Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Blondi25

Po co się odezwał

Polecane posty

Odezwał się do mnie mężczyzna po roku czasu przyznając się do tego że ma córkę.nasz kontakt urwał się dlatego że wymyślił historyjkę że dostal papiery na badania genetyczne że niby nic nie wiedział że jest w szoku itp.ja w tamtym okresie nie wierzyłam w to...i tak przestał z dnia na dzień się odzywać.teraz przyznał się do kłamstwa że faktycznie wiedział o tym tłumacząc się tym że nie chciał się mi przyznać do tego bo się bal że nie widzadz swojego dziecka pomyślę że je porzucił.jego była jest Niemka tam również mieszka gdy on przyjeżdża jej ojciec mówi że jej nie ma i nie wie gdzie jest bo wyjechała na Słowację.ja to wybaczyłam on obecnie jest w Norwegii tam pracuje ostatnio doszło między nami do kłótni we mnie w samej sobie coś pękło bo uświadomiłam sobie że ja tak naprawdę wszystko lekko ręką mu wybaczam a on wykorzystuje to manipulujac moimi uczuciami bo to nie jest człowiek spokojny jak również ułożony...mając 20lat był w więzieniu za pobicie teraz kiedy ma lat 30kolejny raz pobił miał sprawę w sądzie która skończyła się tym że mial bransoletkę na nodze.co tydzień pil jak nie i w tygodniu ...to z grubsza zarys jego osoby i wiem że nie jedna kobieta na moim miejscu tak naprawdę nie chciałaby niczego z nim zaczynać.a ja sama w sobie nie czuje ani doceniana nawet głupiego słowa dziękuję za to nie dostałam...i oznajmiłam mu że jeśli jeszcze raz dowiem się że on w sam sobie nwm.pobije albo dowiem się że ma jeszcze syna...to kończę to raz na zawsze...a on do mnie z grubej rury ze jak chce to mam to zakończyć a nie go denerwuje  i będzie spokój.a ja oznajmiłam mu że ok.skoro ty nie umiesz mnie docenić to masz spokój i już nie będziesz się ze mną męczyć.i tak od tamtego momentu cisza po tej kłótni telefonicznej.prosze o obiektywna ocenę was jako osób trzecich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość)

Try to avoid toxic people.  😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Blondi25 napisał:

prosze o obiektywna ocenę was jako osób trzecich

Twoje wnioski wydają się prawidłowe - dajesz się manipulować i wykorzystywać. Jeśli chcesz być w związku z tego typu facetem, potrzebujesz samodzielności emocjonalnej i wysokiego poczucia własnej wartości. Musisz wypracować i postawić zdrowe granice nie godzące w Twoją psychikę. Przeanalizuj i ustal je sobie. Miej też na uwadze, że facet, który kłamie w tak istotnej kwestii, jak posiadanie dzieci, może w przyszłości dopuszczać się równie poważnych kłamstw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

On sam w sobie również to usłyszał że czuje się jak lalka która się bawi a jak chce mieć zabawkę niech sobie ja kupi.odpowiedz była że nie jestem lalka dla niego i się czepiam .dziękuję za te słowa napewno wezmę je do serca i przemyśle to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie zauważyłaś że on z Tobą zerwał???

Co chcesz jeszcze przemyśleć?

Teraz jeśli chcesz z nim być nie pozostaje ci nic innego jak pierwsza się odezwać i prosić go o powrót.

A tym samym zrobisz z siebie ścierkę bez honoru.

Naprawdę nie stać Cię na nikogo innego niż kryminalistę, alkoholika i kłamczucha???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niestety jesteś w błędzie bo sama wiem że się odezwie jego zachowania mam w małym palcu.ale ja już go zablokowalam w telefonie i reakcji nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

On też ma twoje zachowania w małym palcu i wie że jak kiwnie palcem to polecisz biegiem i wszystko wybaczysz.

Na razie się nie odzywa bo musi sobie pochlać i może poobracać inną (albo zrobić jej dzieciaka).

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pewnie masz rację z tym moim zachowaniem że mnie zna nie przeczę.ja dałam mu jasno do zrozumienia że ja sama w sobie już nie pozwolę na to aby się tak zachowywał.a jeśli uważasz ze ja jestem na jego pstryknięcie to się mylisz .napisać kocham cię jest prosto ale czas to udowodnić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ghhhhj

Bez przesady 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Blondi25 napisał:

napisać kocham cię jest prosto ale czas to udowodnić

Czyli jednak chcesz żeby wrócił, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie nie chce bo schemat jego jest prosty przepraszam zachowałem się wobec ciebie podle poniosły mnie nerwy.a za chwilę jest to samo.i tak w kółko.ja umiem rozmawiać mówić o swoich oczekiwaniach sama w sobie też tego oczekuje ale z jego strony tego nie ma.nie ma komunikacji nic nie można mu powiedzieć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorenzo01

Zdania pisane ciągiem, z błędami i bez znaków interpunkcyjnych, bez akapitów. Nie da się tego czytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Gość Lorenzo01 napisał:

Zdania pisane ciągiem, z błędami i bez znaków interpunkcyjnych, bez akapitów. Nie da się tego czytać.

To nie czytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Widac honoru nie masz ze z kims takim sie zadajesz, i tak mu wybaczysz predzej czy później, on to doskonale wie a póki co dla zasady bierzesz go na przetrzymanie, aby sobie przemyslal i żeby pokazać ze nie jestes taka miękka, a w głębi duszy masz nadzieje ze on sie zmieni, to widać. A on w czasie gdy nie jesteście razem pochla sobie do woli albo por...a inne laski, jak ktoś juz pisał. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala

Złego chłopaka nie naprawisz : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ok.masz rację z tym co piszesz.Tylko ja nie rozumiem po co on wogole do mnie się odzywał po roku  przyznając się do córki???po co??ja myślałam że się zmienił ...dość że córka to na dodatek jego wyjazd za granicę musiałam zaakceptować po jego odezwaniu...mówiłam że to nie dla mnie jak ludzie żyją że sobą na odległość,a to  stwierdził że ja go nie kocham ,że tylko na kilka miesięcy wyjeżdża .nie dawno bo ok.2miesiecy temu zmarła jego mama nieodzywal się dwa tyg .bo musial dojść do siebie.ok rozumiem sama straciłam ojca w wieku18lat  wiem że człowiek w takich sytuacjach nie chce odzywać się bo cierpi po stracie...czekałam ,odezwał się i tak naprawdę po tyg.stalo się to co wyżej napisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A o tym waszym obracaniu innych kobiet czy Ru...to nie prawda to nie ten typ człowieka.byl w związku z kobietą 6lat mieszkali razem on pracował po16h aby partnerce i dziecku niczego nie zabrakło .kiedyś po powrocie z pracy złapał ją w ich łóżku z innym facetem .córeczka miała roczek.ze względu na dziecko zastanawiał się czy to zakończyć ale zdrada to zdrada.myslalam że jeśli facet który jest po przejściach szuka poważnego związku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×