Zabawy oralne orgazm

Witam, mianowicie mam pytanie. Jestem doswiadczony w łóżku i potrafię zaspokoić kobietę, także spokojnie Pytanie dotyczy sceny oralnej. Spotykam się z nową kobieta i pytanie tylko i wyłącznie kierowane jest do kobiet. Chodzi o odczucia. Moja kobieta dochodzi kilka razy i bez najmniejszego problemu, lecz zastanawia mnie fakt co czuje kobieta przy palcowce. 

Wiecie tiry riry, rączka ląduje w majtkach i robię wszystko jak należy i zgodnie ze scenariuszem. Zaczyna głośno oddychać, trzymać mnie za plecy, całować szyje, jest przed orgazmem. I ma ochotę zabrać mi rękę, bo dosłownie dostaje drgawek. Czujecie taka przyjemność? Mogę bez problemu sam z siebie zabrać jej rękę i ją przytrzymać i doprowadzić do orgazmu? 

Probowalem porozmawiać, ale jest młoda; mniej doświadczona i się krępuje. 

Odpowiem z mojego punktu widzenia jako kobiety. Zasadniczo u kobiet może być odwrotnie jak u mężczyzn- czyli im dalej tym faceci potrzebują bardziej konkretnej i mocniejszej stymulacji. A kobieta z kolei blisko orgazmu jest bardziej wrażliwa i czasami przyjemność przechodzi w coś na granicy bólu, zwłaszcza jeżeli chodzi o pieszczoty łechtaczki. Dlatego pod koniec możesz spróbować czegoś delikatniejszego, bo podejrzewam, że twoja partnerka nie ma śmiałości, aby to wypowiedzieć. Podczas minetki czasami wystarczy najdelikatniejszy  albo bardzo spowolniony ruch, aby był długi i intensywny orgazm Myślę, że ręcznie też sobie poradzisz 

A dlaczego pytasz nas, a nie jej?

Dnia 5.03.2019 o 12:25, Gość 527urgod napisał:

Moja kobieta dochodzi kilka razy i bez najmniejszego problemu (...)

Moja też dochodzi ale nie wysyłam jej tak często, staram się ją oszczędzać. Zależy po co ma dojść bo jak czasem zapomni czegoś kupić to musi iść jeszcze raz i wtedy oczywistym jest, że dochodzi bo wszakże przynosi sprawunki, tak więc nie wiem w czym problem, ile razy wychodzi tyle samo dochodzi no bo gdzie ma iść?...

12 minut temu, Gość Kutaphone napisał:

Moja też dochodzi ale nie wysyłam jej tak często, staram się ją oszczędzać. Zależy po co ma dojść bo jak czasem zapomni czegoś kupić to musi iść jeszcze raz i wtedy oczywistym jest, że dochodzi bo wszakże przynosi sprawunki, tak więc nie wiem w czym problem, ile razy wychodzi tyle samo dochodzi no bo gdzie ma iść?...

Widze tu jakis sens jak wyszla to dojdzie,hmm no niby tak ale jak sie wruci?

2 minuty temu, Mario257 napisał:

Widze tu jakis sens jak wyszla to dojdzie,hmm no niby tak ale jak sie wruci?

Nie zastanawiałem się jak "wruci" ale nawet edytor podkreśla na czerwono więc zajrzyj do słownika. Nauczyciele dopiero mają zamiar podjąć strajk a Ty już braki w edukacji przejawiasz?  

10 minut temu, Gość Kutaphone napisał:

Nie zastanawiałem się jak "wruci" ale nawet edytor podkreśla na czerwono więc zajrzyj do słownika. Nauczyciele dopiero mają zamiar podjąć strajk a Ty już braki w edukacji przejawiasz?  

A gdzie tego edytora mozna wynajac? Ale wiesz ja to dla nauczycieli niech widza ze ludzie ich potrzebuja