Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Claudette

Pytanie do kobiet.

Polecane posty

Gość Claudette

Znam kobiety, ktore otwarcie mowia ze marza o dziecku i gdyby nie znalazly partnera na zycie to i tak chcialby to dziecko miec. Ja tez czasami sobie mysle, ze w sumie facet nie bylby mi az tak bardzo potrzebny do szczescia ale dziecko chcialabym miec. Jak jest z tym u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

dziecko to nie zabawka ze chce i mam.Nawet zwierzecia nie powinno sie kupowac bo ja chce. Poza tym pomysl co bedzie czulo to dziecko gdy swiadomie zafundujesz mu zycie bez ojca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Claudette
6 minut temu, Gość gosc napisał:

dziecko to nie zabawka ze chce i mam.Nawet zwierzecia nie powinno sie kupowac bo ja chce. Poza tym pomysl co bedzie czulo to dziecko gdy swiadomie zafundujesz mu zycie bez ojca

Ojcec nie zawsze oznacza lepsze warunki do wychowania dziecka. Znam takich co nawet nie wiedza ile lat maja ich dzieci. Spojrz na taka wojciechowska jak sobie radzi. Myslisz, ze jej corka jest nieszczesliwa. Ma przyjaciolke w matce na pewno i na brak milosci nie narzeka. Tu nie chodzi o chec posiadania kogos lub czegos a o chec dania komus swojej milosci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaha
18 minut temu, Gość gosc napisał:

dziecko to nie zabawka ze chce i mam.Nawet zwierzecia nie powinno sie kupowac bo ja chce. Poza tym pomysl co bedzie czulo to dziecko gdy swiadomie zafundujesz mu zycie bez ojca

No to lepiej miec dziecko jak sie go nie chce? Takie decyzje podejmuje sie wlasnie wtedy gdy sie tego chce. To podstawowy warunek. Czyli twoim zdaniem lepiej ma dziecko niechciane zarowno przez matke i ojca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Kiedy miałam 30 lat, pewna ginekolog mnie przekonywała, żebym znalazła jakiegoś porządnego faceta i dała sobie zrobić dziecko, a ja, będąc po rożnych duszpasterstwach i wspólnotach kościelnych oburzałam się na jej "niemoralność". Dzisiaj jestem zupełnie sama, posądzana o najgorsze rzeczy, bo nie mam rodziny. Postaraj się o dzieci, Polacy to w większości wredne, psychopatyczne bydło i z przyjemnością niszczą najsłabsze jednostki, a samotna kobieta jest na ostatniej pozycji w społeczeństwie. Małżeństwo, rodzina lub same dzieci to nie jest kwestia kaprysu, ani seksu, ani zaspokojenia żądz, tylko przetrwania. Jeśli jesteś względnie młoda to poradzisz sobie z macierzyństwem i nie znajdziesz się w zupełnej pustce, w obliczu samobójstwa, za powiedzmy 30 lat. Trzymaj się w tym czasie z dala od zakonnic i ojców dominikanów, którzy ci na pewno nałożą do głowy że masz pozostać samotna i wystrzegać się seksu jak jakiejś zbrodni. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hop

Kieruj się własnymi pragnieniami, o ile one kogoś nie krzywdzą. Nie słuchaj tych którzy cię ograniczają w imię jakichś abstraktów. Ludzie zawsze będą innym zawiścili szczęścia, zwłaszcza w Polsce. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona.

ja niekoniecznie dziecka chce, chce natomiast PORZADNEGO MEZCZYZNY, ktory bedzie mnie kochal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobiety:)
3 minuty temu, Gość Ona. napisał:

ja niekoniecznie dziecka chce, chce natomiast PORZADNEGO MEZCZYZNY, ktory bedzie mnie kochal

To jest podstawa.:) a jak oboje będą chcieli, to kto wie...może i dzieciątko będzie z czasem.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×