Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nabuchodonozor

Kurcze

Polecane posty

Gość Nabuchodonozor

Coś się ostatnio niedobrego dzieje. Nie wiem jak w państwie duńskim, ale w mojej okolicy na pewno. Po okresie koniunktury i - nie boję się użyć tego słowa - prosperity, nastąpiła faza niewytłumaczalnego marazmu, ocierającego się wręcz o recesję. I to praktycznie w każdej dziedzinie życia! Najgorsze, że te defetystyczne miazmaty duszą we mnie chęć na wprowadzanie nowych rozwiązań, które pozwoliłyby na odwrócenie narastającego negatywnego trendu.

No i sam nie wiem, co z tym fantem zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nabuchodonozor
Przed chwilą, Szyderca bezlitosny napisał:

Kryzys egzystencjalny?

Polecam skok z Poniatoszczaka xD

W sumie to tylko dwa przystanki tramwajem dalej niż zazwyczaj. 

Ale akurat dziś jak na złość nie mogę. Umówiony jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
6 minut temu, Gość Nabuchodonozor napisał:

Coś się ostatnio niedobrego dzieje. Nie wiem jak w państwie duńskim, ale w mojej okolicy na pewno. Po okresie koniunktury i - nie boję się użyć tego słowa - prosperity, nastąpiła faza niewytłumaczalnego marazmu, ocierającego się wręcz o recesję. I to praktycznie w każdej dziedzinie życia! Najgorsze, że te defetystyczne miazmaty duszą we mnie chęć na wprowadzanie nowych rozwiązań, które pozwoliłyby na odwrócenie narastającego negatywnego trendu.

No i sam nie wiem, co z tym fantem zrobić.

Cześć Amstaf😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nabuchodonozor
1 minutę temu, Gość gosc napisał:

Cześć Amstaf😘

No chyba jednak nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

To on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nabuchodonozor

Taka piosenka kiedyś była. Elektrycznych Gitar jeśli mnie moja sklerotyczna pamięć nie myli. To on, to on, to on, szczękoblaszakowiec John.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nabuchodonozor

Apropos wiekowych już utworów. Smutna (przynajmniej dla mnie) wieść o śmierci Keitha Flinta skłoniła mnie do przesłuchania całej zalegającej gdzieś na różnych nośnikach twórczości The Prodigy. Szczególnie Music for the Jilted Generation. I tak jakoś mi licealne imprezy się wspomniały. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z czym do ludzi? Panie... Przeszacowałeś nasze możliwości intelektualne. Wróć jutro z wykresem. Ilustracje są dużo bardziej sugestywne dla dzieci i niedorozwiniętych umysłowo, (którzy są solą tegoż forum). 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą to prawda, że żyjemy wiecznie. W przyrodzie nic nie ginie, nawet jeśli zostaje tylko zawartością tyciżołądeczków czerwi. No i jest jeszcze energia, która również po nas pozostaje. Chyba muszę się napić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×