Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość krystian

Poważne problemy miłosne

Polecane posty

Gość krystian

Witam mam taki cięzki problem z którym nie moge sobie od jakiegos czasu poradzic. Zasadniczo chodzi o to że byłem z kobietą ponad 4 lata, Przez pierwsze 2 lata w zwiazku nie było problemu dopiero po  2 latach doznałem problemu z pracą a także przerwałem szkołę. Moja kobieta prosiła mnie wielokrotnie a także oferowała mi pomoc w znalezieniu pracy a takze nowej szkoły. Ja ciągle odrzucałem tą jej pomoc. Niestety problemy były przez nastepne 2 lata nie tylko z pracą i wykształceniem a także z tym ze stałem sie strasznie nerwowy i nie umiałem jej docenic nawet w najmniejszych sytuacjach a także sukcesach. rozstalismy sie jakieś 2 tygodnie temu przez ten czas znalazłem prace a także załatwiłem problem z wykształceniem wydaje mi sie ze po prostu potrzebowałem takiego nagłego zawalenia sie zycia aby duzo zrozumiec. Przez 2 tygodnie od rozstania zrozumiałem duzo rzeczy które wczesniej dla mnie były jasne i oczywiste a teraz okazało sie ze mają zupełnie inne znaczenie. Nie zerwalem z nią kontaktu piszemy praktycznie co dziennie lec jest to pisanie tylko paru zdań i tyle. Ona powiedziała ze nie chce już wrócic do mnie po tym wszystkim bo dała mi 3 szanse przez 3 lata których nie wykorzystałem. Wydaje mi sie ze po prostu mi nie ufa ze umiałbym to wszystko naprawic i aby było wszystko juz dobrze. Moje pytanie brzmi czy ktos ma jakiś pomysł jak to wszystko załatwic i co zrobić aby ona znów chciała do mnie wrócic. Chciałbym z tą kobietą założyć rodzine i byc szczęsliwym u jej boku. Nigdy w zyciu juz nie wróciłbym do takich problemów jakie sie pojawiły i przez które stało sie to wszystko.Prosze o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czyny...
2 minuty temu, Gość krystian napisał:

Witam mam taki cięzki problem z którym nie moge sobie od jakiegos czasu poradzic. Zasadniczo chodzi o to że byłem z kobietą ponad 4 lata, Przez pierwsze 2 lata w zwiazku nie było problemu dopiero po  2 latach doznałem problemu z pracą a także przerwałem szkołę. Moja kobieta prosiła mnie wielokrotnie a także oferowała mi pomoc w znalezieniu pracy a takze nowej szkoły. Ja ciągle odrzucałem tą jej pomoc. Niestety problemy były przez nastepne 2 lata nie tylko z pracą i wykształceniem a także z tym ze stałem sie strasznie nerwowy i nie umiałem jej docenic nawet w najmniejszych sytuacjach a także sukcesach. rozstalismy sie jakieś 2 tygodnie temu przez ten czas znalazłem prace a także załatwiłem problem z wykształceniem wydaje mi sie ze po prostu potrzebowałem takiego nagłego zawalenia sie zycia aby duzo zrozumiec. Przez 2 tygodnie od rozstania zrozumiałem duzo rzeczy które wczesniej dla mnie były jasne i oczywiste a teraz okazało sie ze mają zupełnie inne znaczenie. Nie zerwalem z nią kontaktu piszemy praktycznie co dziennie lec jest to pisanie tylko paru zdań i tyle. Ona powiedziała ze nie chce już wrócic do mnie po tym wszystkim bo dała mi 3 szanse przez 3 lata których nie wykorzystałem. Wydaje mi sie ze po prostu mi nie ufa ze umiałbym to wszystko naprawic i aby było wszystko juz dobrze. Moje pytanie brzmi czy ktos ma jakiś pomysł jak to wszystko załatwic i co zrobić aby ona znów chciała do mnie wrócic. Chciałbym z tą kobietą założyć rodzine i byc szczęsliwym u jej boku. Nigdy w zyciu juz nie wróciłbym do takich problemów jakie sie pojawiły i przez które stało sie to wszystko.Prosze o pomoc.

To działaj a nie tu biadolisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gOŚĆ
3 minuty temu, Gość Czyny... napisał:

To działaj a nie tu biadolisz.

Nie wiem jak mam działać ona nie chce sie zemną spotkac nie chce porozmawiać, byłem juz u niej raz rozmawiałem z nią ale ona nie potrafi mi zaufac ze byłoby dobrze

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czyny...
1 minutę temu, Gość gOŚĆ napisał:

Nie wiem jak mam działać ona nie chce sie zemną spotkac nie chce porozmawiać, byłem juz u niej raz rozmawiałem z nią ale ona nie potrafi mi zaufac ze byłoby dobrze

 

Coś czarujesz... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćć
5 minut temu, Gość Czyny... napisał:

Coś czarujesz... 

Co czaruje. Nie chce sie zemną spotkać nie chce zbytnio pisać zemną więc nie znam sposobu aby jej pokazać ze wszystko byłoby już dobrze wiec pytam czy ktoś wie jak to wszystko załatwić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×