Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Głupija

Zostawiłem ją 2 miesiące temu dla innej, która myślałem, że jest wyjątkowa i że jest tą jedyną

Polecane posty

Gość gość

nie oceniajcie jego, on sam już wie co stracił, prawdaautorze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 godziny temu, Gość Głupija napisał:

A więc było to tak. 2 listopada wyjechałem sam do Belgii i zostawiłem w Polsce dziewczynę, którą kochałem i która miała przyjechać do mnie do Belgii w Lutym. W grudniu poznałem świetną, wesołą i uśmiechniętą, pełną życia dziewczynę w Belgii. Czułem się tam bardzo samotny i zdradziłem swoją dziewczynę z tą, którą tam poznałem. Zacząłem spotykać się z tą dziewczyną z Belgii i nie zerwałem z tą z Polski. Przez miesiąc ciągnąłem dwie z jedną się spotykałem z drugą ciągnąłem na odległość związek i ustalaliśmy szczegóły jej przyjazdu do mnie pomimo tego, że była tamta na miejscu.  W styczniu przyznałem się obu jak wygląda sytuacja i zerwałem z tą swoją dziewczyną z Polski w bardzo chamski sposób. Sądziłem, że kocham tą z Belgii i chciałem spalić definitywnie mosty po sobie z tą dziewczyną z Polski. Ta aktualna jest miła, uśmiechnięta, wesoła i ma coś w sobie lecz teraz otworzyłem oczy i zrozumiałem, że pomimo tego wszystkiego nie kocham jej i bardzo brakuje mi tej dziewczyny z Polski. Dobijają mnie wspomnienia z byłą. Sądzicie, że jeśli bym pojechał do niej z bukietem kwiatów i gdybyśmy szczerze porozmawiali to dałaby mi szansę? Zgodziłaby się na powrót i wyjechałaby ze mną? Dopiero, gdy zniknęła z mojego życia i straciłem ją zupełnie to zrozumiałem jak bardzo byłem głupi i jak bardzo ją kocham i jak mocno za nią tęsknię. Sądzicie, że mam jeszcze u niej jakąś szansę? 

Powinna ci dać ale kopa w du.. pę. Jesteś żałosny i masz rację głupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Glupija

Tak wiem co straciłem i zerwałem z dziewczyną z Belgii i właśnie pakuję swoje rzeczy i przenoszę się do kolegi i dzisiaj zamówię bilet do Polski i pojadę do dziewczyny z Polski przeprosić ją prosto w oczy z kwiatami i błagać ją choćby na kolanach i prosić o wybaczenie. Mam nadzieję, że ona mnie jeszcze wciąż kocha i że tęskni tak jak ja za nią i że nie ma nikogo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka
2 minuty temu, Gość Glupija napisał:

Tak wiem co straciłem i zerwałem z dziewczyną z Belgii i właśnie pakuję swoje rzeczy i przenoszę się do kolegi i dzisiaj zamówię bilet do Polski i pojadę do dziewczyny z Polski przeprosić ją prosto w oczy z kwiatami i błagać ją choćby na kolanach i prosić o wybaczenie. Mam nadzieję, że ona mnie jeszcze wciąż kocha i że tęskni tak jak ja za nią i że nie ma nikogo. 

Nie wybaczyłabym ci. Nie wyrzadza się takiej krzywdy osobie która się kocha, a zdrada to wielka krzywda i boli cale zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Byłam w takiej sytuacji. Po takim czymś nie było powrotu. Ból był za duży. Potem nie czułam już nic więc nie było po co do tego wracać. Skutecznie mnie zawiódł. A ty trochę nadal jak takie naiwne dziecko. Nie ma tak łatwo gościu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm

