Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Filozof

Nigdy nie wyjdę za mąż.

Polecane posty

Gość Filozof

Nie chce nawet być w związku. Im jestem starsza tym bardziej to do mnie dociera. Nie pojmuję tego parcia kobiet. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A dzieci? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filozof

Nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Filozof napisał:

Nie chce nawet być w związku. Im jestem starsza tym bardziej to do mnie dociera. Nie pojmuję tego parcia kobiet. 

 Do ryćkania się :)) nie potrzeba slubu ani związku :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filozof
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

 Do ryćkania się :)) nie potrzeba slubu ani związku :))

Naprawdę? Niesamowite. Chyba bym nie wpadła na to sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggg444
30 minut temu, Gość Filozof napisał:

Nie chce nawet być w związku. Im jestem starsza tym bardziej to do mnie dociera. Nie pojmuję tego parcia kobiet. 

bo kobietom wmawiano całe życie i całe wieki że muszą być niewolnicą i służącą , krową rozpłodową dla jakiegoś śmiecia który nawet nigdy tego nie doceni! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jamci

Prawdopodobnie zaburzona gospodarka hormonalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość punkt_widzenia

Mam podobnie. Jestem facetem. Tylko, że w moim przypadku składa się na to kilka czynników:
- złe doświadczenia
- obserwacje
- nieszczęśliwe zauroczenie
- nadwrażliwość
- niedojrzałość emocjonalna
- nieufność
- wygoda
- typ osobowości (introwertyk)
- zaburzenia (nerwowy, źle znoszę stres)
- kompleksy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Autorko, pewnie widzisz jak zle jest z facetami, ze poznanie porzadnego faceta ktory podobalby Ci sie rowniez z wygladu graniczy z cudem. Od dawna tez to zauwazam i juz tez odechcialo mi sie wszytkiego, a tym bardziej slubu i dzieci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie wiem czy źle. Mnie to po prostu nie interesuje życiowo. Wolę kafeterie. Dobranoc szczęść Boże. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Też nigdy nie wyjdę za mąż. Nie i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to wyglada

Ja dlugo chcialam miec meza, bo zylam nadzieja, moze nawet iluzja, ze zycie w malzenstwie daje kobiecie szczescie, ze mezczyzna kocha kobiete, troszczy sie o nia, szanuje i nigdy by ja nie skrzywdzil skoro kocha , ale ... rzeczywistosc jest inna i wszystkie te wyobrazenia przekresla. Wystarczy popatrzec na ilosc nieszczesliwych zon, bitych, zdradzanych, oszukiwanych, obrazanych, krzywdzonych przez mezow (a niby facet  kocha, nie?) Tacy kochajacy faceci to wyobrazenie kobiet jedynie, to tylko obraz faceta, jakiego chcialyby miec kobiety, a faceci sa zupelnie inni, nie kwestia spotkania nieodpowiedniego, to kwestia tej plci, ze faceci sa jak zwierzeta a kobiety chcialyby by byl to ktos kto ich bedzie szanowal i kochal, ale faceci nie sa zdolni do tego, taka prawda. Faceci nie kochaja kobiet, choc kobiety chca w to dalej wierzyc, faceci sa z kobietami dla ciumcinia ich tylko i wylacznie , no i zeby miec zarcie pod nos na zawolanie i nie musiec kiwnac palcem w domu, czyli dla wygodnego zycia. Kochajacy, wierny, troskliwy, uczuciowy i pomocny, dajacy wsparcie i bezpieczenstwo facet to wyobrazenie, marzenie, iluzja, nie rzeczywistosc.
Kobiety, ktore chca wierzyc i wierza w to wychodza za maz, a potem sa nieszczesliwe bo rzeczywistosc nie pokrywa sie z ich marzeniem o kochajacym trokliwym mezczyznie, z czasem dostrzegaja, ze maz nie kocha, ze nie okazuje uczuc, ze wiecznie jest niezadowolony, ze tylko obraza i poucza kobiete, ze zdradza, ze wiecznie mu zle, bo zona nie jest boginia, zaczyna ja olewac, ignorowac, juz nie zalezy mu, ma zone gdzies i zwykle malzenstwo sie konczy albo ze wzgledu na wspolny dom, kredyty i dzieci dwie osoby pozostaja ze soba, sa nieszczesliwe i mecza sie zyjac razem jak pies z kotem. Tak to wyglada w rzeczywistosci.

