Szukam

Część z wasi tak nie zwróci uwagi na to co chcę wam przekazać, więc nie ma problemu… Można być martwym żyjąc, śmiać się płacząc, być samotnym w tłumie, dawać siłę innym nie mając siły w sobie :))) Gdyby człowiek nie był ślepy na drugiego człowieka, na to co dzieje się w jego wnętrzu, nie było tyle nienawiści Blizny psychiczne ropieją dłużej niż fizyczne, a społeczne dłużej niż indywidualne  

Wez juz przestan smecic.

Znalazla sie 

13 minut temu, Gość wew napisał:

Wez juz przestan smecic.

Znalazla sie 

Wawelski zabieraj się do siebie a to już! 

56 minut temu, Gość Weronika napisał:

Część z wasi tak nie zwróci uwagi na to co chcę wam przekazać, więc nie ma problemu… Można być martwym żyjąc, śmiać się płacząc, być samotnym w tłumie, dawać siłę innym nie mając siły w sobie :))) Gdyby człowiek nie był ślepy na drugiego człowieka, na to co dzieje się w jego wnętrzu, nie było tyle nienawiści Blizny psychiczne ropieją dłużej niż fizyczne, a społeczne dłużej niż indywidualne  

Chyba masz chcicę hahaha

Odpadzie! 

Tobie opada ...u

Weronika.

Doskonale wiem o czym mówisz i co chcesz przekazać. Jednak w dzisiejszych czasach ludzie uciekają od problemu, uciekają od osób które mają problemy.  Udają że niczego nie widzą, że ich to nie dotyczy więc po co mają się przejmować.  Ale do czasu kiedy sami nie potrzebują pomocy. Wtedy patrzą inaczej ale inni tak jak oni wcześniej uciekają od nich. 

Czasem nie trzeba dużo. Czasem wystarczy że poświęcimy trochę czasu na wysłuchanie i zrozumienie. 

Zastany filozof i jego teoria z nadzieją na wyrwanie kaszalota na priv

26 minut temu, Gość Aas napisał:

Zastany filozof i jego teoria z nadzieją na wyrwanie kaszalota na priv

Kaszalot to twoje imię? 

Cichy

W sedno napisałeś,myślę że natura dała nam dwoje uszu i jedne usta, żebyśmy dwa razy więcej słuchali.w Erze komputerów i wszechobecnego Internetu prowadzi do spłycenia relacji międzyludzkich. Bo dziś nudzą  się ludźmi. W Internecie mamy dostęp do każdego człowieka co oznacza, że możemy wybierać do woli, żonglować między relacjami, nie zastanawiając się nad konsekwencjami. Zamiast budować jedną relację od podstaw, skaczą  między ludźmi aby każdego poznać jedynie po łebkach. Co w konsekwencji powoduje, że krzywdza tym siebie. Nie maja wewnętrznej potrzeby rozmawiania ze ludźmi dziwne czasy. 

A ty dalej bolca tu szukasz?

Weronika.

Częściowo zgadzam się z tobą. Ale uważam że w dużej mierze to zależy od człowieka. Od jego charakteru, tego w jakim środowisku się wychował i co jest dla niego ważne. Internet ma też wielką zaletę. Dwoje ludzi o podobnych poglądach może poznać się mimo tego że czasem mieszkają w dwóch różnych miejscach świata. 

To jakimi będą przyjaciółmi zależy od ich charakteru.  kiedyś ludzie skazani byli na dosyć bliskie otoczenie. Teraz to się zmieniło. 

Ja uważam że przyjaźń to też odpowiedzialność. Przyzwyczajamy kogoś do siebie. ten ktoś w pewnym sensie uzależnia się od kontaktu z nami. Nie można później wyrzucić go ze swojego życia jak zbędny przedmiot. 

Znowu walikonik się odezwał

4 minuty temu, Gość Cichy napisał:

Weronika.

Częściowo zgadzam się z tobą. Ale uważam że w dużej mierze to zależy od człowieka. Od jego charakteru, tego w jakim środowisku się wychował i co jest dla niego ważne. Internet ma też wielką zaletę. Dwoje ludzi o podobnych poglądach może poznać się mimo tego że czasem mieszkają w dwóch różnych miejscach świata. 

To jakimi będą przyjaciółmi zależy od ich charakteru.  kiedyś ludzie skazani byli na dosyć bliskie otoczenie. Teraz to się zmieniło. 

