Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MoiKutrDaui

Wkurza mnie ze pisza tu ludzie zza granicy

Polecane posty

Gość MoiKutrDaui

Niech pisza na zagranicznych forach. bo wchodza tu I mam wrazenei ze w wiekszosci po to, by sie chwalic, ze im jest tasm latwiej finansowo itd. po coto ribia? wystarczy, ze na fb sie chwala zdjeciami  z wycieczek itd co mnie tez razi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Większość siedzących za granicą wykonuje proste prace i nie zna języka. To raz a poza tym ktoś taki nie zaimponuje w żaden sposób w kraju do jakiego przybył na zmywak 😉  To chwali się przed rodakami 😉 

Też mnie to denerwuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość levin

Typowo polska mentalnosc, zazdrosc, zawisc. Jak uwazacie, ze tak im tam zle, to nie musi was razic i denerwowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie macie większych problemów? Nie każdy wyjechał zagranicę bez znajomosci języka. A, że chcą tutaj pisać? Co w tym złego? Wy chyba macie kompleksy skoro wszędzie chwalicie się. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

*macie kompleksy, że wszędzie widzicie chwalenie się 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala

Z tęsknoty za rodakami tu wchodzą : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A skąd macie takie wiadomości, że większość z nich siedzi bez języka? Oczywiście wciąż istnieje taka grupa ludzi, która faktycznie po wielu latach nie gada w innym języku ( co dla mnie jest słabe) ale to już zdecydowanie nie jest "większość" Powiedziałabym, że mniejszość :) Wielu naszych rodaków dobrze sobie radzi i zajmują wysokie lub chociaż dobre stanowiska. Co w tym dziwnego, że jak ktoś pokazuje zdjęcia z wyjazdów? Jak ich stać to niech jadą. Bardziej mnie razi to jak wielu Polaków bierze kredyty właśnie, żeby się pochwalić :) I jesli gardzicie tymi, którzy pracują na niższych stanowiskach (choć na tzw. zmywaku już nie uświadczysz raczej zbyt wielu Polaków ) przyjedźcie i przekonajcie się sami, że żeby wyjechać na emigrację, przetrwać tam i zdobyć fajne stanowisko trzeba mieć jaja a nie tylko siedzieć w internetach i wlewać żółć z żalu ;) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Najłatwiej jest pisać w necie i wylewać żółć, bo samemu się nie miało odwagi. Może i cześć pracuje na zmywaku, jednak i tak może sobie pozwolić na więcej niż niejedne mgr w Polsce. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuel
29 minut temu, Gość MoiKutrDaui napisał:

Niech pisza na zagranicznych forach. bo wchodza tu I mam wrazenei ze w wiekszosci po to, by sie chwalic, ze im jest tasm latwiej finansowo itd. po coto ribia? wystarczy, ze na fb sie chwala zdjeciami  z wycieczek itd co mnie tez razi

Boli cie to, ze tak zazdroscisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

takasobie - przecież ty nawet polskiego języka nie znasz, to jakim cudem ty możesz znać jakiś obcy? Właź ty z powrotem do tej nory z  której co dzień wypełzasz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuel

Ja mieszkam zagranica juz grubo ponad pol swego zycia i lubie pisac na kafeterii, a takze po prostu czytac sobie, co inni pisza, bo to przybliza mi to realna rzeczywistosc w Polsce, jak ludzie sobie zyja, jak rozmawiaja, jak zmnienia sie jezyk, kultura, zycie polityczne, warunki oswiatowe, bytowe. Zeby byc na biezaco, bo odwiedzam ojczyzne nie czesciej niz raz na rok, dwa, trzy. A tu na Kafeterii widze takie codzienne zycie, codzienne problemy, fajnie jest pogadac, poczytac, poobserwowac.

Nigdy nawet nie nadmieniam, ze mieszkam zagranica, chyba, ze wyjdzie to jakos przy temacie. A o chwaleniu sie zarobkami czy zasobnym bytowaniem nawet nie wspominam. Zreszta nie wyjechalam z kraju "za praca", tylko z powodow rodzinnych. Jyje calkiem skromnie, z pracy panstwowej, to samo pewnie robilambym mieszkajac w Polsce, bo lubie takie zajecia. 