Te kobiety, ktore poznaly sie na facetach nie biora slubu, bo nie wierza w klamstwa facetow, ze kochaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to wyglada

wszyscy faceci sa tacy sami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Twoja wolna wola, nie chcesz to nie wychodź (za mąż). Mogłabym napisać, że nie pojmuję tej chęci życia w samotności. Natomiast nie dziw się, ze inne kobiety pragną partnera i rodziny. Każdy jest odrębną jednostką, i ma swoje, indywidualne plany/ pomysły na życie. Ma do tego prawo, bo to jego życie, niczyje inne. Nie , to nie zawsze tak wygląda, jak opisano powyżej. Do tanga (związku, partnerstwa) trzeba dwojga mądrych, empatycznych ludzi, wtedy będzie ok. Jest wiele super małżeństw, ale jak to na Kafeterii, ludzie piszą tylko o problemach, po to są m.in. fora, by się poradzić, wygadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Twoja wolna wola, nie chcesz to nie wychodź (za mąż). Mogłabym napisać, że nie pojmuję tej chęci życia w samotności. Natomiast nie dziw się, ze inne kobiety pragną partnera i rodziny. Każdy jest odrębną jednostką, i ma swoje, indywidualne plany/ pomysły na życie. Ma do tego prawo, bo to jego życie, niczyje inne. Nie , to nie zawsze tak wygląda, jak opisano powyżej. Do tanga (związku, partnerstwa) trzeba dwojga mądrych, empatycznych ludzi, wtedy będzie ok. Jest wiele super małżeństw, ale jak to na Kafeterii, ludzie piszą tylko o problemach, po to są m.in. fora, by się poradzić, wygadać.

Wiele super malzenstw? A skad wiesz, bo na pierwszy rzut oka wygladaja na szczesliwe? To moga byc tylko pozory by ukryc przed innymi ze nie jest dobrze... Predzej czy pozniej prawie kazdy facet zdradza, klamie, nie szanuje zony. Nawet jak na poczatku jest cudownie to pozniej uczucia wygasaja i wychodzi szydlo z worka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ktoś, kto odpisał ad'vocem, chyba postrzega małżeństwo, miłość, wierność, przez pryzmat własnych doświadczeń. Rozumiem takie rozgoryczenie, lecz ja mam inne doświadczenia, obserwacje. To nie jest pierwszy rzut oka:)To się czuje patrząc na takie zaznajomione pary, przy różnych okazjach. Właśnie nieszczerość i brak więzi widać na pierwszy rzut oka, i ucha, bo wystarczy spojrzeć i posłuchać, jak pary zwracają się do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Na tym to własnie polega, na odmienności doświadczeń każdego z nas, na odmienności środowisk, w których żyjemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
51 minut temu, Gość tak to wyglada napisał:

