła z nim

Polecane posty

Gość Galicja1987

Sama zakupiłam mieszkanie na kredyt, aktualnie mieszkamy u mojego faceta, bo też ma swoje mieszkanie. On chce, żebym dzieliła się z nim tym, co zostaje po spłacie raty i mówi, że to dla niego oczywiste. Czy mi się wydaje, czy trafiłam na materialistę?? 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GretaBarbo

nie; to ty jesteś materialistką, do tego pasożytem 😮

powienien cię jak najszybciej za drzwi wystawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Galicja1987

Nie rozumiem. Za to, że swoje mieszkanie wynajmuje?? Co mu do tego?

Chyba ktoś tu z zazdrości jadem żyga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

O co ci właściwie chodzi? Bierzesz kasę za wynajem. Chciałaś za darmo u niego mieszkać? Bo nie rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...

Powinnas się dokladac do czynszu ale nie dzielic bo to twoje mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...

Z drugiej strony moglibyście mieszkać u Ciebie a on by swoje wynajal. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Galicja1987
Przed chwilą, Gość ... napisał:

Powinnas się dokladac do czynszu ale nie dzielic bo to twoje mieszkanie

No właśnie też z takiego założenia wychodzę. Co on ma do mojego mieszkania... przecież do zakupu, wykończenia się nie dokłądał... nie kumam...:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dokładać się tak ale dzielić własną kasą? Haha już się zlecialy przegrywy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Galicja1987

Do czynszu ok, mogę się dzielić po połowie i to jest ok, ale dzielić z zysku za wynajem mojego mieszkania???

Zamieszkaliśmy u niego, bo mieszkanie jest większe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggg

Nie kocha cie skoro tak wylicza. Ja bym od mojej miłości grosza nie wyłudził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhy

Nie masz zamiaru się dokładać do czynszu i rachunków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhy

To wy jak uzgadnialiśmy. Chcieliście zamieszkać razem dla zysku czy z uczucia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Nie wiem , ale ktoś wyżej dobrze napisał . Spróbuj odwrócic sytuacje i wczuć się w nią . Mianowicie mieszkacie na tych samych zasadach co teraz , ale u ciebie . On swoje wynajmuje . Co czujesz ? Uwazasz , że jest ok . czy powinniście coś zmienić . Czy myślisz , ze jest to fair ? Spróbuj odwrócic sytuacje i zobacz to jego oczami i zadaj sobie pytanie czy to jest ok . Jak się czujesz gdy mieszkacie u ciebie , a on wynajmuje . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

On wynajmuje dokłada się a resztę sobie chowa do skarpety albo nawet dupe gdy ma ochotę. Co tu rozumieć? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cirilla

Hm, moj facet powiedzial mi, ze powinnismy miec kazde swoje pieniadze, nie wspolne, nawet po slubie. Planujemy razem zamieszkac, oboje mamy mieszkania. On chce zamieszkac w swoim mieszkaniu, bo bardziej je lubi. Jest nieustawne, a moje wykonczone w wysokim standardzie, ale zgodze sie na to i pieniazki wezme dla siebie. Z tego co rozmawialismy to on by sie ze mna nie podzielil w analogicznej sytuacji. Ja chcialam ale w zaistnialej sytuacji nie bede jednak jeleniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllll

lkkk😙

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A z jakiej racji masz się dzielić zyskiem za swoje mieszkanie? To tak, jakby kazał Ci się dzielić swoją pensją...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem problemu. Możesz zawsze zaproponować, ze zamieszkacie u Ciebie, a on będzie swoje mieszkanie wynajmował i chował cały chajs dow własnej kieszeni. Jestem pewien, ze nie byłabyś tak małostkową osobą, by wymagać więcej niż połowy opłat, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bestie

baby to jednak chciwe bestie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To jest dobre: ,,To tak, jakby kazał Ci się dzielić swoją pensją..."

Ale już facet ma obowiązek się dzielić a najlepiej całą w zębach przynosić i oddawać królewnie która się poświęca i jej się należy... Wygląda na to że baby faktycznie mają pół mózgu i ruch w nim jednokierunkowy 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Z mężem można się dzielić ale z chłopakiem????

Przecież on ja może wyrzucić z mieszkania z dnia na dzień!

Dziel z nim rachunki i łóżko - to wystarczy!

To chłopak a nie mąż!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zal
35 minut temu, Gość Gość napisał:

Z mężem można się dzielić ale z chłopakiem????

Przecież on ja może wyrzucić z mieszkania z dnia na dzień!

Dziel z nim rachunki i łóżko - to wystarczy!

To chłopak a nie mąż!

Dokładnie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
6 godzin temu, Gość Gość napisał:

To jest dobre: ,,To tak, jakby kazał Ci się dzielić swoją pensją..."

Ale już facet ma obowiązek się dzielić a najlepiej całą w zębach przynosić i oddawać królewnie która się poświęca i jej się należy... Wygląda na to że baby faktycznie mają pół mózgu i ruch w nim jednokierunkowy 🤣

od baby wyciągac kasę, to dopiero żałosne tępa strzało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem kobieta

Mieszkając u niego powinnaś ponieść co najmniej połowę opłat, bo uzytkujesz jego rzeczy. To samo się ma opłat za jedzenie chyba że osobno kupujesz i on osobno. Co do pensji, dochodu z wynajmu to juz wasza sprawa czy pensje i inne dochody wkladacie do wspólnej puli czy każdy sobie. Jeżeli każdy sobie to po odbiciu opłat i jedzenia resztę pieniędzy każdy powinien zostawiać sobie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Autorko, powiedz mu że dochód z mieszkania odkładasz na wesele i na czas kiedy będziesz w ciąży i połogu!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ankaa

A może ustalcie że część tej kasy przeznaczycie na wspólne wakacje? Dzielcie się rachunkami po połowie. 

Pogadaj z nim że kiedyś po ślubie cała kasa będzie wspólna to logiczne 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jak wspomni o ślubie to od razu zostanie wyrzucona!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jeżeli płacisz połowę rachunków mieszkając u niego: czynsz, media, zakupy itd, to jest okej i kasa za wynajem twojego mieszkania już tu nie wchodzi w grę. Chyba że nic nie płacisz i pasożytujesz na chłopaku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kmhguk

Jak facet tak chętnie sam z siebie wyciąga łapy po kasę to źle o nim świadczy.

Jak masz czymkolwiek się dzielić to niech ci da umowę wynajmu z wypowiedzeniem na miesiąc.  Bo tak to ty poddzielisz się z nim kasa on cię wyrzuci i zostajesz, np do końca miesiąca bez grosza.

Ja bym zwiała słysząc takie warunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kmhguk

Facet nie musi kupować drogich torebek zabierać do Dubaju czy cię wozić samochodem do spa i to można nazwać pasożytowaniem.

A nie że zjesz mu ser z lodówki czy bułki. Lub użyjesz trochę wody.  Jak facet ci tego żałuję to coś z nim nie tak. Jak na takie drobiazgi go nie stać to nie powinien się wiązać. Bo na dziecko w razie czego też będzie żałował.

Nie daj Boże wpadka to będą z takim ogromne problemy. W relacji z facetem nigdy nie jest po równo. 

Ciąża i tylko ty masz problem. Kobieta łatwiej się zaraza każdą choroba weneryczną! O urodę dbać Musisz wydając kasę i czas. Bo bez tego jesteś nikim. Więc nie bądź frajerką.

A pigułkami też raczej kobieta się truje, nie facet. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×