Zdrady nie powinno się wybaczać bo to daje tylko poczucie ze wszystko można naprawić i wybaczyć i zawsze przyjdzie myśl ze jak raz się udało i wybaczyla to pewnie wybaczy znowu. A tak nie jest bo kobieta nawet jak mowi ze wybacza to niestety ale cierpi caly czas, tego nie da się wymazac, zapomnieć i udawac ze nie było, a wy tak byscie chcieli, żeby wybaczyla i żeby było jak dawniej. Ciekawe czy ty bys wybaczyl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on38

A ja bylemw  sytuacji gdzie zdradziłem, zalowalem, blagalem i wybaczyla. Ale uwierz mi ze nawet jak mowi ze wybacza to tak nie jest, będzie wypominać ci to za każdym razem kiedy będzie miała okazje, będzie pamietac i już nigdy ci nie zaufa. I albo będziesz czul się u jej boku cale zycie jak scierwo i w końcu sam odejdziesz, albo będziesz szukal tego ze jednak nie jesteś taki beznadziejny w ramionach innej (czytaj:znowu zdrada) bo niestety ale twoja kobieta nie będzie już na ciebie patrzeć nigdy tak jak przedtem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 minuty temu, Gość on38 napisał:

A ja bylemw  sytuacji gdzie zdradziłem, zalowalem, blagalem i wybaczyla. Ale uwierz mi ze nawet jak mowi ze wybacza to tak nie jest, będzie wypominać ci to za każdym razem kiedy będzie miała okazje, będzie pamietac i już nigdy ci nie zaufa. I albo będziesz czul się u jej boku cale zycie jak scierwo i w końcu sam odejdziesz, albo będziesz szukal tego ze jednak nie jesteś taki beznadziejny w ramionach innej (czytaj:znowu zdrada) bo niestety ale twoja kobieta nie będzie już na ciebie patrzeć nigdy tak jak przedtem.

Ciekawe jak ty byś patrzył na zdradziecką partnerkę. Przecież chyba logiczne że boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tecia
1 godzinę temu, petrovafire napisał:

Strasznie mnie drażnią te głupie farmazony typu "jeśli Cię kocha, to wybaczy" no wybaczcie moi drodzy, ale gdyby ON JĄ KOCHAŁ, TO BY NIE ZDRADZIŁ. Tak więc uwaga, njus z ostatniej chwili. NAWET JEŚLI ONA GO KOCHA, WCALE NIE MUSI MU WYBACZAĆ. 

Nie musi, ale może. Nie znasz szczęśliwych związków, w których partnerzy wbaczają sobie jednorazowe zdrady? Ja znam kilka. Oczywiście odbudowanie zaufania zajęło im trochę czasu, ale sie udalo zwiazek odbudować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc121

Zdrady nigdy nie sa jednorazowe 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gja
3 minuty temu, Gość Tecia napisał:

Nie musi, ale może. Nie znasz szczęśliwych związków, w których partnerzy wbaczają sobie jednorazowe zdrady? Ja znam kilka. Oczywiście odbudowanie zaufania zajęło im trochę czasu, ale sie udalo zwiazek odbudować.

Jednorazowe zdrady..mhm mieszkał z nią i myślał że to ta jedyna. Czytaj temat i czytaj ze zrozumieniem. Połączenie faktów może zdziwić. Siano ma we łbie i tyle. Romeo od siedmiu boleści no proszę was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tecia
21 minut temu, Gość gosc121 napisał:

Zdrady nigdy nie sa jednorazowe 😄

Wiesz to z własnego doświadczenia? Ja znam przypadki, że są. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Tecia napisał:

Nie musi, ale może. Nie znasz szczęśliwych związków, w których partnerzy wbaczają sobie jednorazowe zdrady? Ja znam kilka. Oczywiście odbudowanie zaufania zajęło im trochę czasu, ale sie udalo zwiazek odbudować.

Tyle ze to nie byla jednorazowa zdrada, on z premedytacja ciagnal przez jakis czas dwie sroki za ogon i je oszukiwal. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość petrovafire
1 godzinę temu, Gość Tecia napisał:

Nie musi, ale może. Nie znasz szczęśliwych związków, w których partnerzy wbaczają sobie jednorazowe zdrady? Ja znam kilka. Oczywiście odbudowanie zaufania zajęło im trochę czasu, ale sie udalo zwiazek odbudować.