Ale zauwazylam, ze na Kafeterii jest straszna nagonka na "zagraniczniakow", ze zwyklej zazdrosci i kompleksow (niepotrzebnych przeciez).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuel
14 minut temu, takasobie napisał:

A skąd macie takie wiadomości, że większość z nich siedzi bez języka? Oczywiście wciąż istnieje taka grupa ludzi, która faktycznie po wielu latach nie gada w innym języku ( co dla mnie jest słabe) ale to już zdecydowanie nie jest "większość" Powiedziałabym, że mniejszość 🙂 Wielu naszych rodaków dobrze sobie radzi i zajmują wysokie lub chociaż dobre stanowiska. Co w tym dziwnego, że jak ktoś pokazuje zdjęcia z wyjazdów? Jak ich stać to niech jadą. Bardziej mnie razi to jak wielu Polaków bierze kredyty właśnie, żeby się pochwalić 🙂 I jesli gardzicie tymi, którzy pracują na niższych stanowiskach (choć na tzw. zmywaku już nie uświadczysz raczej zbyt wielu Polaków ) przyjedźcie i przekonajcie się sami, że żeby wyjechać na emigrację, przetrwać tam i zdobyć fajne stanowisko trzeba mieć jaja a nie tylko siedzieć w internetach i wlewać żółć z żalu 😉

Nic dodac, nic ujac. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Gość Gość napisał:

takasobie - przecież ty nawet polskiego języka nie znasz, to jakim cudem ty możesz znać jakiś obcy? Właź ty z powrotem do tej nory z  której co dzień wypełzasz!

Jeśli brakuje argumentów to trzeba się przyczepić do języka pisanego. Standard. Nie żałuj sobie. Twoje słowa nie robią na mnie najmniejszego wrażenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość J z Edynburga
42 minuty temu, Gość gosc napisał:

Większość siedzących za granicą wykonuje proste prace i nie zna języka. To raz a poza tym ktoś taki nie zaimponuje w żaden sposób w kraju do jakiego przybył na zmywak 😉  To chwali się przed rodakami 😉 

Też mnie to denerwuje. 

Tak, tak, tak.

Duzo,  owszem, wykonuje proste prace. a w Polsce to ZADEN POLAK I ZADNA POLKA  takich nie wykonuje, he?

Jednak ja znam bardzo duzo Polakow tu, w UK, z naprawde dobrym angielskim. I okolo polowa tyhc, ktorych znam, ma tzw "dobre prace" - w rozumieniu kafeteranek, dobra praca to umyslowa I/lub z dobra pensja, a najlepiej obydwa.

Ja - praca biurowa, typowe godziny czyli 9-17 poniedzialek-piatek. wlasnie ostanie 30 minut do konca, w zasadzie 20 o w piatki kazda nam wylaczyc komputery o 16:50  I isc :) to sovie teraz weszlam, koncze wysylac grupowe maile ktore I tak moglyby poczekac do poniedzialku.

Moj maz, Polak- tez praca umyslowa, kreatywna - projektuje strony internetowe.

zarabiamy niezle. ja co prada nawet nie marze jeszcze o sredniej krajowej, ale moj maz dawno ja przekroczyl. Nie mieszkamy w drogim LOndynie, lecz w Edynburgu ktory tani nie jest, ale przy Londynie wydaje sie naprawde niedrogi. zwlaszcza mieszkania.