Ja uważam że przyjaźń to też odpowiedzialność. Przyzwyczajamy kogoś do siebie. ten ktoś w pewnym sensie uzależnia się od kontaktu z nami. Nie można później wyrzucić go ze swojego życia jak zbędny przedmiot. 

Nawijając , nawijając może na prowadzenie da się namówić ha ha ha

Cichy, bo wykorzystują traktują przedmiotowo to znaczy, że nie traktuja drugiej osoby jako przyjaciela, kolegę, znajomego, inną żywą istotę, lecz na przykład jak jaką przydatną rzecz, nie dostrzegaja w drugiej osobie uczuć, myślą, że cokolwiek zrobia, powiedza to ta osoba nie zareaguje, bo przecież przedmioty nie czują, nie reagują, wykorzystywane bez żadnych zobowiązań wiem że niestety, bywa i tak, że ktoś żeruje na cudzej uczuciowosci bez żadnych skrupułów. To smutne i mnie napawa odrazą, ale niestety nie jest jednostkowym przykładem z sumienia, to osoby kompletnie wyprane z uczuć, gotowe beznamiętnie wykorzystać. Bawic się emocjami, uczuciami innych...co dla mniej jest kompletnym niezrozumieniem. I moje pytanie...Czy ci ludzie naprawdę nie mają zadnych zasad, czy zdobyty człowiek  posmarowany czyimś cierpieniem, wiarą w drugiego człowieka, zaufaniem...smakuje im? 

Weronika, to straszne ale niestety muszę się z tobą w pełni zgodzić. Tak to niestety jest. Ja  czesto się spotykam z tym na przykład w mojej pracy. Są tacy którzy potrafią ściskać twoją rękę, uśmiechać się i poklepywać po plecach. Tylko po to żeby osiągnąć cel. Na drugi dzień spotykając cię na ulicy, udają że cię nie znają, nie  widzą. Cel został osiągnięty, już nie jesteś potrzebny. 

Przeraża mnie też ta zachłanność w niektórych.  Kolega kupił mieszkanie, ja muszę mieć większe i ładniejsze. Sąsiad kupił samochód, ja muszę mieć nowszy i lepszy. W imię "lepszego w ich oczach" są gotowi pozbawić się uczyć i ludzkich odruchów. Goniąc po trupach do celu. Nie licząc się z innym człowiekiem. Do tego reklamy w mediach nakłaniają do życia ponad stan. Ludzie zapętlają się w tym wszystkim i nie zauważają co jest tak naprawdę ważne. Życie ucieka bardzo szybko ....

Ja mam w nosie sąsiada. Dobra materialne są ważne ale nie najważniejsze. Żyję w zgodzie z własnym sumieniem. Patrząc w lustro nie czuję obrzydzenia dla samego siebie.  Nie mam wrogów bo przeciez nikomu nie zrobiłem nic złego.

Ja jestem takim niepoprawnym optymistą i wierzę w ludzką przyzwoitość i dobro. Często przez to miałem kłopoty i doskonale wiem że bardzo trudno jest znaleźć taką osobę. Internet daje nam to że zwiększa zasięg poszukiwań. 

Wiem że spotkało cie coś bardzo przykrego  i to pewnie nie raz. Naprawdę bardzo mi przykro. Ale nie możesz wszystkich stawiać  po tej bardzo negatywnej stronie. 

Głowa do góry. Myśl bardziej pozytywnie. 

Cichy, za słowa miłe dziękuję. Na przestrzeni całego naszego życia spotykamy naprawdę wielu ludzi. Niektórzy z nich uczą wielu rzeczy, które będą przydatne do końca życia. Z kolei inni nie uczą mnie niczego użytecznego również spotkałam na swojej drodze wielu ludzi, którzy bez najmniejszego wysiłku są w stanie poruszyć praktycznie wszystkie nasze czułe struny. Co więcej, nie potrafię nawet odpowiedzieć na pytanie dlaczego tak się dzieje.O tych sasiadach To bardzo dobry przykład takiej „normalności” – bycia człowiekiem niezależnie od tego, jak bardzo jesteśmy znani i ile pieniędzy mamy na koncie.Napisałam nie po to, aby kogokolwiek wytykać palcami (bo to nie w stylu tego ), lecz aby niektórzy przyjrzeli się sobie i zastanowili, w kierunku jakiej postawy się skłania. Jak tak rozglądam się wokoło, to niestety jeszcze zbyt często widzę tę chęć pokazania „jestem lepszy od ciebie”. To co napisałeś, To może mieć częściowo korzenie w polskiej tradycji („zastaw się, a postaw się”), częściowo w niekorzystnych wzorcach, którymi karmią nas mass media i opery mydlane. Niezależnie od przyczyn warto sprawdzić jakim kursem sami płyniemy, aby go ewentualnie jak najszybciej skorygować. To może otworzyć całkiem nowe, nieosiągalne wcześniej możliwości w życiu, tak myślę. Dziś piękna pogoda, więc pokorzystam ze świeżego powietrza bo czasem dobrze jest uśmiechnąć się do własnych dobrych myśli. Za oknem wszystko budzi się do życia. 

