Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość xxxx

Czy on chce się tylko ze mną przespać?

Polecane posty

Gość xxxx

Witam, od jakiegos miesiąca spotykam się z chłopakiem. On twierdzi że mu zależy na mnie, ze przede mną miał tylko jedna dziewczynę i jestem druga dziewczyna która poznała jego rodziców, jednakże od pewnego czasu zaczyna się poruszać trochę dalej i zaczęłam się martwić. Innymi słowy, on zaczyna mnie obmacywać jak np leżymy razem, mówię mu ze to dla mnie za szybko i ze denerwuje mnie to ze on dąży do seksu. Na ostatnim spotkaniu zaczął mi wkładać rękę pod ...enkę, po czym mu ja zabralalam i znów powiedziałam ze to dla mnie za szybko, on jakby się trochę oburzył... ze w takim razie kiedy będzie dla mnie odpowiedni czas, skoro się ze sobą spotykamy i jest dobrze to dlaczego nie może mnie dotykać... mowil ze to dobrze ze jestem taka ale ze dla niego powinnam być raczej inna... nie wiem co mam o tym sądzić? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxx

Aha i jeszcze dodam, ze on stwierdził, ze przecież seks to kolejny etap do budowania czegokolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxx
28 minut temu, Krzyśipiłka napisał:

A czy ty jesteś dziewicą?  Ile macie lat ? Czy on jest prawiczkiem ?

Nie jestem dziewica, jednakże nie lubię się spieszyć w takich sprawach, mój poprzedni chłopak bardzo zle mnie potraktował nawiazując do seksu i od tamtej pory jestem dość sceptycznie nastawiona jeśli chłopak coś do mnie próbuje w tych sprawach po tak krótkim czasie. On nie jest prawiczkiem. Ja mam 20 on 23.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Rzuć go to zboczeniec. Tylko sobie nerwy zniszczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Rzuć go to zboczeniec. Tylko sobie nerwy zniszczysz.

😅 od razu zboczeniec? Zdrowy młody facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Rzuć go to zboczeniec. Tylko sobie nerwy zniszczysz.

Idą świeęta, coś ci się we łbie zajączkuje XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxx
24 minuty temu, Krzyśipiłka napisał:

Im dłużej poczekacie z seksem tym bardziej będziecie go pragnąć, chyba.  No niestety chłopaki bardzo szybko chcą wiedzieć i czuć, że kobieta jest ich a przez te gesty i seks to tak odbierają to.  Nie wiem czy jest to możliwe abyście się dogadali skoro to seks jest najważniejszym tematem w tym związku.  Bardzo dobrze, że jesteś sceptyczna gdyż ten kolo ewidentnie dąży do seksu, ale powinnaś go przekonać, że nie musi się obawiać tego, że nie dostrzegasz w nim partnera seksualnego, gdyż według poradników tych wszystkich frilanserów internetowych on nie chce wpaść do worka friendzone. Jeżeli ma pozostać przy tobie powinnaś rozbudować sferę emocjonalną z nim i z czasem dopuścic intymne pieszczoty - tylko dotyk. I sugeruję nie zakładanie ...enek nie częściej niż świąteczny spacer, albo romantyczne spotkanie na bardzo długi czas. Popatrz czy wtedy się do ciebie dobiera i czy ceni twoją emocjonalność, czy tylko wtedy mu seks w głowie.  Będziesz wiedziała jak postąpić jeżeli będzie wciąż nachalny nieskłonny do szanowania twojej sfery emocjonalnej.  Przedstaw mu perspektywę dłuższą niż naprawdę  będziesz potrzebowała do pierwszego razu z nim. Na przykład 1.5 roku - chociaż obawiam się, że nie jesteś z tych dziewczyn co czekają tyle... aby poczuć się pewną jego uczuć lub własnych pragnień. Po jego zachowaniu dowiesz się jak widzi się w takiej sytuacji.  A tak na prawdę to jeżeli poczekasz dłużej niż  z pierwszym chłopakiem to go skrzywdzisz.. bo poczuje się gorszy.. Mimo to jeżeli będziesz potrzebowała to czekaj dłużej. I ja bym preferował aby dłużej czekać z tym seksem, gdyż oboje macie to już za sobą i powinno się wam zbudować w psychice to, że jesteście warci więcej dla siebie niż szybki seks. Jakość twojego związku będzie zależeć od tego jak długo go powstrzymasz w sferze przyjażni, gdyż jak sądzę tego nie zbudowaliście a od razu dążycie do związku.  Taka relacja wróży najgorsze że cię wykorzysta.  I on to musi wiedzieć, a jak będzie nachalny albo natarczywy to będzie oznaczać jego motyw: seksualny a z tego nie jest pewna twoja przyszłość z nim - nic z tego nie zyskujesz poza niepewnością, a końcu pisałas, że chcesz mieć jakąś pewność a w zasadzie nie napisałaś - ale poprzedni związek do czegoś cię skłania, sama nie wiesz być może.  Taką zyskasz poznając go w sytuacjach codziennych,... nie wyobrażam sobie poznawania człowieka w krótszym czasie niż rok.  Pewność to i tak nie wystarczające ale zaufanie z czegoś musi powstać. Widzisz jak ciebie mami ? Wmawia ci, że jest dobrze między wami, ale nie widzi twojej perspektywy... związek ma podobno przebiegać patrzeniem w jednym kierunku.  Ktoś tu nie jest gotowy na to (Wy oboje), a on jest jeszcze zbyt młodobyczkowaty.  

