Jak to jest mieć faceta i czy warto?

gdyby nie chęć posiadania dzieci, to nie, nie widzę żadnych plusów poza tym

Dnia 3.04.2019 o 02:03, Gość tryb napisał:

nie chodzi o wiek tylko o płodność którą faceci wyczuwają u kobiet na kilometr, w budowie ciała, gestach, ru(chach, itp, może być wiekowa i płodna lub młoda i zakała

Tak, bo faceci chcą płodzić -:) wez sie człowieku ogarnij 

Dnia 2.04.2019 o 01:07, Gość POLA napisał:

miłość nie ma nic wspólnego z romantyzmem, przynajmniej w zyciu codziennym

dlaczego tak uważasz..szanuję twoje zdanie,ale cholernie się mylisz..

Jest historyjka o młodym facecie, który przychodził kilka razy do mędrca z prośbą o radę i pytał, czy się żenić i przedstawiał argumenty „za”, a następnym razem pytał, czy może jednak lepiej nie żenić się, bo jest wiele „przeciw”. Kiedy przyszedł kolejny raz, to poirytowany mędrzec odpowiedział mu: 

„Jak byś nie zrobił, będziesz żałował.”

Dnia 10.04.2019 o 21:52, Gość Gość napisał:

Jest historyjka o młodym facecie, który przychodził kilka razy do mędrca z prośbą o radę i pytał, czy się żenić i przedstawiał argumenty „za”, a następnym razem pytał, czy może jednak lepiej nie żenić się, bo jest wiele „przeciw”. Kiedy przyszedł kolejny raz, to poirytowany mędrzec odpowiedział mu: 

„Jak byś nie zrobił, będziesz żałował.”

w punkt

Dnia 2.04.2019 o 07:23, Gość Beta88 napisał:

Facet młodszy od partnerki ? Przecież to wbrew naturze 

Niby czemu? 

2 godziny temu, Kulfon napisał:

Sa plusy i minusy.

Plusy sa takie, ze ma sie bliska osobe, na ktora mozna liczyc, najlepszego przyjaciela, kogos, kto sie o nas troszczy i kto nam towarzyszy w zyciu.

Minusy sa takie, ze bycie z kims to ciagla praca nad soba i nad zwiazkiem. Trzeba sie nauczyc komunikowac, wyznaczac granice wlasnego egoizmu, wypracowywac kompromisy. 

Jesli chodzi o porownanie ksiazek i filmow do realnego zycia to zalezy o jakie ksiazki i filmy chodzi. Na pewno nie jest tak, jak w komediach romantycznych gdzie gdy dwojka ludzi po wielu perypetiach w koncu jest razem to film sie konczy na zasadzie "i zyli potem dlugo i szczesliwie".

Filmy pokazują tylko początek. Potem jest równia pochyła. Ale co robić, atawistycznie ciągnie człowieka do łączenia się w parę. Albo przynajmniej do stosunków