Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lolka

Samotne mamy malutkich dzieci

Polecane posty

Gość Lolka

Hej. Czy są tutaj samotne mamy, które rozstały się z mężem / partnerem i same wychowują malutkie dziecko? Jak wam się układa? Dajecie radę? Czy ułożyłyście sobie życie na nowo? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Malutkie dziecko, tzn. kilkumiesięczne? Trudno mi sobie to wyobrazić, bo skoro para rozstaje się w ciąży albo zaraz po rozwiązaniu, tzn. że wcześniej ten związek też był do kitu. W takim razie po co z takim facetem zachodzić w ciążę???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość co
9 minut temu, Gość Gość napisał:

Malutkie dziecko, tzn. kilkumiesięczne? Trudno mi sobie to wyobrazić, bo skoro para rozstaje się w ciąży albo zaraz po rozwiązaniu, tzn. że wcześniej ten związek też był do kitu. W takim razie po co z takim facetem zachodzić w ciążę???

O, jest już pierwsza mądra inaczej- co twój post wnosi do tematu? Ale najwidoczniej jesteś trolem na zasadzie "nie wiem, ale się wypowiem". Różnie się życie układa, więc daj dziewczynie spokój, jeśli nie masz nic konkretnego do napisania. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
18 minut temu, Gość Gość co napisał:

O, jest już pierwsza mądra inaczej- co twój post wnosi do tematu? Ale najwidoczniej jesteś trolem na zasadzie "nie wiem, ale się wypowiem". Różnie się życie układa, więc daj dziewczynie spokój, jeśli nie masz nic konkretnego do napisania. 

A co ja takiego napisałam? Nikogo nie obraziłam, nikogo nie potępiłam, po prostu zapytałam o wiek dziecka i okoliczności. Coś Ty taka nabuzowana? Jeju...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość co
35 minut temu, Gość Gość napisał:

A co ja takiego napisałam? Nikogo nie obraziłam, nikogo nie potępiłam, po prostu zapytałam o wiek dziecka i okoliczności. Coś Ty taka nabuzowana? Jeju...

Właśnie głupio komentujesz, jaki to niby był związek, nie mając pojęcia,  jak faktycznie wyglądała sytuacja. Akurat autorka pisze o rozstaniu, Ale równie dobrze można zostać wdową  z malutkim dzieckiem. Pytanie brzmi, jak sobie radzić w takiej sytuacji, a nie po co zachodzić w ciążę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak tak można?
3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Malutkie dziecko, tzn. kilkumiesięczne? Trudno mi sobie to wyobrazić, bo skoro para rozstaje się w ciąży albo zaraz po rozwiązaniu, tzn. że wcześniej ten związek też był do kitu. W takim razie po co z takim facetem zachodzić w ciążę???

A może kobieta dowiedziała się o zdradach męża gdy była już w ciąży? Może porzucił ją dla innej? Może jak urodziło się dziecko to stwierdził, że on woli się bawić? Może zaczął nadużywać alkoholu? Wkurzajace jest to, że co by facet nie zrobił to i tak jest wina kobiety. Jak ma się poczuć samotna matka czytając : "to po co z nim w ciążę zachodzilas?" ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Byłam kiedyś samotną matką

Droga autorko już odpisuje. Kiedyś byłam samotną matką. Odeszłam od ojca jak dziecko miało miesiąc. Związek był nieudany od samego początku, po czasie to widzę. Dużo mi pomogli rodzice. Powoli stawałam na nogi, skończyłam studia, potem przekwalifikowałam się. Kiedy dziecko miało niecałe 6 lat poznałam mojego męża, z poprzednim facetem nie chciałam slubu. Dziś mamy drugie dziecko, po ślubie jesteśmy 3 lata. Można sobie ułożyć życie z dzieckiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska500
Dnia 20.03.2019 o 15:18, Gość Byłam kiedyś samotną matką napisał:

Droga autorko już odpisuje. Kiedyś byłam samotną matką. Odeszłam od ojca jak dziecko miało miesiąc. Związek był nieudany od samego początku, po czasie to widzę. Dużo mi pomogli rodzice. Powoli stawałam na nogi, skończyłam studia, potem przekwalifikowałam się. Kiedy dziecko miało niecałe 6 lat poznałam mojego męża, z poprzednim facetem nie chciałam slubu. Dziś mamy drugie dziecko, po ślubie jesteśmy 3 lata. Można sobie ułożyć życie z dzieckiem. 

Jak poradziłaś sobie z porzuceniem przez partnera? Miałaś nadzieje, że jeszcze się miedzy Wami ułozy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×