 

Jesteście zbyt młodzi na poważne decyzje w życiu - a to, że on sugeruje, że powinnaś zachowywać się inaczej - być skłonną na jego pieszczoty - to niestety zła nauka z jego pierwszego związku - bo poszło mu zbyt szybko; a także tego, że nie szanuje cię - bo takich rzeczy się nie mówi drugiej osobie 

 

 powodzenia

W sensie, on twierdzi, ze nie mogę myśleć w ten sposób ze on ma zle intencje wobec mnie i ze chce mnie tylko wykorzystać bo ponoć tak nie jest. i dlatego (w jego mniemaniu) nie powinnam mieć oporów przed tym żeby mnie dotykał. Jednakże dla mnie miesiąc czasu to za krótko aby komuś zaufać, o czym mu tez powiedziałam, chyba mu się zrobiło trochę przykro z tego powodu bo był lekko zdziwiony i stwierdził ze to dziwne bo on mi ufa. Trochę mnie przeraża jego podejście do tego tematu. Nie wiem jak mam z nim o tym porozmawiać, bo on i tak stoi przy tym ze nie powinnam myśleć w ten sposób. I tu jest pytanie, czy rzeczywiście jest tak jak piszesz, ze on chciałby abym mu pokazała ze nie ma o co się martwić, ze traktuje go poważnie, tylko w jaki sposób miałabym to zrobić, to jest za wcześnie na deklaracje, a posuwać dalej się nie chce 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxxx
2 minuty temu, Krzyśipiłka napisał:

Ten gościu założył, że powinnaś mu już ufać - czy to nie młodobyczkowatość ? Nawet w pewnym sensie głupota.

Powiedzenie kwestii to można zrobić tak: z pocałunkiem jeżeli to już robicie, ale chyba nie; więc powiedz mu uważnie, skup jego uwagę, powiedz jego imię ręką zwróć twarz w swoją stronę, albo powiedz, że masz mu do przekazania ważną rzecz: 

wtedy jeżeli się na ciebie patrzy, to mówisz mu: jesteś dla mnie ważny, i tak jak wcześniej mówiłam potrzebuję czasu i jesteś dla mnie ważny.

Koniec kropka. Dalej mów mu tylko o innych kwestiach, niech to co powiedziałaś kiełkuje w nim cały czas. A w reszcie sugeruję postępować tak jak pisałem wcześniej.

 

On ci ufa... no właśnie życie w obecnej cywilizacji i wyzwolenie kobiet popsuło mężczyzn.. nie można mieć mu tego za złe, ale będziesz musiała wymyśleć plan jak z nim postępować przy tej niedogodności jezeli dojdzie do szczerej miłości i związku małżeńśkiego.

W sensie, całowaliśmy się już ze sobą, przytulamy się i chodzimy czasem za rękę jak gdzieś np spacerujemy. Mówiłam mu już tez ze mi na nim zależy. Może dlatego dalej się posuwa? Jednak uważam, ze jeśli mu powiedziałam ze to dla mnie za szybko aby pójść dalej, w stronę seksu, to powinien to uszanować, a nie ze mną dyskutować na ten temat, dlatego tez dla mnie to dziwne i dlatego mam wątpliwości 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosciowa
5 minut temu, Gość Xxxx napisał:

W sensie, całowaliśmy się już ze sobą, przytulamy się i chodzimy czasem za rękę jak gdzieś np spacerujemy. Mówiłam mu już tez ze mi na nim zależy. Może dlatego dalej się posuwa? Jednak uważam, ze jeśli mu powiedziałam ze to dla mnie za szybko aby pójść dalej, w stronę seksu, to powinien to uszanować, a nie ze mną dyskutować na ten temat, dlatego tez dla mnie to dziwne i dlatego mam wątpliwości 

I slusznie. Masz prawo mowic jasno o tym ze to dla Ciebie za szybko i on musi to uszanowac. Nie ma jednego standarsowego tempa dla wszyskich, aby pojac dalej musicie byc oboje gotowi. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipiński

autorko, młody chłopak myśli o seksie 25 godzin na dobe, hormony mu portki rozrywają, on chce cie tylko do seksu, zrozum to raz na zawsze, dopiero z wiekiem mu hormony opadają i może pod 40stke mniej chce mu się dymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy obecny chlopak i poprzedni znaja sie ? I czy Ty jestes w stanie poznac dziewczyne obecnego chlopaka ? Czy ta dziewczyna potwierdzilaby , ze naprawde nie jest prawikiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izor

jak miałem 23 lat to myślałem tylko o ru/chaniu każdą minute dnia, taki wiek u chłopaka to tragedia, dopiero po 30stce troche to puszcza i wkraczają emocje do związku, do 30stki dla chłopaka związek to tylko seks, NIC więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...
1 godzinę temu, Gość lipiński napisał:

autorko, młody chłopak myśli o seksie 25 godzin na dobe

nie każdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każdy każdy
2 godziny temu, Gość ... napisał:

nie każdy.

każdy, chyba że jakiś impotent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×