Mam ycalkiem fajne zycie, I co boli Cie to ,czy jak> polskiego nie zapomnialam, to czasem tu zajrze I pisze. bronisz mi? ja ci ie bronie  pisac na zagranicznych stronach, prosze bardzo, pisz do woli - ale ale , chwleczke, jak tam twoj angielski? typu 'Kali jesc'?  zapewne tak.

pozdrawiam,  J. z Edynburga

Envy and jealousy are incurable diseases.....
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhfffffffffff

A niech sobie pisza. pewnie niejedni niezle zmyslaja jak im tam dobrze a inni pisza prawde,  tak samo jak kafeterianki z Polski, proste i oczywiste dla mnie. przynajmniej te z uk nie klamiia i pisza szczerze o kiepskiej brytyjskiej sluzbie zdrowia, ze sa uprzejmi i tyle, bo lekarze tam sa nie za dobrzy.

mam w Anglii kolezanki to wiem, ze ginekologa tam na oczy nie ujrzysz, nawet w ciazy tez nie, chyba ze prywatnie za co dajesz fortune

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość hhhhhhhfffffffffff napisał:

A niech sobie pisza. pewnie niejedni niezle zmyslaja jak im tam dobrze a inni pisza prawde,  tak samo jak kafeterianki z Polski, proste i oczywiste dla mnie. przynajmniej te z uk nie klamiia i pisza szczerze o kiepskiej brytyjskiej sluzbie zdrowia, ze sa uprzejmi i tyle, bo lekarze tam sa nie za dobrzy.

mam w Anglii kolezanki to wiem, ze ginekologa tam na oczy nie ujrzysz, nawet w ciazy tez nie, chyba ze prywatnie za co dajesz fortune

Kiepscy to są raczej GP a jeśli już dostaniesz się do specjalisty to są naprawdę dobrymi lekarzami. Wiem z własnego doświadczenia. Znajomy miał przeprowadzaną szalenie skomplikowaną operację po której dawano mu 2 procent na przeżycie ale żyje. Operacja trwała 14 godzin...

Jeśli chodzi o ginekologów to owszem jeśli nie ma takiej potrzeby to jesteś pod opieką położnej do której możesz zadzwonić o każdej porze. Jednak, jeśli są jakieś nieprawidłowości to lekarz jest natychmiast. Moja siostra już przy pierwszym scanie miała lekarza więc może to zależy od lokalizacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhfffffffffff
2 minuty temu, takasobie napisał:

Kiepscy to są raczej GP a jeśli już dostaniesz się do specjalisty to są naprawdę dobrymi lekarzami. Wiem z własnego doświadczenia. Znajomy miał przeprowadzaną szalenie skomplikowaną operację po której dawano mu 2 procent na przeżycie ale żyje. Operacja trwała 14 godzin...

Jeśli chodzi o ginekologów to owszem jeśli nie ma takiej potrzeby to jesteś pod opieką położnej do której możesz zadzwonić o każdej porze. Jednak, jeśli są jakieś nieprawidłowości to lekarz jest natychmiast. Moja siostra już przy pierwszym scanie miała lekarza więc może to zależy od lokalizacji?

Nie wiem, ja tam nie mieszkam ale mam tam kolezanki. I sa ogolnie bardzo zadowolone, ale na lekarzy rodzinnych narzekaja. I tez chyba  na tlumy w Londynie.

Bo  jedna w Londynie jest, dwie gdzie indziej ale nadal spore miasta w Anglii takie powyzej 200 tysiecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Aaa to nie wiedzialam, ze polskie fora sa od biadolenia.. 😄 juz zmykam na angielskie forum i bedziemy sie chwalic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Z zagranicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

Większość siedzących za granicą wykonuje proste prace i nie zna języka. To raz a poza tym ktoś taki nie zaimponuje w żaden sposób w kraju do jakiego przybył na zmywak 😉  To chwali się przed rodakami 😉 

Też mnie to denerwuje. 

