Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Karolina99

Czy można od tak zrezygnować z człowieka, zapomnieć?

Polecane posty

Gość Karolina99

Czy można od tak zapomnieć o kimś, dać sobie spokój? Pewien facet okropnie się we mnie wpatrywał długim, intensywnym, głębokim pustym spojrzeniem. Robił to przy każdej możliwej okazji, gdy się mijaliśmy, gdy mnie dostrzegł z daleka raz zagapił się na mnie, po czym się otrząsnął i wrócił do gadania z kolegami. Raz mieliśmy okazję rozmawiać, patrzył głęboko w moje oczy nie mrugając. Każde jego spojrzenie przypominało typową 'miłość od pierwszego wejrzenia'. Trwało to około 1,5 miesiąca, on pierwszy zainicjował znajomość wykorzystał szansę i podszedł do mnie gdy wówczas stałam z koleżanką, poznaliśmy się, nasza znajomość opiera się na 'cześć' mijając się, kilka razy podszedł i zagadał. Olałam go może dwa razy, gdy myślał, że coś powiem. Od tamtego momentu nie widzę jego oczu, za którymi tak tęsknię, nie rozmawiamy, a on ma mnie kompletnie gdzieś, chociaż ja też przyjmuję postawę jakbym miała go w głębokim poważaniu, a zasypiam myśląc o nim i budzę się mając go w głowie. Czy on chociaż czasami myśli o mnie? myśli o tym 'czymś' co nas w pewnym sensie łączyło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

można, moja tak zrobiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zabiles w niej każde uczucie które do ciebie miała. Teraz już za późno zwiednietej marchewki niestety już świeżości nie przywrocisz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccc

Nie znasz człowieka, nie tęsknisz za nim jako osobą. Spodobało ci się, że jakiś jeleń się w ciebie wpatrywał i łechtało to twoje ego księżniczki. Olałaś go to otrzeźwiał i jest "dramat".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina99

Tęsknię za nim, bardzo. Nie jarało mnie nawet te jego patrzenie, po prostu dzięki temu, to ja zauważyłam jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

On pewnie też tęskni. Jak sama napisałaś olalas go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 minut temu, Gość ccc napisał:

Nie znasz człowieka, nie tęsknisz za nim jako osobą. Spodobało ci się, że jakiś jeleń się w ciebie wpatrywał i łechtało to twoje ego księżniczki. Olałaś go to otrzeźwiał i jest "dramat".

Sporo wiesz o psychice ludzkiej 🙂 ale to nie zupełnie chyba tak jest. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Podobalas mu sie, ale poznal cie blizej (brak kultury, zainteresowania) wiec przestalas mu sie podobac. Tez mi sie kiedys ktos tak podobal. Jedna rozmowa i mi przeszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina99

Możliwe, lecz ja niestety poznałam go z najgorszej strony z jakiej mógł się pokazać, mimo to, te uczucie które wobec niego trawię   nie znika, w żadnym stopniu. Gdy go widzę, też nie zwracam kompletnie uwagi na niego, chowam głowę w dół, być może to działa w obie strony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
50 minut temu, Gość Karolina99 napisał:

Czy można od tak zapomnieć o kimś, dać sobie spokój? Pewien facet okropnie się we mnie wpatrywał długim, intensywnym, głębokim pustym spojrzeniem. Robił to przy każdej możliwej okazji, gdy się mijaliśmy, gdy mnie dostrzegł z daleka raz zagapił się na mnie, po czym się otrząsnął i wrócił do gadania z kolegami. Raz mieliśmy okazję rozmawiać, patrzył głęboko w moje oczy nie mrugając. Każde jego spojrzenie przypominało typową 'miłość od pierwszego wejrzenia'. Trwało to około 1,5 miesiąca, on pierwszy zainicjował znajomość wykorzystał szansę i podszedł do mnie gdy wówczas stałam z koleżanką, poznaliśmy się, nasza znajomość opiera się na 'cześć' mijając się, kilka razy podszedł i zagadał. Olałam go może dwa razy, gdy myślał, że coś powiem. Od tamtego momentu nie widzę jego oczu, za którymi tak tęsknię, nie rozmawiamy, a on ma mnie kompletnie gdzieś, chociaż ja też przyjmuję postawę jakbym miała go w głębokim poważaniu, a zasypiam myśląc o nim i budzę się mając go w głowie. Czy on chociaż czasami myśli o mnie? myśli o tym 'czymś' co nas w pewnym sensie łączyło?

Olałaś, pokazałaś że masz w dupie i oczekujesz, że będzie za Tobą latał tylko po to byś mogła go znów olewać? 

Babskie ego, bestia nienażarta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia

 tęsknisz za obcym człowiekiem?czy za  wyobrażeniem kim on  mógłby dla ciebie sie stać? Karolinko ile ty masz lat 15? normalnie bym się pośmiała ale też byłam młoda rozumiem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

niezbyt bystra Basiu, Karolinka ma już 20 lat i nawet z tym się nie kryje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina99

nie mam 20 lat, zresztą to nawet nie ma znaczenia ile mam lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Gość Karolina99 napisał:

nie mam 20 lat, zresztą to nawet nie ma znaczenia ile mam lat.

Po tym co napisałaś obstawiam góra 13.

"Drogie Bravo. Olałam go dwa razy i już mnie nie adoruje. Dlaczego i co robić żeby znowu zaczął, żebym mogła go olać trzeci raz."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×