Weroniko, rozumiemy sie bardzo. Napisz mi prosze jak spedzasz Wolny czas, jakie masz Hobby. Ja mam wszestronne zaintetesowania. Moge sie dobrze dopasowac. Szukam takiej kobity jak Ty. Gdzie mieszkasz i pracujesz?

Weronika , ten wyżej to jakiś żartowniś. 

Próbują nas skłócić , uwalić temat. 

Dla niektórych czym gorzej tym lepiej. Albo po prostu mamy racje w tym co opisujemy i ktoś dużo dowiedział się o sobie. 

Powiedz jakim trzeba być kompletnym ...em i bezmózgiem żeby podawać się za kogoś innego. To że  nie potrafi się podpisać tylko podaje się za kogoś innego świadczy o kompletnym pozbawieniem szacunku dla samego siebie. 

Jak widać odmóżdżenie stało się chorobą cywilizacyjną. Trzeba uważać żeby od tych ...i się nie zarazić.   

Ja kocham wiosnę i mam zamiar ją wprowadzić w domu! Zakupiłam masę doniczek samonawadniających firmy Urbalive i będe sadzić kwiaty oraz siać zioła ! Nie mogę się doczekać, aż wiosna rozkmiwnie w mym domu ;] Pozytywnej energii nam trzeba!

Cichy, Wystarczy otworzyć jakikolwiek wątek na jakimkolwiek forum, by zobaczyć, że co najmniej połowa wpisów jest nie na temat, co drugi zawiera wulgaryzmy, a większość powstaje po przeczytaniu przez internautę nagłówka, bez zagłębiania się w treść komentowanej wiadomości, o jej zrozumieniu nie wspominając. Największym wrogiem ludzi są ich wrogie myśli. Zabijają wszystko.Jest taki rodzaj ludzi, którzy są złośliwi. Bez powodu. Tak z natury. Czerpią radość z dopieczenia komuś, wbicia mu przysłowiowej szpili w brzuch i wywyższania się przed nim. Oni mają z tego satysfakcję. Bo złośliwość, jak podaje niemal każdy słownik, polega na celowym zrobieniu komuś przykrości

Droga Weroniko, piszesz jak zgorzkniala, stara panna. az zalllll 

11 godzin temu, Gość Wer napisał:

Droga Weroniko, piszesz jak zgorzkniala, stara panna. az zalllll 

Możesz mi nie wierzyć, ale nie dziw się później, że kobiety uciekną od ciebie

16 godzin temu, Gość Wer napisał:

Droga Weroniko, piszesz jak zgorzkniala, stara panna. az zalllll 

Wiesz co to są uczucia wyższe, szacunek? Posiadasz kręgosłup moralny?? Nie sztuką jest pożywiać się gnebieniem innych lecz sztuką jest okazanie szacunku dla drugej osoby. 

Miłego dnia 

Weronika, nie przejmuj się tymi wszystkimi negatywnymi komentarzami. To i tak nic nie da. 

Ja ostatnio poznałem kogoś fajnego. Myślałem że to będzie relacja oparta na przyjaźni i szczerości.

Niestety. Chyba jestem nadal zbyt naiwny. Poczułem tą przysłowiową szpilę.

Mam dość. Znikam również stąd, przynajmniej na jakiś czas.

Weronika, nie daj sie tym wszystkim maruderom  wyprowadzić z równowagi.

Pozdrawiam. 

Mam, to samo dowiedziałam się przez przypadek,  że on mnie zdradził. Zobaczyłam, jak pisze na tu z inną 

Lo matko! Kogo Ty sobie wybralas?🥶🥶🥶

Zdradzil Cie poprzez pisanie tu z inna?