Znam, dlatego napisałam, że nie musi, a nie ze nie wybaczy. Dalej jednak uważam, że takie gadanie, że jak kocha, to wybaczy jest zwyczajnie bez sensu, bo nie oszukujmy się, zdecydowana większość nie wybaczy - mimo tego, że kocha. Co jak co, ale miłość to nie wszystko, a odbudowanie zaufania to niesamowicie długa i ciężka droga. No i zdrada zdradą, ale w tym przypadku facet nie dość, że miał romans, to jeszcze brutalnie porzucił te dziewczynę. To jeszcze gorsze niż jednorazowa zdrada. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupija

Już mam na sobotę bilet zamówiony. Mam nadzieję, że mi wybaczy. Dla niej jak ona tylko zechce mogę zrezygnować z Belgii. Tak bardzo mi jej brakuje, że zgodziłbym się dla niej na wszystko. Mam nadzieję, że mnie wysłucha i nie wyrzuci za drzwi od razu 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
16 godzin temu, Gość Tecia napisał:

Nie musi, ale może. Nie znasz szczęśliwych związków, w których partnerzy wbaczają sobie jednorazowe zdrady? Ja znam kilka. Oczywiście odbudowanie zaufania zajęło im trochę czasu, ale sie udalo zwiazek odbudować.

Bzdurrrraaa 😴😴😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jesteście beznadziejni. Chúj cie zaswedzial i polazles do innej a teraz zgrywasz pokrzywdzonego i płaczesz jak bardzo ją kochasz. Ojej nie zesraj się. Bezmyślni faceci nie zasługują na szanse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
6 minut temu, Gość Głupija napisał:

Już mam na sobotę bilet zamówiony. Mam nadzieję, że mi wybaczy. Dla niej jak ona tylko zechce mogę zrezygnować z Belgii. Tak bardzo mi jej brakuje, że zgodziłbym się dla niej na wszystko. Mam nadzieję, że mnie wysłucha i nie wyrzuci za drzwi od razu 😕

Gosciu, was juz nie ma. Nawet jak do ciebie wroci to ci tego nigdy nie zapomni. Rozstanie to kwestia dat. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
16 godzin temu, Gość Tecia napisał:

Wiesz to z własnego doświadczenia? Ja znam przypadki, że są. 

Tecia klepiesz jak potłuczona. Życie to nie komedia romantyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
16 godzin temu, Gość on38 napisał:

A ja bylemw  sytuacji gdzie zdradziłem, zalowalem, blagalem i wybaczyla. Ale uwierz mi ze nawet jak mowi ze wybacza to tak nie jest, będzie wypominać ci to za każdym razem kiedy będzie miała okazje, będzie pamietac i już nigdy ci nie zaufa. I albo będziesz czul się u jej boku cale zycie jak scierwo i w końcu sam odejdziesz, albo będziesz szukal tego ze jednak nie jesteś taki beznadziejny w ramionach innej (czytaj:znowu zdrada) bo niestety ale twoja kobieta nie będzie już na ciebie patrzeć nigdy tak jak przedtem.

To prawda. Tak to działa. Niech się nie cieszą ci co myślą, że zdrada jest wybaczona. Znam to z kilku opowiesci. Albo początek końca, albo piekło w związku( przez wiele lat) po powrocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A co ma BYĆ? bramy raju? bardzo dobrze. Niech każdy zdradzajacy zapyta szczerze sam siebie czy chcialby być zdradzony. Mój eks był chorobliwie zazdrosny właśnie w czasie kiedy mnie zdradzal. Teraz Juz wiem ze mierzył własną miarą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zlaaa