Ja dlugo chcialam miec meza, bo zylam nadzieja, moze nawet iluzja, ze zycie w malzenstwie daje kobiecie szczescie, ze mezczyzna kocha kobiete, troszczy sie o nia, szanuje i nigdy by ja nie skrzywdzil skoro kocha , ale ... rzeczywistosc jest inna i wszystkie te wyobrazenia przekresla. Wystarczy popatrzec na ilosc nieszczesliwych zon, bitych, zdradzanych, oszukiwanych, obrazanych, krzywdzonych przez mezow (a niby facet  kocha, nie?) Tacy kochajacy faceci to wyobrazenie kobiet jedynie, to tylko obraz faceta, jakiego chcialyby miec kobiety, a faceci sa zupelnie inni, nie kwestia spotkania nieodpowiedniego, to kwestia tej plci, ze faceci sa jak zwierzeta a kobiety chcialyby by byl to ktos kto ich bedzie szanowal i kochal, ale faceci nie sa zdolni do tego, taka prawda. Faceci nie kochaja kobiet, choc kobiety chca w to dalej wierzyc, faceci sa z kobietami dla ciumcinia ich tylko i wylacznie , no i zeby miec zarcie pod nos na zawolanie i nie musiec kiwnac palcem w domu, czyli dla wygodnego zycia. Kochajacy, wierny, troskliwy, uczuciowy i pomocny, dajacy wsparcie i bezpieczenstwo facet to wyobrazenie, marzenie, iluzja, nie rzeczywistosc.
Kobiety, ktore chca wierzyc i wierza w to wychodza za maz, a potem sa nieszczesliwe bo rzeczywistosc nie pokrywa sie z ich marzeniem o kochajacym trokliwym mezczyznie, z czasem dostrzegaja, ze maz nie kocha, ze nie okazuje uczuc, ze wiecznie jest niezadowolony, ze tylko obraza i poucza kobiete, ze zdradza, ze wiecznie mu zle, bo zona nie jest boginia, zaczyna ja olewac, ignorowac, juz nie zalezy mu, ma zone gdzies i zwykle malzenstwo sie konczy albo ze wzgledu na wspolny dom, kredyty i dzieci dwie osoby pozostaja ze soba, sa nieszczesliwe i mecza sie zyjac razem jak pies z kotem. Tak to wyglada w rzeczywistosci.

Te kobiety, ktore poznaly sie na facetach nie biora slubu, bo nie wierza w klamstwa facetow, ze kochaja.

Piszesz to na przykładzie swoich rodziców? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15 godzin temu, Gość Gość napisał:

Autorko, pewnie widzisz jak zle jest z facetami, ze poznanie porzadnego faceta ktory podobalby Ci sie rowniez z wygladu graniczy z cudem. Od dawna tez to zauwazam i juz tez odechcialo mi sie wszytkiego, a tym bardziej slubu i dzieci. 

A ja bym chciała, tylko nie ma z kim. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
1 minutę temu, brokentiger87 napisał:

ja też nie chcę być w związku, ale męża to już bym chciała mieć

... i kiedyś byłyby kontrowersje: ale jak to nie w związku i męża?!

kiedyś...😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, brokentiger87 napisał:

ja też nie chcę być w związku, ale męża to już bym chciała mieć

Na to bym nie wpadła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Na to bym nie wpadła.

nikt na to jeszcze nie wpadł,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość w kość napisał:

nikt na to jeszcze nie wpadł,

Rozum brokuły zatrzymał się w rozwoju. Myśli że można mieć męża który będzie jej służył wedle uznania. Naprawdę żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Leżaczek napisał:

☕🐅😱

Won z mojego tematu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Rozum brokuły zatrzymał się w rozwoju. Myśli że można mieć męża który będzie jej służył wedle uznania. Naprawdę żałosne.

e tam, mógłby być trochę samiec alfa, chociaż z drugiej strony ja mam naturę rozpieszczonej księżniczki trochę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, brokentiger87 napisał:

e tam, mógłby być trochę samiec alfa, chociaż z drugiej strony ja mam naturę rozpieszczonej księżniczki trochę....

Po co samcowi alfa aseksualna baba z mentalnością roszczeniowej i głupiej księżniczki z drewna? Twoja logika jest martwa. Jakie korzyści miałby z damskiego pasożyta? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Po co samcowi alfa aseksualna baba z mentalnością roszczeniowej i głupiej księżniczki z drewna? Twoja logika jest martwa. Jakie korzyści miałby z damskiego pasożyta? 

😭 to nie ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, brokentiger87 napisał:

😭 to nie ja

Rozumiem. Twój przeciwny biegun doszedł do głosu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×