Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CatMint

On nagle stał się oziębły - co się stało?

Polecane posty

Gość CatMint

Od pół roku spotykam się z facetem. Najpierw zaczęła się bardzo bliska przyjaźń, a potem zaczęliśmy spotykać się bardziej już jako para, która dąży do związku. Martwi mnie jego zachowanie, ale nie wiem kompletnie co robić. Jako facet jest świetny, ale jego poczucie wartości jest bardzo chwiejne. Przejmuje się nic nieznaczącymi dla kobiet głupotami, których nie powinien brać do siebie. Co odbija się na jego własnej seksualności.... Martwi mnie to bardzo, bo nie ukrywam, że łóżkowe sprawy to u nas wzorowa sprawa i nie ma tu kompletnie żadnego problemu. Jest miło, rozrywkowo i mocno urozmaicamy. Ale ta jego oziębłość od jakiegoś czasu i libido równe minus milion procent jest straszne. To jak on o sobie mówi, że jest nic niewartym fiutem, że faceci mają w uj trudno, że coś tam... łamie mi serce bo jest najlepszym facetem jakiego miałam...

Wczoraj przez jego autoironię płakałam pół wieczoru, strasznie mi przykro jak on o sobie mówi jak o najgorszym dupku. Co z tym zrobić?
O psychologu mogę zapomnieć, nie pójdzie.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×