Nienawidze takuch facetow jak ty! Po prostu nienawidze i zycze wam wszystkiego najgorszego bo nie zaslugujecie na milosc a juz tym bardziej na zadna deuga szanse! Moj zrobil mi to samo a potem myslal ze przeprosi ze sie rozplacze i bedzie ok. Nie nie bedzie bo tylko ja wiem co przezylam kiedy sie dowiedzialam ze czlowiek któremu ufalam bezgranicznie ktoremu chcialam oddac cale zycie i dla ktorego zrobilabym wszystko posuwa inna. Chwila zapomnienia?? Bo sie zagubilem?? Takie wymowki to mozesz podawac jak sie spoznisz na spotkanie a nie jak lezales na innej! Zrobiles to swiadomie, swiadomie ja dotykales a potem p****s wiec nie udawaj teraz ofiary! Wy myślicie ze zdrada to tylko jakis blad ktory da sie naprawic. Otoz nie da sie. Nie zrozumie tego ktos kto nigdy nie byl zdradzony! Nie mac jej w glowie i zostaw dziewczyne w spokoju bo nawet nie wyobrazasz sobie jak ona cierpi. A ten bukiet wsadzilabym ci w tylek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tecia
1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Tecia klepiesz jak potłuczona. Życie to nie komedia romantyczna.

Trafiłeś w sedno, właśnie stłukłam sobie kolano. Do Twojej wiadomości - przykładem są moi rodzice. Tata zdradził, a Mama wybaczyła. Dowiedziałam się o tym po wielu latach. Mam taki ich obraz przed oczmi - trzymają się za ręce i tak już było do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Może też to zdradziła. Skoro tyle lat nie wiedziałaś to o tym też nie musiałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 minuty temu, Gość Tecia napisał:

Trafiłeś w sedno, właśnie stłukłam sobie kolano. Do Twojej wiadomości - przykładem są moi rodzice. Tata zdradził, a Mama wybaczyła. Dowiedziałam się o tym po wielu latach. Mam taki ich obraz przed oczmi - trzymają się za ręce i tak już było do końca.

I co i myślisz, że od początku  była sielanka? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Masz inny obraz Tecia. Masz suche informacje. Znam osobiście osoby pi takich doświadczeniach, wiem co mówiły i czuły. Rysa na całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tecia
6 minut temu, Gość Gosc napisał:

I co i myślisz, że od początku  była sielanka? 

Co to znaczy od początku? Miałam szczęśliwe dzieciństwo i młodość. Nie zauważyłam, że coś złego się miedzy nimi dzieje, bo nie było cichych dni i kłótni. Zawsze ciepło się do siebie zwracali. Chciałabym, żeby moje małżeństwo tak wyglądało. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość Tecia napisał:

Co to znaczy od początku? Miałam szczęśliwe dzieciństwo i młodość. Nie zauważyłam, że coś złego się miedzy nimi dzieje, bo nie było cichych dni i kłótni. Zawsze ciepło się do siebie zwracali. Chciałabym, żeby moje małżeństwo tak wyglądało. 

To dobrze, że ci tego oszczędzili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala syrenka

To pewnie temat prowokacja, chociaz zyciowy, ale powstal na kanwie innego tematu. Nie tak dawno pisala tu dziewczyna, ze byla z facetem, ktory przezyl wypadek, po ktorym byl rok w spiaczce. Ona byla przy nim caly czas, potem sie wybudzil, przez kolejny rok wracal do zycia, potem wyjechal (w tym samym czasie, kiedy ty autorze) i tez dziewczyna miala dolaczyc do niego, a niebawem przez jej przyjazdem on przyznal sie, ze poznal tam za granica inna... pamietam, bo sama sie wypowiadalam w tamtym temacie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abc

A może to nie prowokacja tylko autor tego tematu i autorka tamtego tematu to para z opowieści i może wciąż dalej się kochają. Podajcie mu link do tamtego tematu. Może dzięki temu się zejdą i będą szczęśliwi. Może kafeteria ich połączy? 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×