Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosc

Nie czuje więzi ze swoim noworodkiem

Polecane posty

Gość Gosc

Jak w temacie. Mój syn ma lekko ponad trzy tygodnie. I bardzo bym chciała, żeby to było coś "specjalnego" bo tyle się nasłuchałam, że dziecko zna mój zapach i głos, że w brzuchu było mu najlepiej, że 'ma tak naprawdę tylko mnie i jestem całym jego światem', że tuż po narodzinach to nawet się nazywa czwarty trymestr ciąży bo tak się matka z dzieckiem trzyma razem. A ja zupełnie tego nie czuje, ani ze swojej strony ani dziecka. Nie zauważyłam żeby "wolał" mnie w jakikolwiek sposób, zachowuje się tak samo jak trzymam go ja i np. moja koleżanka, nie uspokaja się przy mnie bardziej ani w żaden szczególny sposób nie reaguje, nie poznaje. Zajmujemy się nim z mężem po równo, dodam, że nie karmię go piersią ze względu na wadę twarzoczaszki ale odciągam swój pokarm, zwykle w czasie kiedy mąż karmi go butelką poprzednim, ale słyszałam, że to nie ma tak naprawdę żadnego znaczenia. Tak po prostu jest na początku? Miała tak któraś mama? Dodam, że kangurowania nie lubi, nie wiem jak okazywać mu czułość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luizjana

To jest tak normalne. Ja tez zanim się oswoiłam z maluchem to mineło troche czasu. Nagle bum i masz malego człowieka. Luz babo. Spokojnie nie szalej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cierpliwa

Dokładnie. Gośc wyżej ma racje. Ja na początki to nawet nie chcialam sie za bardzo dzieckiem zajmowac, robic zdjec itd. I ze mna na poczatku tez był mąz 2 tygodnie. Pptem jak zostałam z dzieckiem sama to bylam zmuszona sie nim zajac a jak sie zajmowalam to sie przywiazywalam:) bedzie lepiej. Daj sobie czas. Pamietam ze tez narzekalam ze nie czuje nic wiezi i to ze strony dziecka. Teraz z perspektywy czasu to mysle ze po prostu taki mały czlowiek to sam nie wie gdIe jest i nie wie o co chodzi a co tu dopiero okazywać przywiazanie czy jakies emocje. Daj sobie i dziecku czas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gos.

Zgadzam się z osobami powyżej, ta wielka miłość i przywiązanie do dziecka które dopiero się urodziło to mit, to wszystko przychodzi z czasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika

Miałam podobnie, jak dostałam noworodka to nie poczułam nic. Miałam jakieś wielkie wyobrażenia, ze to wszystko takie proste i naturalne a tu bec, dziecko płacze, ja płacze. Miłość i przywiazanie przyszło z czasem. Dziś mój maluch ma ponad rok i czasem w nocy budze sie, a on leży przytulony do mnie. Niewyobrażalne jak ja go teraz kocham. Szczerze jak pogadasz szczerze.z.koleżankami to okazuje sie,ze tak jak Ty ma dużo kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo jesteś

Nieczuła zimna sucz bez serca i empatii 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czas

Kochana, to normalne, daj sobie i dziecku czas :) Pamiętam jak moja mała się urodziła i po 3 tygodniach przyjaciółka (bezdzietna), pyta się, czy oszalałam na punkcie małej. Szczerze odpowiedziałam, że nie ;) Po pół roku równie szczerze mogłam powiedzieć, że tak, że szaleję i uwielbiam moją córkę. Teraz ma roczek i kocham i uwielbiam ją jeszcze bardziej, z kolei dla niej ja jestem jej ulubionym człowiekiem (aż czasami do przesady :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×