Tutaj polacy polskiego nie znaja 😘 zacznij od tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
31 minut temu, Gość hhhhhhhfffffffffff napisał:

A niech sobie pisza. pewnie niejedni niezle zmyslaja jak im tam dobrze a inni pisza prawde,  tak samo jak kafeterianki z Polski, proste i oczywiste dla mnie. przynajmniej te z uk nie klamiia i pisza szczerze o kiepskiej brytyjskiej sluzbie zdrowia, ze sa uprzejmi i tyle, bo lekarze tam sa nie za dobrzy.

mam w Anglii kolezanki to wiem, ze ginekologa tam na oczy nie ujrzysz, nawet w ciazy tez nie, chyba ze prywatnie za co dajesz fortune

Ujzysz ujzysz, tylko tutaj grzybica zajmuje sie gp. Jak mialam problem innej natury to bez problemu dostalam sie do gina. I "fortune" prywatny nie kosztuje. 100f. W polsce ile? Znam ludzi, ktorzy uwazaja, ze w uk dentysta kosztuje majatek i jezdza do polski po plomby 😄 ale robilam ostatnio ząb i 55f mnie kosztowal. Bez tragedii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaja

Zal dupe sciska bo ktos na zmywaku ma wiecej niz ty za biurkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

No własnie a co złego  w pracy na zmywaku za przyzwoite pieniądze ? Moja ciocia kiedyś prowadziła swoją  firmę . Po nagłej śmierci meża  ( nie mieli dzieci ) wyjechała do Szkocji .. Tam pracuje w firmie sprzatajacej , poznała wielu fajnych ludzi i dobrze sobie żyje . 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość Jaja napisał:

Zal dupe sciska bo ktos na zmywaku ma wiecej niz ty za biurkiem?

Szczerze pisząc, to ostatnio mam takie przemyślenia, że wolałabym ten zmywak, albo bułki piec niż siedzieć za biurkiem, choć na szczęście zarabiam nie najgorzej. Te bułki przynajmniej komuś się przydadzą jak i czyste talerze, a większość pracy za biurkiem to bzdety jak tak dogłębną analizę zrobić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prażone pestki dyni

Za tym tzw "biurkiem" na najzwyklejszym ,prostym stanowisku biurowym w UK zarobi się w zasadzie max 200 funtow na miesiąc więcej, niż na zmywaku za taka samą ilość godzin. No ale oczywiście lepsza praca w biurze, bo stwarza możliwości rozwoju. jak ktos  się wykazuje i dąży do rozszerzania umiejętności itd.

piszę z doświadczenia.

Pozdrawiam z  Dundee, Szkocja. przedtem byłam w Wolverhampton.

wiem ze na to forum zagląda całkiem sporo mam ze Szkocji, Anglii.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prażone pestki dyni
1 godzinę temu, Gość Jaja napisał:

Zal dupe sciska bo ktos na zmywaku ma wiecej niz ty za biurkiem?

pewnie tak...  ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość prażone pestki dyni napisał:

Za tym tzw "biurkiem" na najzwyklejszym ,prostym stanowisku biurowym w UK zarobi się w zasadzie max 200 funtow na miesiąc więcej, niż na zmywaku za taka samą ilość godzin. No ale oczywiście lepsza praca w biurze, bo stwarza możliwości rozwoju. jak ktos  się wykazuje i dąży do rozszerzania umiejętności itd.

piszę z doświadczenia.

Pozdrawiam z  Dundee, Szkocja. przedtem byłam w Wolverhampton.

wiem ze na to forum zagląda całkiem sporo mam ze Szkocji, Anglii.

 

 

Nie przesadzaj z tymi 200 f 🙂 stawka minimalna wzrosla. Ja pracuje dla nhs na dosc niskim stanowisku i mam 270 tygodniowo, a pracuje tylko 30h tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gadzina
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Aaa to nie wiedzialam, ze polskie fora sa od biadolenia.. 😄 juz zmykam na angielskie forum i bedziemy sie chwalic

Tylko nie wracaj tu, please!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gadzina
3 godziny temu, Gość Gość napisał:

takasobie - przecież ty nawet polskiego języka nie znasz, to jakim cudem ty możesz znać jakiś obcy? Właź ty z powrotem do tej nory z  której co dzień wypełzasz!

Popieram, co nas obchodzi jakieś kisiniakowe i sorry nikt nie będzie pluł nam w twarz.My Polacy swój honor mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Karynki tęsknią za Polską, ale nie potrafią się do tego przyznać. Wchodzą na forum, aby pomarudzić jak niby w Polsce źle i podkreślić, że decyzja o wyjeździe była słuszna.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×